Chyba lepszego prezentu nie mógł sobie wymarzyćU nas wszyscy poryczani, teściowa, szwagierka, moi rodzice, siostra, jeszcze nie widziałam aby tyle osób płakało przez jedną ciążę, ale to jest najbardziej wyczekiwane dziecko, więc teraz będą chuchać i dmuchać na mnie, już dzisiaj mama mnie przesadzała jak u nich byliśmy żebym pod oknem nie siedziała bo lufcik miała zrobiony i żeby przypadkiem mnie nie przewiałoa mój miał wczoraj urodzinki i taki prezent dostał
reklama
Heh, nieźle sie zlozylo, bo ja tez wczoraj rozmawialam z szefem :-) ja jestem jedyna kobieta w zespole, wiec musialam to przekazac w miare na luzaku. No moze nie musialam, ale chcialam, bo z szefem mam dobry kontakt, jak z kolegami. Powiedzialam mu, ze od kilku tygodni codziennie czuje sie jak na ciezkim kacu, wiec wybralam sie z tym do lekarza i okazalo sie, ze to co sprawia, ze sie tak kiepsko czuje, ma 1 cm dlugosci i bijace serducho szef sam ma trojke dzieci, wiec dokladnie wiedzial co jest piec. Tez pozytywnie to odebral :-)Witam kobietki, dziś powiedzialam szefowej o ciąży, poryczalam się oczywiście bardzo się ucieszyła, kazdy też czakal na tą wiadomość bo jestesmy z moim pół roku po ślubie.
Zareagowała pozytywnie, od razu zmienila mi godziny pracy na lżejsze i mam dbać o sobie itp itp, kazalam jej powiedzieć reszcie w pracy bo sama nie miałam odwagi żeby wiedzieli że maja za mnie dźwigać itp
Już spokojniej się czuje, te słowa na głos 'jestem w ciazy' wywołały łzy oczywiście każdy pogratulowal i czuje już ulgę ze mam to z głowy
Oj, piekny prezent ;-) ciekawe to musialo byc uczucie jak juz teraz kupowalas te skarpeciaszki i smoczka ;-) ja sie juz nie moge doczekac takich zakupowU nas wszyscy poryczani, teściowa, szwagierka, moi rodzice, siostra, jeszcze nie widziałam aby tyle osób płakało przez jedną ciążę, ale to jest najbardziej wyczekiwane dziecko, więc teraz będą chuchać i dmuchać na mnie, już dzisiaj mama mnie przesadzała jak u nich byliśmy żebym pod oknem nie siedziała bo lufcik miała zrobiony i żeby przypadkiem mnie nie przewiałoa mój miał wczoraj urodzinki i taki prezent dostał
Mooni89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 3 149
Trochę dziwne, kupowałam to dla funu, żeby tylko mojemu nowinę obwieścić, a stałam i wybierałam jakby moje dziecko już to miało mieć, a przy skoczkach jak stałam i przebierałamOj, piekny prezent ;-) ciekawe to musialo byc uczucie jak juz teraz kupowalas te skarpeciaszki i smoczka ;-) ja sie juz nie moge doczekac takich zakupow
Celia89
Fanka BB :)
Jak tam przygotowania do bezalkoholowych walentynek ?
Wylogowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2020
- Postów
- 3 046
Ja się właśnie zastanawiam, czy będzie można z mężem poszaleć w walentynki. Jakie macie zdanie na ten temat? Czy do 12 tygodnia lepiej nie?Jak tam przygotowania do bezalkoholowych walentynek ?
Ja w sumie od ok.pol roku staralam sie unikac alkoholu, bo balam sie, ze moze juz cos sie u mnie wykluwa, ja jeszcze nie wiem i jak cos wypije to jeszcze mu zaszkodze ;-P takze w sumie u mnie nie ma to az takiego znaczenia. Ale my tez nie obchodzimy za bardzo walentynek, pewnie wymienimy masaz za drapanie pleckow i polezymy ogladajac cos na netflixieJak tam przygotowania do bezalkoholowych walentynek ?
Celia89
Fanka BB :)
Zalezy chyba jak u kogo przebiega ciąża, ja w poprzedniej normalnie uprawiałam seks, ale nie miałam zagrożonej, nie miałam wszywanych passerów i takich tam przestalismy w listopadzie a termin mialam na 18 stycznia ale nie maż myslal ze ma tak wielkiego ze dzgnie dziecko w czolo.Ja się właśnie zastanawiam, czy będzie można z mężem poszaleć w walentynki. Jakie macie zdanie na ten temat? Czy do 12 tygodnia lepiej nie?
Wg moich informacji mozna szalec ;-)Ja się właśnie zastanawiam, czy będzie można z mężem poszaleć w walentynki. Jakie macie zdanie na ten temat? Czy do 12 tygodnia lepiej nie?
reklama
Celia89
Fanka BB :)
Ja prawie rok bylam abstynetka nooo moze lampka piwa raz w mc... teraz w trakcie staran pozwalam sobie na lampke piwa codziennie przez tydzien XD.... i ze tak powiem nachlalam sie znow na kolejne 2 lata. Ale nie jest mi zal alkoholu Nie jestem fanka wina wiec dupa ze mnie a nie romantyczka.Ja w sumie od ok.pol roku staralam sie unikac alkoholu, bo balam sie, ze moze juz cos sie u mnie wykluwa, ja jeszcze nie wiem i jak cos wypije to jeszcze mu zaszkodze ;-P takze w sumie u mnie nie ma to az takiego znaczenia. Ale my tez nie obchodzimy za bardzo walentynek, pewnie wymienimy masaz za drapanie pleckow i polezymy ogladajac cos na netflixie
My pewnie bedziemy cisnąć Glicha na Netflixie haha
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 677 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: