reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

A może pojedź do innego szpitala . Może w większej miejscowości ... Masz wywiad obciążony poronieniem to powinni Cię opieką otoczyć. Zawalcz o Was:)
Może jakiś specjalistyczny ginekologiczno położniczy? Jeżeli masz w okolicy.. Powinni bez dwóch zdan przyjąć na patologię ciąży i zrobić szereg badań, zobaczyć jak się sytuacja rozwinie...
 
reklama
Też tak mam dzisiaj cały dzień [emoji19] w poprzedniej ciąży lekarz mi mówił że to są skurcze. Przed chwilą się obudziłam i dalej boli także też lecę po nospeDla mnie przewijak to must have. Po porodzie okropnie bolał mnie kręgosłup i nie wyobrażam sobie schylać się do dziecka na kanapie. Plus nie usyfisz wszystkiego dookoła bo dzieci potrafią na odległość..
Ja miałam taki zwykły wąski z Ikei i rzeczywiście po porodzie okazało się że jest problem z postawieniem tych wszystkich pierdół no i na szybko kupowaliśmy regał żeby stał obok i wszystko było pod rękąJa przewijaka używałam do prawie 2 lat. I schowałam tylko dlatego nie pasował mi nigdzie po przemeblowaniu [emoji12] w żłobku cały czas ciocie przewijają młoda na przewijaku. Moje dziecko to nie typ samobójca i nigdy nie próbowała skakać. No ale też jej samej nigdy nie zostawiałam

Ale z tym czy coś będzie pasować czy nie na prawdę okaże się w praktyce. Oby sklepy były otwarte [emoji1787] mój stary przez pierwsze 3 tygodnie jezdzil po sklepach min. 2 razy dziennie - serio nie żartuje [emoji85] a wyprawke oczywiście zrobiłam na wypasie ale potem się okazało że mi pasują inne rzeczy niż mi się wydawało [emoji1745] Też tak miałam w pierwszej ciąży [emoji85] wszystko schowane miało być zwłaszcza że mieszkaliśmy w kawalerce. Mamy ta wanienkę i jest jak najbardziej super i bardzo długo nam służyła!
Ale potem przychodzi rzeczywistość i przez tydzień możesz nie znaleźć czasu żeby schować ta wanienkę [emoji13] co nie zmienia faktu że wkurwia mnie syf do dzisiaj. Tylko przy dziecku można nic innego nie robić tylko chodzić za nim i sprzątać.
Ja mam obecnie 2 dzieci psa i wymagającą pracę i wiele osób nie rozumie że trzymam suche pranie na linkach ;))) Po prostu czasem nie ma kiedy zdjąć ;) A suszącą się wanienka to pikuś w porównaniu do sterty prania na pół łazienki jak nam niemowlak przesikał przykładowo pieluchę leżąc w naszym łóżku ;)) Wszystko w środku nocy łącznie z kołdrą wynosiliśmy i rzucaliśmy gdzie popadnie :)
 
Ja mam obecnie 2 dzieci psa i wymagającą pracę i wiele osób nie rozumie że trzymam suche pranie na linkach ;))) Po prostu czasem nie ma kiedy zdjąć ;) A suszącą się wanienka to pikuś w porównaniu do sterty prania na pół łazienki jak nam niemowlak przesikał przykładowo pieluchę leżąc w naszym łóżku ;)) Wszystko w środku nocy łącznie z kołdrą wynosiliśmy i rzucaliśmy gdzie popadnie :)
No tak... wiem jak to wyglada, bo często dostawałam dzieci w spadku i wystarczył weekend żeby była masakra 🙈
Na szczęście mamy Panią do pomocy, która sprząta i ogarnia prasowanie, póki co raz w tygodniu, ale coś czuje, ze będzie u nas częściej. Ja już teraz leżąc na kanapie zarastam grzybem w każdym możliwym miejscu w domu. Nawet opróżnienie zmywarki to wyczyn.. Jestem totalnie rozwalona. Myśle, ze te leki immunosupresyjne dodatkowo mnie kładą.
 
Ja mam obecnie 2 dzieci psa i wymagającą pracę i wiele osób nie rozumie że trzymam suche pranie na linkach ;))) Po prostu czasem nie ma kiedy zdjąć ;) A suszącą się wanienka to pikuś w porównaniu do sterty prania na pół łazienki jak nam niemowlak przesikał przykładowo pieluchę leżąc w naszym łóżku ;)) Wszystko w środku nocy łącznie z kołdrą wynosiliśmy i rzucaliśmy gdzie popadnie :)
Ja też przed dzieckiem nie mogłam tego zrozumiec [emoji85] co to za problem zdjąć pranie ?!? [emoji13] A teraz na szczęście mam dom i pralnie i nie muszę patrzeć na ten powiększający się stos [emoji28]
Dzięki temu że mam całą wyprawkę to u mnie na liście zakupów jest suszarka bębnowa [emoji1787]
 
Ja też przed dzieckiem nie mogłam tego zrozumiec [emoji85] co to za problem zdjąć pranie ?!? [emoji13] A teraz na szczęście mam dom i pralnie i nie muszę patrzeć na ten powiększający się stos [emoji28]
Dzięki temu że mam całą wyprawkę to u mnie na liście zakupów jest suszarka bębnowa [emoji1787]
A ja nabyłam suszarkę i co wieszam pranie ... Po kupieniu suszarki przeczytałam w instrukcji, że do suszarki nadaje się tylko pranie z pewnym znaczkiem, nie przekreślonym na metce. Pierwszy raz przewertowałam 8 kilo prania i znalazłam w nim 4 sztuki takich rzeczy ... Reszta teoretycznie się nie dawała:) Trochę dołożyłam na własne ryzyko i później wszystko mi śmierdziało spalenizną a wybrałam delikatny program :))) p. s suszarnie tez mam, tez mieszkam w domku ...ale nikomu się nie chciało schodzić po skarpetki do piwnicy jak się w szafce pokończyły ;)) Także pranie wisi koło łazienki ;) praktycznie
 
Hej, a nie masz teraz terminu kolejnej miesiączki? Podobno zdążają się jakieś mikro krwawienia w terminie miesiączek nawet w ciąży, chociaż osobiście nie znam nikogo,kto takie coś miał. Za to kiedyś ginekolog mi powiedział,że NIE WOLNO tracić nadziei, nawet jak wychodzą jakieś dziwne wyniki(np beta), dzieją się dziwne rzeczy i wydaje się,że ciąża nie skończy się dobrze.. Ważny jest widok bijącego serca dziecka w USG i tylko to się liczy i tego się trzeba trzymać i to kontrolować. Wiem,że to stres ogromny, fajnie jakbys mogła być w szpitalu gdzie monitorowaliby co się jednak tam dzieje [emoji849] Trochę to dla mnie szokujące,że powiedzieli coś w stylu,żeby przyjechać jak zacznie się poronienie... Przecież w USG wszystko ok i serduszko bije..
Wyniki krwi też były bardzo dobre tak jak i beta. Nawet konsultowała z innym lekarzem telefonicznie i wyniki i czy mam zostać.
 
ale te krzesełka drogie jak cholera 🙈
Fakt, drogie ustrojstwo, ale podobno super się sprawdza - slyszalam od znajomych i brata. Czasem mozna ucelowac dobra oferte na olx

Ja dziś miałam ambitne plany a leżę cały dzień..... no ale cóż zrobisz. Stan błogosławiony 🤣🤣
Oj, ja tez mialam na dzis bardzo ambitne plany. Max.co udalo mi sie zrobic to zwlec swoj odwlok z kanapy i pozmywac naczynia przed powrotem malzonka, w zwiazku z czym udalo mi sie zachowac pozory normalnosci, ze niby bylo tu tak caly dzien, hehe. Ale po tym zmywaniu jestem tak styrana, jakbym dzialke przekopala, nie wiem co sie dzieje 😁 padam na twarz, ide sie kapac i spac
 
reklama
Ja już w miarę przyswajam jedzenie, znaczy nie jem jakoś ze szczególnym apetytem ale jem. I na razie nie mam jakichś specjalnych zachciewajek.
@n1k43et ja nie miałam przy żadnym dziecku jakiejś specjalnej komody, dzieci przebierałam na łóżku na podkladzie, kolei bratowa miała przewijak taki nakładany na łóżeczko i bardzo sobie chwaliła i ja pewnie teraz też w taki się zaopatrze.
Ja też zawsze zaopatrywałam się w przewijak nakładany na łóżeczko i bardzo się sprawdzał. Teraz też taki kupię.
 
Do góry