Październikowe mamy 2021

[developerka]

Właśnie jestem po drugiej wizycie, z dzidzią wszystko dobrze ma już 1 cm
Tylko trochę się podłamałam, bo lekarz wypatrzył krwiaka... Mówił, że w 90% takie rzeczy się wchłaniają, przepisał mi Duphaston i kazał oszczędzać, następna wizyta 1 kwietnia.

 

[_Katharsis_]

Pomoze.... ale nie z dnia na dzien jedna tabletka. Jesli sie nie rozkreci krawienie to za pare dni Twoj organizm sie wyciszy. Teraz macica sie rozrasta, szyjka jest napuchnieta, mocno ukrwiona, moze jakas torbiel Ci pekla i nie zauwazyli, moze mialas jakiegos krwiaczka.

Po poronieniu ostatnio lekarka wspominała ze mogło coś pozostać, ale ze jak coś zostało to, w ciążę nie zajdę i tak

 

[Celia89]

Właśnie jestem po drugiej wizycie, z dzidzią wszystko dobrze ma już 1 cm
Tylko trochę się podłamałam, bo lekarz wypatrzył krwiaka... Mówił, że w 90% takie rzeczy się wchłaniają, przepisał mi Duphaston i kazał oszczędzać, następna wizyta 1 kwietnia.

Też mam. Nie specjalnie tym się przejmuje. Jedynie wkurza mnie oszczędny tryb życia. A i celibat.

 

[Celia89]

Po poronieniu ostatnio lekarka wspominała ze mogło coś pozostać, ale ze jak coś zostało to, w ciążę nie zajdę i tak

No ale jesteś w ciąży więc to chyba nie to.

 

[Talala6]

Hej, a nie masz teraz terminu kolejnej miesiączki? Podobno zdążają się jakieś mikro krwawienia w terminie miesiączek nawet w ciąży, chociaż osobiście nie znam nikogo,kto takie coś miał. Za to kiedyś ginekolog mi powiedział,że NIE WOLNO tracić nadziei, nawet jak wychodzą jakieś dziwne wyniki(np beta), dzieją się dziwne rzeczy i wydaje się,że ciąża nie skończy się dobrze.. Ważny jest widok bijącego serca dziecka w USG i tylko to się liczy i tego się trzeba trzymać i to kontrolować. Wiem,że to stres ogromny, fajnie jakbys mogła być w szpitalu gdzie monitorowaliby co się jednak tam dzieje [emoji849] Trochę to dla mnie szokujące,że powiedzieli coś w stylu,żeby przyjechać jak zacznie się poronienie... Przecież w USG wszystko ok i serduszko bije..

Przepraszam że Wam tylek zawracam ale czy miała któraś tak jak ja wczoraj. Dzisiaj cały dzień spokój, nawet bólu brzucha brak a teraz wstałam kolację robić to pociekło ze mnie krwią w kolorze jak miesiączkowa. Wiem że to obrzydliwie brzmi [emoji17] ale chce mieć nadzieję że jednak nadal mam szanse na moje maleństwo. Znów wpadam w panikę i tak jak mnie brzuch nie bolał tak teraz z nerwów zaczął porządnie.

 

[matylkafm]

Jeszcze mam pytanie. Wczoraj wieczorem pojawił się ból brzucha... nie jest jakiś silny, ale stały. Czasami coś zakłuje. Ogólnie ból jak przed okresem. Czuje taki balon w dole brzucha.
Czy to oznaka rozciągania czy jednak lepiej to sprawdzić? [emoji85] po za tym nie dzieje się nic niepokojącego, ale moja głowa już świruje.

Też tak mam dzisiaj cały dzień [emoji19] w poprzedniej ciąży lekarz mi mówił że to są skurcze. Przed chwilą się obudziłam i dalej boli także też lecę po nospe

A mam jeszcze takie pytanko do doświadczonych mam [emoji846] bo tak powoli chcę robić kosztorys zakupów do pokoju dziecięcego i mam zagwozdkę przy komodzie do przewijania / komodzie pielęgnacyjnej. Korzystacie z tego wynalazku? Zauważyłam, że wiele mebli tego typu jest tak wąska, że mieści się tylko przewijak, nawet nie ma gdzie położyć chusteczek czy kremu. To chyba bez sensu w przypadku takiego mebla? A dwa - jak to wyglada jak dziecko jest starsze? Jakos ciezko mi sobie wyobrazic zeby to bylo bezpieczne dla dziecka, ktore juz siada, kreci sie itd. przeciez moze spasc?

Dla mnie przewijak to must have. Po porodzie okropnie bolał mnie kręgosłup i nie wyobrażam sobie schylać się do dziecka na kanapie. Plus nie usyfisz wszystkiego dookoła bo dzieci potrafią na odległość..
Ja miałam taki zwykły wąski z Ikei i rzeczywiście po porodzie okazało się że jest problem z postawieniem tych wszystkich pierdół no i na szybko kupowaliśmy regał żeby stał obok i wszystko było pod ręką

To co do szerokosci komody to juz wiem co i jak, a teraz powiedzcie jak to wyglada ze starszymi, ruchliwymi dziecmi? Wtedy juz sie tych komod nie uzywa? Gdzie takiego tuptajacego rocznego dzieciaczka przebrac?

Ja przewijaka używałam do prawie 2 lat. I schowałam tylko dlatego nie pasował mi nigdzie po przemeblowaniu [emoji12] w żłobku cały czas ciocie przewijają młoda na przewijaku. Moje dziecko to nie typ samobójca i nigdy nie próbowała skakać. No ale też jej samej nigdy nie zostawiałam

Ale z tym czy coś będzie pasować czy nie na prawdę okaże się w praktyce. Oby sklepy były otwarte [emoji1787] mój stary przez pierwsze 3 tygodnie jezdzil po sklepach min. 2 razy dziennie - serio nie żartuje [emoji85] a wyprawke oczywiście zrobiłam na wypasie ale potem się okazało że mi pasują inne rzeczy niż mi się wydawało [emoji1745]

Mimo wszystko dodatkowy mebel [emoji3] ja postawiłam na wanienkę stokke flex. Największą moją zmorą są te suszące się wanienki pod prysznicem [emoji85] z reszta, ja to w ogóle najlepiej jakbym miała wszystko w szafie zamkniete i nic nie było widać [emoji1787]

Też tak miałam w pierwszej ciąży [emoji85] wszystko schowane miało być zwłaszcza że mieszkaliśmy w kawalerce. Mamy ta wanienkę i jest jak najbardziej super i bardzo długo nam służyła!
Ale potem przychodzi rzeczywistość i przez tydzień możesz nie znaleźć czasu żeby schować ta wanienkę [emoji13] co nie zmienia faktu że wkurwia mnie syf do dzisiaj. Tylko przy dziecku można nic innego nie robić tylko chodzić za nim i sprzątać.

 

[JuLa?]

Po poronieniu ostatnio lekarka wspominała ze mogło coś pozostać, ale ze jak coś zostało to, w ciążę nie zajdę i tak

A może pojedź do innego szpitala . Może w większej miejscowości ... Masz wywiad obciążony poronieniem to powinni Cię opieką otoczyć. Zawalcz o Was

 

[Celia89]

Ja chcę pianki z dzieciństwa zjeść. Takie różowo białe. Produkują to jeszcze Xd?

 

[Talala6]

Tak w ogóle to melduje się po pierwszej wizycie ciążowej [emoji846] Widziałam dzidzia!! [emoji86] ma 18mm, to 8 tydzień i 4 dni. Założono mi kartę ciąży i ogólnie wszystko fajnie, choć w mojej macicy siedzi obok dzidzia prawdopodobnie mięśniak i troche mnie on martwi. Ginekolog ogólnie troche mnie zbył, wizyta mega szybka, turbo szybkie i olewające odpowiedzi na moje pytania więc już jestem pewna,że będę szukać innego gina do prowadzenia ciąży [emoji52] Ten ginekolog prowadził moja wcześniejszą ciążę (4 lata temu) i jakoś go znosiłam bo był dobrym specjalista i tylko czasem miał swoje dziwne humorki i olewcze nastawienie, ale teraz to już mi ciśnienie podniósł. Na prenatalne muszę wybrać innego [emoji849]

 

[Valezi]

Też tak mam dzisiaj cały dzień [emoji19] w poprzedniej ciąży lekarz mi mówił że to są skurcze. Przed chwilą się obudziłam i dalej boli także też lecę po nospeDla mnie przewijak to must have. Po porodzie okropnie bolał mnie kręgosłup i nie wyobrażam sobie schylać się do dziecka na kanapie. Plus nie usyfisz wszystkiego dookoła bo dzieci potrafią na odległość..
Ja miałam taki zwykły wąski z Ikei i rzeczywiście po porodzie okazało się że jest problem z postawieniem tych wszystkich pierdół no i na szybko kupowaliśmy regał żeby stał obok i wszystko było pod rękąJa przewijaka używałam do prawie 2 lat. I schowałam tylko dlatego nie pasował mi nigdzie po przemeblowaniu [emoji12] w żłobku cały czas ciocie przewijają młoda na przewijaku. Moje dziecko to nie typ samobójca i nigdy nie próbowała skakać. No ale też jej samej nigdy nie zostawiałam

Ale z tym czy coś będzie pasować czy nie na prawdę okaże się w praktyce. Oby sklepy były otwarte [emoji1787] mój stary przez pierwsze 3 tygodnie jezdzil po sklepach min. 2 razy dziennie - serio nie żartuje [emoji85] a wyprawke oczywiście zrobiłam na wypasie ale potem się okazało że mi pasują inne rzeczy niż mi się wydawało [emoji1745] Też tak miałam w pierwszej ciąży [emoji85] wszystko schowane miało być zwłaszcza że mieszkaliśmy w kawalerce. Mamy ta wanienkę i jest jak najbardziej super i bardzo długo nam służyła!
Ale potem przychodzi rzeczywistość i przez tydzień możesz nie znaleźć czasu żeby schować ta wanienkę [emoji13] co nie zmienia faktu że wkurwia mnie syf do dzisiaj. Tylko przy dziecku można nic innego nie robić tylko chodzić za nim i sprzątać.

Tak wiem... już pies mnie nauczył, ze nie można mieć czystej podłogi a zabawki musza być wszędzie. Szykuje się psychicznie ze będzie tylko gorzej

Ja chcę pianki z dzieciństwa zjeść. Takie różowo białe. Produkują to jeszcze Xd?

W każdym sklepie. Ja tez bym zjadła ale z ogniska.