bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 575
A czytałaś o depresji poporodowej? Ponadto każda kobieta inaczej przechodzi psychicznie zmiany hormonalne. Dla niektórych powrót do normalności może być naprawdę trudny. Zastanawiałaś się czy to nie z tego wynikać może takie zachowanie, które Ty krytykujesz? Bądźmy bardziej wyrozumiałe dla siebie i swoich problemów, naprawdę... Nigdy nie wiesz z czym się dana osoba zmierza i przez co przechodzi. Ja np. obok cudownej informacji o ciąży przechodzę przez fazę terminalną raka u dziadka, który mnie wychował i był dla mnie jak ojciec, którego nigdy nie miałam. I nie mam motywacji do pracy, do niczego. Zarówno przez hormony jak i przez to co się dzieje. A jakbym poszła od razu na L4 to na pewno znalazłyby się złośliwe osoby twierdzące, że „ciąża to nie choroba i można pracować a ja jestem po prostu leniwa”, ale tak naprawdę nie wiedzą co się dzieje w moim życiu i za ile osób teraz muszę mieć siłę.Owszem, są cięzkie porody i zle samopoczucie. Rozumiem to. Ale nie rozumiem dochodzenia do siebie w nieskonczoność i np sytuacji, jeśli mąż mi nie pomoże to dziecko nie będzie wykąpane. Niestety w pracy to obserwuje. Miesiąc, 2 i więcej od porodu