Jasne rozumiem. No takie umowy u nas w kraju. A potem kombinuj człowieku. Ale szefowa spoko powiesz jej od razu o ciąży?Nie. Zapytałam czy jest konieczność. Mówił,Że nie.
Ja jestem na %. Nie pracuje ,nie zarabiam.
Szefowa jest na urlopie.
Wróci to chce przejść na etat od marca w razie czego. Chciałabym od wakacji pójść na l4,żeby z synem już być bo w szkole wolne.