reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

A interesowałyście się kiedyś różnicami w dziecku jeśli chodzi o CC i SN? Czy to prawda, że po SN większość dzieci jest spokojniejszych, a po CC często dzieci są niespokojne i płaczliwe przez pierwsze miesiące? Bo wśród moich znajomych to się sprawdziło, słyszałam teź taką „plotkę”, że SN zdrowszy dla dziecka, zastanawiam się ile w tym prawdy.
Szczerze nie interesowałam się tym tematem, bo rozważam cc tylko w ostateczności, a wtedy to już nie będzie wyboru i czasu na gdybanie :)
 
reklama
Z mojego punktu widzenia syn byl bardzo kochany w nocy raz sie budzil na jedzenie nie byl jakoś placzliwy fakt kolka sie pojawila ale to raczej efekt uboczny karmienia butelka i lapczywego wciagania powietrza z kolei moja ciotka ( 5 lat starsza taki paradoks) miala cc i jej córka byla bardzo nie spokojna placzliwa i w ogole taka mega rozdrżniona.. oczywiscie nie moge stwierdzić czy jest to roznica między naturalny a cesarka pisze tylko na podstawie swoich odczuć.. pamiętając, ze każdy poród kazde dziecko jest inne..
 
Ogólnie dzieci urodzone SN teoretycznie na starcie mają lepszą florę bakteryjną (z dróg rodnych) i są bardziej przygotowane na to, że wychodzą na świat. Moja córka jest raczej z tych spokojnych, ale to równie dobrze może być kwestia charakteru :) nie upieram się, że SN to jedyny dobry poród, mam jednak obiekcje do CC na życzenie. Moja mama urodziła mnie CC i to na zimno bez akcji porodowej. Do dziś mam nadwrażliwość skórna - nie mogę nosić niektórych ubrań ale w sumie nigdy nie łączyłam tego z CC [emoji14]
A interesowałyście się kiedyś różnicami w dziecku jeśli chodzi o CC i SN? Czy to prawda, że po SN większość dzieci jest spokojniejszych, a po CC często dzieci są niespokojne i płaczliwe przez pierwsze miesiące? Bo wśród moich znajomych to się sprawdziło, słyszałam teź taką „plotkę”, że SN zdrowszy dla dziecka, zastanawiam się ile w tym prawdy.
 
Ogólnie dzieci urodzone SN teoretycznie na starcie mają lepszą florę bakteryjną (z dróg rodnych) i są bardziej przygotowane na to, że wychodzą na świat. Moja córka jest raczej z tych spokojnych, ale to równie dobrze może być kwestia charakteru :) nie upieram się, że SN to jedyny dobry poród, mam jednak obiekcje do CC na życzenie. Moja mama urodziła mnie CC i to na zimno bez akcji porodowej. Do dziś mam nadwrażliwość skórna - nie mogę nosić niektórych ubrań ale w sumie nigdy nie łączyłam tego z CC [emoji14]
Dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź 😘 Synek znajomej po CC (z akcją porodową) miał przez wiele miesięcy problemy właśnie skórne. Ciekawe, że to jest problem, który się powtarza w historiach. Nie było na to leku. Aż w końcu po pół roku samo przeszło, ale dzieciak się namęczył...
 
@bleucoco póki pamietam chyba dobrze gdzie będziesz rodziła ??
Dawno się nie odzywałam [emoji57] pamietam ze w pierwszej ciąży non stop siedziałam na forum aktywna, teraz mając dziecko nie mam ani czasu ani sił co nadrobię to idę spać [emoji85][emoji23]

Co do porodu ja miałam SN z czego jestem mega dumna bez znieczulenia rodziłam na inflanckiej trafiłam na położna która była do rany przyłóż [emoji173]️ może i tym razem na nią trafie. I wspominam poród wspaniałe pamietam tyle ze non stop mówiłam do niemeza wtedy ze nie dam rady i tak w kółko ale jakoś się naprawdę zapomina momentalnie ten ból, nawet szycia nie czułam, ta druga faza trwała około 30 minut a po samym porodzie jak już położna zostawiła nasza trójkę sama to pamietam ze odrazu zaczęłam sprzątać po sobie i zaraz poszłam się myć i ogarnąć i byłam już cały czas na chodzie.

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę trochę poskakać na trampolinie z córka ? Czy to działa jakoś zle na wczesna ciąże? Wiem ze głupie ale młoda ciagle mnie prosi żebym z nią się wygłupiala a wczoraj rozłożyłam jej batut [emoji848]
 
@bleucoco póki pamietam chyba dobrze gdzie będziesz rodziła ??
Dawno się nie odzywałam [emoji57] pamietam ze w pierwszej ciąży non stop siedziałam na forum aktywna, teraz mając dziecko nie mam ani czasu ani sił co nadrobię to idę spać [emoji85][emoji23]

Co do porodu ja miałam SN z czego jestem mega dumna bez znieczulenia rodziłam na inflanckiej trafiłam na położna która była do rany przyłóż [emoji173]️ może i tym razem na nią trafie. I wspominam poród wspaniałe pamietam tyle ze non stop mówiłam do niemeza wtedy ze nie dam rady i tak w kółko ale jakoś się naprawdę zapomina momentalnie ten ból, nawet szycia nie czułam, ta druga faza trwała około 30 minut a po samym porodzie jak już położna zostawiła nasza trójkę sama to pamietam ze odrazu zaczęłam sprzątać po sobie i zaraz poszłam się myć i ogarnąć i byłam już cały czas na chodzie.

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę trochę poskakać na trampolinie z córka ? Czy to działa jakoś zle na wczesna ciąże? Wiem ze głupie ale młoda ciagle mnie prosi żebym z nią się wygłupiala a wczoraj rozłożyłam jej batut [emoji848]
Zaczne od najważniejszego - w ciąży słyszałam, że skakać nie można!! :D

Co do porodu Twojego - super sprawa, że tak trafiłaś, a Inflancka ma bardzo dobre opinie :)

Ja będę rodziła na Żelaznej :) Też jest w czołówce z Inflancką i Żwirki w Warszawie (albo nawet województwie). Mój lekarz tam pracuje więc bez problemu będzie miejsce. Byłam tam ostatnio odebrać skierowanie i byłam po wrażeniem jak jest nowocześnie, no normalnie jak z serialu medycznego 😂
 
reklama
Do góry