reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

Jak ja Cię rozumiem. Wczoraj w 5+2 miałam wynik 21400. Aż napisałam do lekarza czy mam szybciej przyjść. Napisał że spokojnie czekamy do wizyty. Albo taka nasza uroda że ta beta taka mocna (to świadczy o dobrym rozwoju ciąży więc się cieszmy) albo faktycznie dwupak. Czas pokaże. Przez te wartości bety też mi strasznie niedobrze. Jak sobie radzę? Nie radzę sobie [emoji2368]
Hej, wczoraj zrobiłam pierwsze B-HCG i wyszło 19685.0 tydzień (5+6). Patrząc jakie Wy macie wyniki jestem trochę zmieszana bo ja mam jakiś dużo większy? Nie wiem co myśleć, to moja pierwsza ciąża a na termin do ginekologa jeszcze czekam :(
 
reklama
Jak ja Cię rozumiem. Wczoraj w 5+2 miałam wynik 21400. Aż napisałam do lekarza czy mam szybciej przyjść. Napisał że spokojnie czekamy do wizyty. Albo taka nasza uroda że ta beta taka mocna (to świadczy o dobrym rozwoju ciąży więc się cieszmy) albo faktycznie dwupak. Czas pokaże. Przez te wartości bety też mi strasznie niedobrze. Jak sobie radzę? Nie radzę sobie [emoji2368]
Przepraszam, ale trochę mi ulżyło, ze ktoś ma podobnie 😄❤️
 
Chciałabym już czas przyspieszyć do pierwszej wizyty, by wreszcie uwierzyć i móc na spokojnie sobie życie przeorganizować :) na razie nie wytrzymałam i zadzwoniłam z rana do mojego M z radosną nowiną. Co ma być, to będzie, ale na razie jesteśmy wniebowzięci.
 
Chciałabym już czas przyspieszyć do pierwszej wizyty, by wreszcie uwierzyć i móc na spokojnie sobie życie przeorganizować :) na razie nie wytrzymałam i zadzwoniłam z rana do mojego M z radosną nowiną. Co ma być, to będzie, ale na razie jesteśmy wniebowzięci.
Doskonale to rozumiem, chyba prawie każdy tu odlicza czas do pierwszej wizyty :) póki co zrób może betę i sprawdź czy przyrasta :)
 
Betą się akurat nie przejmuję ;) w pierwszej ciąży przyrastała ładnie, a i tak nic z tego nie wyszło... wolę czekać cierpliwie na wizytę i wtedy dopiero się upewnić ;) inaczej bym się znowu stresowała, liczyła, doczytywała... nieee, to nie na moje nerwy po tylu latach :D
 
Betą się akurat nie przejmuję ;) w pierwszej ciąży przyrastała ładnie, a i tak nic z tego nie wyszło... wolę czekać cierpliwie na wizytę i wtedy dopiero się upewnić ;) inaczej bym się znowu stresowała, liczyła, doczytywała... nieee, to nie na moje nerwy po tylu latach :D
A na kiedy chcesz umówić się do lekarza?
 
reklama
Ja dziś poszłam na betę więc przynajmniej będę miała pewność 100% chociaż już dwa testy zrobiłam I grube krechy. Ale, że nie dowierzam jeszcze to muszę beta potwierdzić 🙈
Staraliśmy się 7 cykli. Dla niektórych to może być krótko, dla mnie ostatnie dwa cykle to już była lekka frustracja. Jeszcze do tego każda z moich koleżanek mówiła, że od razu w ciąży były jak zaczęły starania. Więc wiadomo człowiekowi różne myśli do głowy już przychodziły.
 
Do góry