reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
cześć u mnie 6tc, termin na 21.10, pierwsza ciąża :) jestem przerażona.... mój lekarz może mnie przyjąć dopiero w kwietniu... i jestem 20sta w kolejce!!! masakra... musiałam szukać lekarza na szybko żeby wiedzieć co w ogóle mam robić, jakie badania do kiedy itd. Lekarz do którego poszłam, od razu chciał wiedzieć czy chce aby on prowadził ciążę... a ja yyyy nie wiem bo gościa nie znam :( nie spodziewałam się, że mój lekarz stanie się tak niedostępny wtedy gdy jest mi tak bardzo potrzebny no i chyba muszę go zmienić... i teraz mam nie lada wyzwanie... jak wybierałyście swojego lekarza prowadzącego? zacząć od sprawdzenia lekarzy w szpitalu w którym chce rodzić? a może lepiej poszukać położnej...? :( serio... nie ogarniam...
Ja czytałam opinie o lekarzu. Poszłam na wizytę, okazało się ze złapaliśmy razem flow i stwierdziłam, ze ok on może być. Inaczej bym szukała dalej. Jeśli chodzi o szpital w jakim jest lekarz... no jest to plus jeśli jest tam gdzie rodzisz ale z drugiej strony nie masz pewnosci czy akurat będzie na dyżurze w ten dzień. Także ja tego nie biorę pod uwagę. Bardziej się skupie na prywatnej położnej. No i szpitalu pod względem ogólnym jaki personel i lekarze, no bo nie wiesz na kogo trafisz. Loteria.
Cieszę się czyli jednak będzie mi dane cie pocieszyć na porodówce 😝 będę dalej krakać tylko mi nie pisz ze znowu chodzisz na spacery
Ale wiesz co? Dzisiaj mi powiedziała, ze mogę chodzić na spacery ale nie długie i męczące i śmigać na jogę i basen. Po prostu mam się nie przemęczać i nie dźwigać, ale mam normalnie funkcjonować i się ruszać 😅 także..... jutro jedziemy na weekend nad morze. A co. Nawdycham się jodu 😅
 
A ja właśnie oddałam całą kolację. Obiadu nie jadłam bo na nic nie miałam ochoty, na kolację nasmażyłam naleśników i nie zdążyłam dojść do łazienki . Pół godziny sprzątałam kuchnię po sobie i podejmuję kolejną próbę jedzenia.
Kurde ja się dzisiaj martwiłam, że nie miałam apetytu na normalne jedzenie tylko słodycze... i w sumie nie wiele normalnego zjadłam. Ale widzę, że nie potrzebnie się tak martwię o to jedzenie jak widzę, że was tu ciągnie do tronu co chwile 😣
Współczuje Wam strasznie. Mnie tylko rano muli przed śniadaniem, a tak to jest cudownie. Nic mi nie dolega..
 
dzięki za odpowiedź. Jestem z Krakowa... tutaj jest tyle lekarzy, ze aż głowa boli. Proszę doradźcie coś
w Krakowie do prowadzenia ciazy polecam Dr Dorote Nowak-Stelmach❤️ Ja za ta kobieta to na koniec świata nawet pojde. jestem jej pacjentka od 11 lat i się jej trzymam jak mogę. od kiedy mieszkam w UK to za każdym razem gdy jestem w PL to do niej śmigam 😉 kobieta złoto! Nigdy nie oleje zawsze poświęci tyle czasu ile to jest konieczne,odpowie na każde pytanie wyjaśni co i jak. Naprawde z czystym sumieniem polecam!,
 
Kurde ja się dzisiaj martwiłam, że nie miałam apetytu na normalne jedzenie tylko słodycze... i w sumie nie wiele normalnego zjadłam. Ale widzę, że nie potrzebnie się tak martwię o to jedzenie jak widzę, że was tu ciągnie do tronu co chwile 😣
Współczuje Wam strasznie. Mnie tylko rano muli przed śniadaniem, a tak to jest cudownie. Nic mi nie dolega..
Ja mam podobnie tyle ze ja mam straszna ochotę na fast foody. Cheeseburger,hamburger takie rzeczy mnie pociągają teraz😂 słodycze nie bardzo ale myślami gonie właśnie burgery....chociaż przed chwila dossalam się do ogórka i poszedł w całości 😂😂 ale jednak to nie to samo co bym tak naprawdę chciała a przecież nie mogę codziennie jechać na takim smieciowym żarciu🤦🏼‍♀️
 
Dzień dobry :) Jestem ostatnio wyłączona z rzeczywistości... chodzę jak zombie, zmęczona i wiecznie śpiąca.
Dzisiaj jedziemy do rodzinki na urodziny mojego ojca. Wizytę u gin mam dopiero w środę, więc jakoś jeszcze musimy zachować pozory przez weekend ;)
 
Ja czytałam opinie o lekarzu. Poszłam na wizytę, okazało się ze złapaliśmy razem flow i stwierdziłam, ze ok on może być. Inaczej bym szukała dalej. Jeśli chodzi o szpital w jakim jest lekarz... no jest to plus jeśli jest tam gdzie rodzisz ale z drugiej strony nie masz pewnosci czy akurat będzie na dyżurze w ten dzień. Także ja tego nie biorę pod uwagę. Bardziej się skupie na prywatnej położnej. No i szpitalu pod względem ogólnym jaki personel i lekarze, no bo nie wiesz na kogo trafisz. Loteria.

Ale wiesz co? Dzisiaj mi powiedziała, ze mogę chodzić na spacery ale nie długie i męczące i śmigać na jogę i basen. Po prostu mam się nie przemęczać i nie dźwigać, ale mam normalnie funkcjonować i się ruszać 😅 także..... jutro jedziemy na weekend nad morze. A co. Nawdycham się jodu 😅
Hej! Czytałam o tym żeby sobie wykupić położną, tylko nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Gdzie wyszukujecie położne? Jest jakiś portal jak znanylekarz czy jak?
 
Dzień dobry :) Jestem ostatnio wyłączona z rzeczywistości... chodzę jak zombie, zmęczona i wiecznie śpiąca.
Dzisiaj jedziemy do rodzinki na urodziny mojego ojca. Wizytę u gin mam dopiero w środę, więc jakoś jeszcze musimy zachować pozory przez weekend ;)
Hej, dobrze, że jeszcze nie widać to łatwiej trzymać pozory 😀
U mnie dziś 8+4.. 9ty tydzień mocno daje mi w kość, zmęczenie nie odpuszcza, zmuszam się do wychodzenia. Dwa razy byłam bliska zemdlenia, ogólnie jest mi wiecznie słabo 😒 robiłam morfologię wyszła książkowo, zastanawiać się czy zadzwonić do mojego gina czy czekać aż przejdzie. Wczoraj pod prysznicem prawie odlecialam.. Wyszłam szybko i zaczęłam mowic do fasolki, dlaczego tak się czuje i takie "Kochanie nie możemy leżeć cały dzień w łóżku, pozwól mamie coś porobić" 🤷‍♀️🤣
 
Hej, dobrze, że jeszcze nie widać to łatwiej trzymać pozory 😀
U mnie dziś 8+4.. 9ty tydzień mocno daje mi w kość, zmęczenie nie odpuszcza, zmuszam się do wychodzenia. Dwa razy byłam bliska zemdlenia, ogólnie jest mi wiecznie słabo 😒 robiłam morfologię wyszła książkowo, zastanawiać się czy zadzwonić do mojego gina czy czekać aż przejdzie. Wczoraj pod prysznicem prawie odlecialam.. Wyszłam szybko i zaczęłam mowic do fasolki, dlaczego tak się czuje i takie "Kochanie nie możemy leżeć cały dzień w łóżku, pozwól mamie coś porobić" 🤷‍♀️🤣
Niestety, ja mam wzdęcia jakbym była przynajmniej w 6 miesiącu, hahaha :D już mnie koleżanka w pracy zapytała czy jestem w ciąży... więc to wcale nie będzie takie łatwe. Zwłaszcza, że... nie umiem kłamać. Jak mnie ktoś zapyta o ciążę, to będę się musiała przyznać... no nie umiem kłamać, ech.
 
reklama
Niestety, ja mam wzdęcia jakbym była przynajmniej w 6 miesiącu, hahaha :D już mnie koleżanka w pracy zapytała czy jestem w ciąży... więc to wcale nie będzie takie łatwe. Zwłaszcza, że... nie umiem kłamać. Jak mnie ktoś zapyta o ciążę, to będę się musiała przyznać... no nie umiem kłamać, ech.
Ojj no to mamy to samo 😬 może akurat nie zauważa 😊 jak z ubiorem? Ja się nie mieszczę już w żadne swoje spodnie, żadne.. Kto by pomyślał. Także przesiadlam się na leginsy
 
Do góry