reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

A ja znowu jestem po ciążach i poronieniach gdzie beta rosła bardzo słabo, wiec teraz kiedy sie podwaja robilam ja dla samej radości z patrzenia na wyniki i uspokojenia samej siebie, dodania sobie wiary i nadziei ze tym razem skonczy sie dobrze 😊
 
reklama
Ja tez nie miałam pojęcia jaki to ogromny problem, dopóki sama nie poroniłam pierwszej ciąży. Wtedy to był dla mnie ogromny szok. Teraz po tylu poronieniach raczej patrzę na ciąże jak na cud a na poronienie jak codzienność. Niestety punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
w każdym razie, życzę Nam wszystkim żeby ten czas był dla nas łaskawy i żeby każda z nas szczęśliwie doczekała terminu porodu ✊🏻💪🏻
Oj, tak. Niestety, dołączam do wszystkiego co piszesz. Ja sama, pomimo tylu drugich bladych kresek na tylu testach, jakoś nie dowierzam jeszcze... i chyba dopiero wizyta u gin mnie nieco uspokoi ;)
 
A powiedz mi czy Tobie też jest aż tak bardzo niedobrze ? U mmie z dnia na dzień coraz gorzej. Tydzień temu mijało ok 13 a teraz trwa to prawie do wieczora [emoji1785]
Mi jest zle praktycznie cały dzień, nie mam na nic apetytu. Nie wymiotuje ale stan, ze jest mi niedobrze praktycznie mam od rana do wieczora :(
 
U mnie beta przy poronionej ciąży słabo przyrastała i był to wyznacznik jednak że niewłaściwie się rozwija. I rozwijała się jeszcze 3 tygodnie przy słabych przyrostach zanim zarodek obumarł i serduszko się zatrzymało. Teraz przyrost sprawdziłam i czuje się spokojniejsza że jest bardzo dobry.

Czy wiem że można mieć super przyrost i stracić ciążę? Tak. Czy wiem że można mieć słaby przyrost który nie rokuje i urodzić zdrowe dziecko ? Tak. Ale jednak w 90 % statystycznie jest to wskazówka jak ciąża się rozwija.

Niech każda postępuje tak jak uważa [emoji854] I idzie do lekarza wtedy kiedy czuje że chce iść. Nieraz wczesna wizyta uratowała niejedną kobietę przed powikłaną ciążą pozamaciczną więc to też jest spoko.

Dzielmy się wiedzą i doświadczeniami. Wspieramy się. Ale nie narzucajmy innym swoich przekonań. Niech to będzie fajna przestrzeń ten nasz wątek [emoji120]
 
Dziewczyny mam pytanie stosujecie jakaś dietę w ciąży czy pozwalacie sobie na wszystko ? ( nie mam tutaj na myśli spożywania rzeczy zabronionych typu surowe mięso itp ) bardzo boję się doprowadzenia do stanu sprzed 1 ciąży gdy waga pokazała 107kg a startowałam z waga niecałe 60 . Jadłam chyba za 5 tyle słodyczy nie zjadłam chyba przez całe swoje życie co w ciaży
 
Dziewczyny mam pytanie stosujecie jakaś dietę w ciąży czy pozwalacie sobie na wszystko ? ( nie mam tutaj na myśli spożywania rzeczy zabronionych typu surowe mięso itp ) bardzo boję się doprowadzenia do stanu sprzed 1 ciąży gdy waga pokazała 107kg a startowałam z waga niecałe 60 . Jadłam chyba za 5 tyle słodyczy nie zjadłam chyba przez całe swoje życie co w ciaży
A mogę się zapytać, masz corcie czy syna? Skoro jadłaś tyle słodyczy to wedle gadania starszych babc powinnaś urodzić córkę, sprawdziło się? [emoji1]

Współczuję Wam dziewczyny tych mdłości. Ja narazie nie mam nic, prócz wyostrzonego węchu i chęci spania. Dzisiaj poszalalam i spalam do 8.30.....Jak miło [emoji4]
We wrześniu stracilam ciążę. Byłam w 5tc na usg, wszystko ok, poszłam w 9tc i lekarz mówi, że dziecku serce nie bije i przestalo się rozwijać w 7 tygodniu. Dlatego teraz umówiłam się na wizytę w 8tc, licząc że wszystko będzie ok.
 
Dziewczyny mam pytanie stosujecie jakaś dietę w ciąży czy pozwalacie sobie na wszystko ? ( nie mam tutaj na myśli spożywania rzeczy zabronionych typu surowe mięso itp ) bardzo boję się doprowadzenia do stanu sprzed 1 ciąży gdy waga pokazała 107kg a startowałam z waga niecałe 60 . Jadłam chyba za 5 tyle słodyczy nie zjadłam chyba przez całe swoje życie co w ciaży
Ja raczej nie planuję jakichś większych ograniczeń :D Tyle tylko, że dzisiaj startuję z Inką zamiast mojej ukochanej rozpuszczalnej kawy... ;) w poprzedniej ciąży, ale już bardziej zaawansowanej, nie mogłam się oprzeć... kebabom. Potrafiłam z samego rana wchłonąć całego :)
 
A mogę się zapytać, masz corcie czy syna? Skoro jadłaś tyle słodyczy to wedle gadania starszych babc powinnaś urodzić córkę, sprawdziło się? [emoji1]

Współczuję Wam dziewczyny tych mdłości. Ja narazie nie mam nic, prócz wyostrzonego węchu i chęci spania. Dzisiaj poszalalam i spalam do 8.30.....Jak miło [emoji4]
We wrześniu stracilam ciążę. Byłam w 5tc na usg, wszystko ok, poszłam w 9tc i lekarz mówi, że dziecku serce nie bije i przestalo się rozwijać w 7 tygodniu. Dlatego teraz umówiłam się na wizytę w 8tc, licząc że wszystko będzie ok.
Mi z kolei dokucza tylko ból piersi. Ale wciąż mam jeszcze 3 dni do spodziewanej @, więc u mnie to baaaardzo wczesna ciąża :)

Jeśli chodzi o słodycze, to ja ograniczałam bardzo w ciąży i wyszła córka :) koleżanka z kolei pochłaniała ogromne ilości, cera jej się popsuła i ma dwóch chłopaków (ale nie naraz!) :) Nie wierzę w te wszystkie porzekadła i wróżenia.
 
reklama
To moja pierwsza ciąża i to w pierwszym cyklu starań... temat bety i przyrostu jest ciągle wałkowany na forum, dlatego jako zielony człowiek w tematach ciążowych wykonałam te badania. Jednak nie miałam pojęcia o tym co mówisz. W ogóle temat poronień jest tematem tabu. Dopóki nie weszłam na forum, nie wiedziałam, że aby mieć dziecko trzeba „tyle zachodu” - wiecie o co chodzi. Zawsze mówiło się, że to od razu cyk, 9 miesięcy w brzuchu i już gotowe. Nawet nie miałam pojęcia, że kobieta w ciąży może się tak źle czuć. Słyszałam tylko o „porannych mdłościach”.
Szkoda, że o tym wszystkim nie mówi się otwarcie, że w szkołach nie jest w ogóle poruszany ten temat. Chociaż u nas temat edukacji seksualnej nie istnieje, więc czego się spodziewać...

Mi tez pokazuje na 12.10 :) robiłam w odstępie 48h, przyrost był 93% i już chyba robić nie będę więcej.
To idziemy łeb w łeb 😉
Ja zrobiłam raz betę na potwierdzenie ciąży i chyba już więcej też nie robię.
Kiedy planujesz iść do lekarza? Ja wstępnie na 16.02 się zapisałam
 
Do góry