reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

A moj maz mowi na moj bęben ( szczegolnie jak sie objadlam i nie byłam w ciazy) Maciuś :D teraz nic nie mowi [emoji14] moze liczy ze juz przekonal moj brzuch ma byc syn [emoji14] ale w koncu zabral tą cholerna dziesiątkę plaskooczkowa z lozka :) juz mi zebow nie wybije [emoji23]
Dokładnie TAK [emoji23][emoji23][emoji23]

Ja mam syna Nataniela z poprzedniego związku.
 
reklama
Trzymamy kciuki mocno :) bawi sie na pewno w ciuciubabke :)
A więc ja byłam dziś rano na wizycie. Mam średnio optymistyczne wiadomości. Jak na koniec 5 tyg tak naprawdę pęcherzyk jest praktycznie niewidoczny. Wyniki mam dobre, ale niewiadomo jak bd. Dostałam na podtrzymanie duphaston 2x1 i wiadomo kwas foliowy. I mam czekać na rozwój sytuacji. Pęcherzyk jest podobno niewidoczny jak na te wyniki i tak powinien być podobno o wiele większy. Narazie mam L4 i wpisana ciążę zagrożoną. Więc będę czekać na rozwój sytuacji i mam za tydzień na kilka dni wizytę na oddziale w Krakowie na klinice już przed ciążą miałam ustalona zanim się dowiedzialam. Może wieczorem podeślę wam zdjęcie USG [emoji846]
 
A więc ja byłam dziś rano na wizycie. Mam średnio optymistyczne wiadomości. Jak na koniec 5 tyg tak naprawdę pęcherzyk jest praktycznie niewidoczny. Wyniki mam dobre, ale niewiadomo jak bd. Dostałam na podtrzymanie duphaston 2x1 i wiadomo kwas foliowy. I mam czekać na rozwój sytuacji. Pęcherzyk jest podobno niewidoczny jak na te wyniki i tak powinien być podobno o wiele większy. Narazie mam L4 i wpisana ciążę zagrożoną. Więc będę czekać na rozwój sytuacji i mam za tydzień na kilka dni wizytę na oddziale w Krakowie na klinice już przed ciążą miałam ustalona zanim się dowiedzialam. Może wieczorem podeślę wam zdjęcie USG [emoji846]
Może urośnie jeszcze. Miałaś dwa pęcherzyki,prawda?
 
A więc ja byłam dziś rano na wizycie. Mam średnio optymistyczne wiadomości. Jak na koniec 5 tyg tak naprawdę pęcherzyk jest praktycznie niewidoczny. Wyniki mam dobre, ale niewiadomo jak bd. Dostałam na podtrzymanie duphaston 2x1 i wiadomo kwas foliowy. I mam czekać na rozwój sytuacji. Pęcherzyk jest podobno niewidoczny jak na te wyniki i tak powinien być podobno o wiele większy. Narazie mam L4 i wpisana ciążę zagrożoną. Więc będę czekać na rozwój sytuacji i mam za tydzień na kilka dni wizytę na oddziale w Krakowie na klinice już przed ciążą miałam ustalona zanim się dowiedzialam. Może wieczorem podeślę wam zdjęcie USG 🙂
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Dobrze, że masz L4. Leż i wypoczywaj. Czekamy na fotkę 🙂
 
W dodatku wyjaśniłam sytuację szefowej a kończy mi się końcem lutego umowa. I nie przedłuży mi niestety. Co zrobić przynajmniej byłam uczciwa. Nie będę mieć zasiłków ale co zrobić takich rzeczy czasami człowiek nie zaplanuje. Gdybym za miesiąc się okazało że w ciąży jestem na przedłużeniu umowy to problemu by nie było. Trudno co zrobić. Najwyżej znajdę inną pracę. Narazie poczekam na rozwój sytuacji
 
Oby wszystko sie wyjasnilo i skonczylo pozytywnie :)
Niestety w tych czasach rzadko kiedy uczciwosc popłaca :(
W dodatku wyjaśniłam sytuację szefowej a kończy mi się końcem lutego umowa. I nie przedłuży mi niestety. Co zrobić przynajmniej byłam uczciwa. Nie będę mieć zasiłków ale co zrobić takich rzeczy czasami człowiek nie zaplanuje. Gdybym za miesiąc się okazało że w ciąży jestem na przedłużeniu umowy to problemu by nie było. Trudno co zrobić. Najwyżej znajdę inną pracę. Narazie poczekam na rozwój sytuacji
 
Kochana nie przejmuj się teraz praca. Nie ona teraz najważniejsza. Mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze, i wszystko się skonczy tak jak powinno. Mocno trzymam kciuki [emoji109][emoji109][emoji109][emoji173]
W dodatku wyjaśniłam sytuację szefowej a kończy mi się końcem lutego umowa. I nie przedłuży mi niestety. Co zrobić przynajmniej byłam uczciwa. Nie będę mieć zasiłków ale co zrobić takich rzeczy czasami człowiek nie zaplanuje. Gdybym za miesiąc się okazało że w ciąży jestem na przedłużeniu umowy to problemu by nie było. Trudno co zrobić. Najwyżej znajdę inną pracę. Narazie poczekam na rozwój sytuacji
 
reklama
Do góry