To moja pierwsza ciąża i to w pierwszym cyklu starań... temat bety i przyrostu jest ciągle wałkowany na forum, dlatego jako zielony człowiek w tematach ciążowych wykonałam te badania. Jednak nie miałam pojęcia o tym co mówisz. W ogóle temat poronień jest tematem tabu. Dopóki nie weszłam na forum, nie wiedziałam, że aby mieć dziecko trzeba „tyle zachodu” - wiecie o co chodzi. Zawsze mówiło się, że to od razu cyk, 9 miesięcy w brzuchu i już gotowe. Nawet nie miałam pojęcia, że kobieta w ciąży może się tak źle czuć. Słyszałam tylko o „porannych mdłościach”.
Szkoda, że o tym wszystkim nie mówi się otwarcie, że w szkołach nie jest w ogóle poruszany ten temat. Chociaż u nas temat edukacji seksualnej nie istnieje, więc czego się spodziewać...
Mi tez pokazuje na 12.10
robiłam w odstępie 48h, przyrost był 93% i już chyba robić nie będę więcej.