No a u mnie jednak nie najlepsze wieści...
Byłam na USG
I pęcherzyk jest wygląda jak 2 tyg ciąża może mniej, jest pusty oczywiście tak jak myślałam szanse jakieś są ale minimalne.
Tym bardziej że ciąża powinna być jakieś 5 dni starsza bo ominelismy dni płodne. Czyli istnialaby ewentualność że mogłaby być przesunięta owulacja ale szybciej a nie spóźniona bo plemniki nie żyją wiecznie. Więc jakby była spóźniona to byłoby nie mozliwe
I tak że przeżyły 4-5 dni to sporo. W dodatku 2 dni po okresie kreska wyszła masakrycznie gruba to też wyklucza spóźniona owulacja a potwierdza właśnie przyspieszona
Tak więc znowu mam powtórkę trzecie poronienie się zbliża
W dodatku lekarz nie kazał się cieszyć tym bardziej jak mu powiedziałam o grupie jaka przeszłam to już wgl załamał ręce
Chciał mi dać duphaston ale jak się spytałam jaki jest sens to mówił że tylko na psychikę... No to nie chciałam
No trudno