Październikowe mamy 2020

[agn92]

Dzisiaj dostałam potwierdzenie badań prenatalnych uffff...

 

[MamusiaKsawusiaKacprusia]

Super nam sie trafilo że na zime w gondolce dzieciątka, i na wiosne do spacerówki

 

[Asia28BK]

Super nam sie trafilo że na zime w gondolce dzieciątka, i na wiosne do spacerówki

A mi troche żal tych pierwszych spacerów w ciepłe dni:-/

 

[MamusiaKsawusiaKacprusia]

Dzisiaj dostałam potwierdzenie badań prenatalnych uffff...

Ja też na poniedziałek mam, a Ty? Tylko godzine mi zmienili na przedpołudniową przez co mąż musi sie urwac z pracy żeby mnie zawieźć

 

[MamusiaKsawusiaKacprusia]

A mi troche żal tych pierwszych spacerów w ciepłe dni:-/

Aż takich ciepłych dni raczej nie bedzie.. Co maja zrobic dziewczyny ktore rodzą latem

 

[Olla82]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie testu papa, krew do badania pobiera lekarz czy położna? Dzwoniłam dzisiaj do przychodni i pani w rejestracji powiedziała, że można przyjechać bez umawiania się.

 

[Dareczka86]

Ja ogólnie mam sentyment do wakacyjnych dzieci ale cóż... nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli. Uwielbiałam spacery z dzidzią w ciepłe, słoneczne dni.

 

[Dareczka86]

Poprzednia ciąża, gdyby zakończyła się happy endem, to planowany termin porodu wypadał w urodziny córki

 

[Spark]

Ja będę sobie mówić w którym tygodniu jestem tak jak mi się to podoba, a nie jakie są „zasady”, bez urazy oczywiście - chodzi mi tylko o to jakie mam do tego podejście. U lekarzy mówię tygodnie skończone, prywatnie posługuję się tygodniami rzeczywistymi. Co do terminu prenatalnych, to lekarz sam wyliczył tygodnie od OM, powiedział, ze chce żebym przyszła w skończonym 12 tc, a więc po 5 kwietnia, więc zapisałam sie na 7 kwietnia. Nie musiałam sama liczyć

No to zależy od kliniki... Jedni sami liczą a inni chcą, żeby im podać w którym się jest tc.
I luzik, róbcie jak chcecie [emoji38] zwyczajnie była gadka, że nie mówi się, że mając 9+3 jestem w 9 bo to już skończony to jak mogę w nim być... Ale tak właśnie powinno się mówić pod względem medycznym [emoji3526] a co jak kto mówi i czemu to już jego sprawa

 

[OnaZmijeczka]

Ja ogólnie mam sentyment do wakacyjnych dzieci ale cóż... nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli. Uwielbiałam spacery z dzidzią w ciepłe, słoneczne dni.

Ja właśnie chciałam tego doświadczyć takiej innej pory typu urodzić na wiosne, bo mam już jesienne dziecko i wiem jak to jest. I chciałam czegoś innego a tu taki psikus i znów będę miała to samo
Powtórka z rozrywki.
Choć w tych czasach jakbyśmy teraz urodziły to i tak byśmy nie nakorzystaly jakoś na maxa z tej pogody z powodu pandemii a do jesieni to może jakoś sytuacja się ogarnie