reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Jak miałaś USG i lekarz powiedział, że jest OK to dobrze. Dodatkowo masz dużą dawkę lutiny, ja biorę 100 rano i 100 wieczorem. Ja ostatnio mam przejścia z lekarzami, zauważyłam, że nikt nie jest w stanie powiedzieć nic sensownego, ale tyle ile dowiedziałam się samodzielnie to:

-takie plamienia mogą być spowodowane po prostu tym, że macica przystosowuje się do obecności zarodka, zmienia swój kształt, powiększa się, po prostu "pracuje"
-mogą być objawem dużych zmian hormonalnych zachodzących w organizmie
-mogą być związane z tym, że macica generuje mikro mikro skurcze aby pozbyć się "starej" krwii z endometrium i zastąpić ją nową

Nie wiem, czy Tobie lekarz coś wyjaśnił. Mój powiedział tylko "zdarza się" i dał luteinę. Póki co jest OK i wierzę, że u Ciebie koło 9-10 tygodnia też się wszystko ustabilizuje ;)
Mówił, ze czasami tak jest albo po prostu taki mój urok . Tez mam nadzieje, ze się to skończy w końcu i będzie normalnie 🙂 co prawda to nie był mój lekarz prowadzący, ale do niego chodziłam na usg w pierwszej ciąży wiec nie jakiś obcy .
 
Na pewno będzie w porządku <3
Moj ginekolog etuzjasta przy wyjsciu mi rzucil "moze wirus juz ustapi" :D a ja jak zwykle nie widze nadzieji. Uciesze sie jak wynik bedzie taki jaki jest i sie nie pogorszy anwet pozornie bo wiadomo to silny stres :p a na co to komu w ciazy. Jak przed ciaza mimo ze kazal mi lazic co pol roku ja chodizlam chetnie co 3 mc XD tak w ciazy nie mam ochote robic se cytologii wcale. Czego oczy nie widza tego sercu nie zal XD

Ale bym zjadla kapusniak. Cala ciaze za mna chodzi i nikt mi nie chce zrobic. Jestem za leniwa zeby sama se zrobic pozatym jestem jeszcze mloda XD mam tylko 31 lat to moga mnie jeszcze porozpieszczac.
 
Dziewczyny jak sobie radzicie z silnymi mdłościami? Od dwóch dni mi się tak nasiliło że nawet patrzenie na jedzenie wywołuje odruch wymiotny. W nocy spać nie mogę bo wciąż mi niedobrze. Teraz tylko leżę i zdycham i jęczę że umieram . Dzisiaj to już nawet zjeść nie jestem w stanie 🤢 Macie może jakieś sposoby aby zminimalizować to?
 
Moj ginekolog etuzjasta przy wyjsciu mi rzucil "moze wirus juz ustapi" :D a ja jak zwykle nie widze nadzieji. Uciesze sie jak wynik bedzie taki jaki jest i sie nie pogorszy anwet pozornie bo wiadomo to silny stres :p a na co to komu w ciazy. Jak przed ciaza mimo ze kazal mi lazic co pol roku ja chodizlam chetnie co 3 mc XD tak w ciazy nie mam ochote robic se cytologii wcale. Czego oczy nie widza tego sercu nie zal XD

Ale bym zjadla kapusniak. Cala ciaze za mna chodzi i nikt mi nie chce zrobic. Jestem za leniwa zeby sama se zrobic pozatym jestem jeszcze mloda XD mam tylko 31 lat to moga mnie jeszcze porozpieszczac.
No jasne . Rozumiem Cię w stu procentach :)
Każde badanie to stres...
Jezuuuu kapuśniak :D Ale narobiłaś....
 
Ale to jest logiczne, że te mięśnie się wszystkie schodzą i nie zostajemy z wielką dziurą między nogami [emoji2960]
Dla mnie to logiczne ale widać nie.dla wszystkich [emoji28]
Super Ja dalej głowie się nad tym czy przekładać prenatalne:D
Wow ! U nas jedyne możliwość to prenatalne z refundacją z UE Ale około 50 km od miejsca zamieszkania i nawet nie dzwonię... bo daje sobie rękę uciąć że nie będzie miejsc :D u nas koszt 250 zł samo prenatalne
Dziękuje [emoji3059]
No to rzeczywiście trochę mniej opłacalne plus paliwo 100km
Ja dostałam normalne skierowanie na NFZ na to prenatalne
Dziewczyny jak sobie radzicie z silnymi mdłościami? Od dwóch dni mi się tak nasiliło że nawet patrzenie na jedzenie wywołuje odruch wymiotny. W nocy spać nie mogę bo wciąż mi niedobrze. Teraz tylko leżę i zdycham i jęczę że umieram . Dzisiaj to już nawet zjeść nie jestem w stanie [emoji1785] Macie może jakieś sposoby aby zminimalizować to?
Moj nowy patent to woda gazowana [emoji106] plus chrupki kukurydziane bo mają neutralny smak i smoothie [emoji16]
 
No jasne . Rozumiem Cię w stu procentach :)
Każde badanie to stres...
Jezuuuu kapuśniak :D Ale narobiłaś....
mi sie zawsze chce tego czego nie ma w domu :D Jak tak to wszytsko jest obrzydliwe. Jak pomysle o jedzeniu to błe. Mam caly czas posmak jakby sie opila wody morskiej. Ale nagle o 22 z dupy nachodzi mnie mysl, ze twaróg to wlasnie to co bym teraz zjadla i susze głowe mezowi :D oraz uzywam srodkow perswazyjnych czyli my spiewam "nikt mnie nie kocha, biedna i samotna ja". A kiedy juz mam to czego chce to nie moge na to patrzec ;D
 
reklama
Dziewczyny jak sobie radzicie z silnymi mdłościami? Od dwóch dni mi się tak nasiliło że nawet patrzenie na jedzenie wywołuje odruch wymiotny. W nocy spać nie mogę bo wciąż mi niedobrze. Teraz tylko leżę i zdycham i jęczę że umieram . Dzisiaj to już nawet zjeść nie jestem w stanie 🤢 Macie może jakieś sposoby aby zminimalizować to?
Mi pomaga mirinda pomaranczowa. Ja wiem cukier i gazowane w ciazy plus ta cala chemia.. :D w poprzedniej ciazy nie pilam takich wywawarow, ale pomaga mi to teraz. Musze zabijac ten posmak solniczki w gębie.
 
Do góry