Hej dziewczyny, przepraszam za moją nieobecność, ale ostatnio to jest jakaś jazda bez trzymanki. Ogólnie ja sama się czuje w miarę, bo jak czytam jak dziewczyny biedne się męczą to aż mnie wszystko boli, ja tylko mam problem, że jak coś zjem to czuje straszny kamień na żołądku oraz mam straszne problemy z wypróżnianiem a co do nocnego maratonu to dzisiaj chyba 10 razy wstałam
Fajne te wasze mini człowieczki
aż się nie mogę doczekać do 18 marca i zobaczę moje szczęście.
Zawsze powtarzam, że u kogoś szybciej przebiega ciąża i dzieci rosną a u mnie wszystko tak po woli się wlecze, że jak ja wytrwam do października to nie wiem
Pozdrawiam Was serdecznie
❤❤