Cześć dziewczyny.
Wczoraj długo nie zaglądałam i miałam dużo do nadrobienia. Ale udało się.
Miłego weekendu, dużo pozytywnej energii.
Staram się być dobrej myśli, ale wiadomo matka wariatka odezwała się w mojej głowie i już mam strach przed poniedziałkową wizytą u gina.
Wczorajszy miałam cudy sen, śniło mi się że już urodziła i moje maleństwo było takie śliczne,
A dziś znów miałam sen, że na USG wyszło coś nie tak i oczywiście obudziłam się przerażona.
Eh nawet głupi sen potrafi namieszać.
Ale mam nadzieję na dobry dzień, dziś wybieramy się z Gabi do moich rodziców, więc sobota minie nam bardzo szybko