Celia89
Fanka BB :)
w ogole to mak sie nie przyjal
wiekszosc z was rzyga a ja jak w 1 ciazy mam zespol jelita wnerwiongo i sranie na żądanie
nie ma jedzenia śmieci
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Za mną tak te burgery chodziły ze pogonilam starego do kuchni żeby zrobił bo nie wytrzymam a wole jednak domowe niż takie na zamowienie lub mrożone. Pochlonelam 2 i w końcu moja potrzeba została zaspokojona mam chwile luzu i czasu na inne zarciew ogole to mak sie nie przyjalwiekszosc z was rzyga a ja jak w 1 ciazy mam zespol jelita wnerwiongo i sranie na żądanie
nie ma jedzenia śmieci
Ja jestem 35+ i 3 dzieckoDobrze,że do Maca mam najbliżej 60 km, bo na bank byłabym z obsługą na cześć
Staram się urozmaicić menu w owoce, jogurty,bo wcześniej było bardzo ubogo. Kawa w ogóle mnie nie pociąga, natomiast coca cola taka nagazowana pomaga na "kaca".
W pierwszej ciąży smarowałam się jakimś niemieckim specyfikiem i dawała radę,po porodzie przestałam i białe prążki posiadam w okolicy ud. Miałam na plusie 25, w tym oprócz dziecka sama woda. Chodziłam spuchnięta od 5 mc. Dobrze, że było lato, ponieważ japonki to jedyne obuwie,w które się mieściłam.
Wiem,że o wiek się nie pyta, ale czy dużo nas jest +35bo jakoś się tak martwię,że tylko ja taka "stara"
![]()
Ja lubię Pepsi do popicia jak coś ciężkiego zjem, tak to już dawno nie kupujemy, co do coli zero, kiedyś spróbowałam i wydawała mi się jeszcze bardziej słodka niż zwykłaTeż mi szalenie smakuje cola, tyle że ja od zawsze piję colę zero - ta zwykła mi jaloś nie smakuje, no i ta cola nie ma raczej za dużo ze zdrowiem wspólnego, więc staram się możliwie na maxa ograniczać jej ilość, ale gdyby nie to, to pewnie co 3 dni bym piła![]()
Kurczę bardzo wcześnie chce Ci dać skierowanie, czytałam że jak w 8t nie pojawi się serce to dopiero stwierdzają brak rozwoju... Może pomyśl o wizycie u innego lekarza?Dziewczyny zazdroszczę juz niektórym Wam ze macie spokojną głowę, u mnie nie dość że beta słabo przyrasta to jeszcze wczoraj dostalam plamienia, z dnia miesiączki wychodzi 7+6 dzis pojechałam na usg pokazal się zarodek(uff), ale nie ma serca, z usg wyszlo 6+1, zarodek 4.5mm, tydzien temu był tylko pęcherzyk ciążowy 6.4mm i ciałko żółtkowe ledwo widoczne. Wiec jest postęp ale to serce... mam wizytę w środę, dr powiedzuala ze jak nie będzie serca to daje mi od razu skierowanie na zabieg do szpitala![]()
Haha nikt tego nie tłumaczy niestetyTrzymamy kciuki za serduszkoDlatego chyba jednak lepiej od razu pojechac na wizyte serduszkowa. U mnie bylo widac jak bije, ale da odmiany ten krwiak. Nie wiem jak sie zachowac bo dla mnie oszczedny tryb zycia to 6 km zamiast 15stu, ok zero seksu i podnoszenia corki i mycia okien XD a sport? a basen? Dla mnie to relaks a nie wysilek fizyczny. Ja potrafie pol rony ekogroszku zrzucic do piwnicy w pol godziny XD no to juz jest wysilek. Co oznacza ten enigmatyczny zwiazek frazeologiczny "oszczedny tryb zycia" XD mam lezec? Bylam dzis na zakupach i cale kilometry sie glowilam XD czy wolno mi isc jeszcze do riservd czy to zbyt forsowne...