reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Ja pamiętam jak w szkole złamałam nogę i przez 4 tygodnie musiałam robić sobie sama zastrzyki przeciwzakrzepowe. Przez pierwsze 3 tygodnie było lajtowo. Za to ostatni tydzień był już gorszy, bo miałam problem, żeby wbijać tą igłę i czasami próbowałam po 3 lub 4 razy 🙈
Otóż to. Teraz mam właśnie ten problem, wiec trzeba będzie się na uda przerzucić, ale muszę to jeszcze z lekarzem uzgodnić bo nie wszyscy uważają, że to jest ok... 🙄
 
reklama
Dziewczyny, proszę, potrzebuję porady.
Od 2 tygodni nie jem prawie nic, ostatnie dni to jakaś udręka. Dzisiaj zjadłam jedynie pół miski płatków na śniadanie i dwie suche bulki, a dokladnie to same skorki. Nie jestem w stanie kompletnie nic zjeść. Schudłam już 3,5kg i strasznie mizernieje. Nie wiem, już co robić 😥 Tak jak zawsze jadłam za dwoje tak podczas ciąży nie jestem w stanie nic zjeść ani pić. Czuję, że jestem bardzo głodna ale nic nie mogę zjeść 😥 Czy ma któraś podobnie albo wie jak sobie z tym poradzić?
Ja tak mam od prawie 1,5 miesiąca. Schudłam już 4kg, jem bardzo po malu i malutko, później trochę siedzę żeby się ułożyło a później się kładę, i tak wieczorami to nic nie daje bo zwracam wszystko, ale w ciągu dnia jakieś 30% jedzenia uda się zatrzymać. Mąż ma mi jutro kupić nutridrinki, ja dostałam czopki i tabletki przeciwwymiotne, niestety tabletki metlocropramid nic nie pomogły :( taki u mnie ciężki przypadek.... Trzeba pić, ale u mnie też wszystko wylatuje, więc budzę się w nocy i małymi liczkami piję troszkę co jakiś czas bo w nocy jak jestem rozespana jest najlepiej, przespałabym cały ten tragiczny czas, mam codziennie sny ze normalnie żyje i chodzę, to mnie podtrzymuje na duchu... Trzymaj się, wiem że ciężko bo ja mam dola juz długo, ale w koncu minie...
 
Dziewczyny, proszę, potrzebuję porady.
Od 2 tygodni nie jem prawie nic, ostatnie dni to jakaś udręka. Dzisiaj zjadłam jedynie pół miski płatków na śniadanie i dwie suche bulki, a dokladnie to same skorki. Nie jestem w stanie kompletnie nic zjeść. Schudłam już 3,5kg i strasznie mizernieje. Nie wiem, już co robić 😥 Tak jak zawsze jadłam za dwoje tak podczas ciąży nie jestem w stanie nic zjeść ani pić. Czuję, że jestem bardzo głodna ale nic nie mogę zjeść 😥 Czy ma któraś podobnie albo wie jak sobie z tym poradzić?
Ja tak mam od prawie 1,5 miesiąca. Schudłam już 4kg, jem bardzo po malu i malutkopóźniej trochę siedzę żeby się ułożyło a później się kładę, i tak wieczorami to nic nie daje bo zwracam wszystko, ale w ciągu dnia jakieś 30% jedzenia uda się zatrzymać. Mąż ma mi jutro kupić nutridrinki, ja dostałam czopki i tabletki przeciwwymiotne, niestety tabletki metlocropramid nic nie pomogły :( taki u mnie ciężki przypadek.... Trzeba pić, ale u mnie też wszystko wylatuje, więc budzę się w nocy i małymi liczkami piję troszkę co jakiś czas bo w nocy jak jestem rozespana jest najlepiej, przespałabym cały ten tragiczny czas, mam codziennie sny ze normalnie żyje i chodzę, to mnie podtrzymuje na duchu... Trzymaj się, wiem że ciężko bo ja mam dola juz długo, ale w koncu minie...
 
Czesc dziewczyny te zastrzyki i brak apetytu wcale nie brzmią dobrze 😩jestem myślami z Wami trzymajcie się!Wstalam o 7 co za ironia w tygodniu do pracy o 8 jak zombie wstaje a w weekend 7 oczy jak 5zl 🤷‍♀️Pogoda okropna leje wieje chyba zaraz odpalę netflixa i potrole dzisiaj pod kołderka a co...!🍀
 
A ja miałam ostatnie dwa dni dużo lepiej. W końcu najadłam się porządnie bez uporczywych mdłości 🙂 wczoraj wysłałam męża po sok ananasowy bo tak mi się chciało ananasa. A że dwa dni pod rząd ananasy jakie kupował śmierdziały mi kiszonką więc postawiłam na sok. Matko, jaka mi się rewolucja żołądkowa zrobiła od niego. Całą noc wymiotowałam na sucho 🤢 musiałam z sypialni pozbyć się szklanki bo od zapachu ananasa mdliło bardziej. Także dzisiaj znowu jem małymi porcjami.
Do pierwszego USG już tylko 4 dni 💃 ach i wczoraj weszłam w 3 miesiąc 🥳 a nadal nie widziałam lokatora w brzuszku
 
Ja tak mam od prawie 1,5 miesiąca. Schudłam już 4kg, jem bardzo po malu i malutko, później trochę siedzę żeby się ułożyło a później się kładę, i tak wieczorami to nic nie daje bo zwracam wszystko, ale w ciągu dnia jakieś 30% jedzenia uda się zatrzymać. Mąż ma mi jutro kupić nutridrinki, ja dostałam czopki i tabletki przeciwwymiotne, niestety tabletki metlocropramid nic nie pomogły :( taki u mnie ciężki przypadek.... Trzeba pić, ale u mnie też wszystko wylatuje, więc budzę się w nocy i małymi liczkami piję troszkę co jakiś czas bo w nocy jak jestem rozespana jest najlepiej, przespałabym cały ten tragiczny czas, mam codziennie sny ze normalnie żyje i chodzę, to mnie podtrzymuje na duchu... Trzymaj się, wiem że ciężko bo ja mam dola juz długo, ale w koncu minie...
Mi ostatnio znajoma sprzedała patent na to, aby się nie odwodnić. Zamrozić w kostki wodę z elektrolitami i co jakiś czas ssać. Dziewczyna miała te niekontrolowane wymioty
 
A ja miałam ostatnie dwa dni dużo lepiej. W końcu najadłam się porządnie bez uporczywych mdłości 🙂 wczoraj wysłałam męża po sok ananasowy bo tak mi się chciało ananasa. A że dwa dni pod rząd ananasy jakie kupował śmierdziały mi kiszonką więc postawiłam na sok. Matko, jaka mi się rewolucja żołądkowa zrobiła od niego. Całą noc wymiotowałam na sucho 🤢 musiałam z sypialni pozbyć się szklanki bo od zapachu ananasa mdliło bardziej. Także dzisiaj znowu jem małymi porcjami.
Do pierwszego USG już tylko 4 dni 💃 ach i wczoraj weszłam w 3 miesiąc 🥳 a nadal nie widziałam lokatora w brzuszku
Współczuję tych rewolucji żołądkowych, mnie mdli przez większą część dnia, ale jem w miarę normalnie, tylko mniejsze porcje, jedynie jak tylko pomyśle o kawie to jest gorzej, a wszystko co mleczne zjem i wypije normalnie heh. No to będzie wydarzenie z USG, ja już też 2 miesiące skończone, ale miałam już 2 USG, podziwiam bo ja bym nie wytrzymała 😉
 
Współczuję tych rewolucji żołądkowych, mnie mdli przez większą część dnia, ale jem w miarę normalnie, tylko mniejsze porcje, jedynie jak tylko pomyśle o kawie to jest gorzej, a wszystko co mleczne zjem i wypije normalnie heh. No to będzie wydarzenie z USG, ja już też 2 miesiące skończone, ale miałam już 2 USG, podziwiam bo ja bym nie wytrzymała 😉
Haha, ja z niecierpliwych. Także moja cierpliwość została wystawiona na ciężką próbę. Przez ten czas kilka razy wpadałam w histerię. Chciałam jechać do szpitala aby tylko zrobili mi USG albo do miasta do kogokolwiek ale że ja bez prawa jazdy uzależniona od męża, który nie widzi potrzeby i mamy grzecznie czekać na wizytę 😂
 
reklama
U mnie sytuacja wyglada następująco pierwsze USG w poniedziałek 🥳🥳🥳🥳
 

Załączniki

  • C2576F51-DEC6-4360-AF33-5A5B79850F18.png
    C2576F51-DEC6-4360-AF33-5A5B79850F18.png
    105,5 KB · Wyświetleń: 84
Do góry