A Wy już tam zostaniecie docelowo? Czy za te pięć lat chcecie się gdzieś przenieść?U mnie to poprawnych relacji nie będzie nigdy ale nie mam zamiaru całe życie robić pod czyjeś dyktando.... Ja się swoim rodzicom nie tłumaczyłam i oni rozumieją że jestem dorosła i mogę żyć po swojemu a jak coś się im nie podoba to czasami powiedzą ale wiedzą że to jest moja sprawa a teście nie rozumieją tego hahah ich córka dzwoni do nich 3 razy dziennie i wszystko im mówi nawet co kupiła na zakupach spozywczych, ile za rachunek płaci itp a że ja taka nie jestem to im się krzywda dzieje.... No nic trudno hahahah mi nie zależy żeby mnie lubili, fakt że trzeba być silnym i nieugiętym na BB to jednak można lepiej jak z przyjaciółką hahah się wyżalić
reklama
OnaZmijeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 4 274
Nie korzystałam nigdy w życiu z butelki. Moja pije przed snem trochę wody i nie sika w nocy. Budzi się bo po prostu chce do nas do łóżka a że jest mega zawzięta i od początku jej życia były problemy ze snem i z jakością tego snu to przez to teraz tak to wyglądaButelkę już odstawiliscie?
Młoda budzi się u nas bo chce jej się pić i pielucha pełna.
Picie mam zawsze przy łóżku
A z pielucha mam nadzieję rozprawić się gdzieś za miesiac jak się zrobi cieplej.
To też będzie ciężki czas...
Potrafi się budzić nawet jak stoję przy niej na bosaka i usłyszy że stopy odklejają się od podłogi.
No patologia
Taaak.. My choć mamy super kontakt z rodzicami, jak się tylko poznaliśmy, to stwierdziliśmy, że nigdy nie będziemy mieszkać ani z jednymi ani z drugimi, właśnie dlatego, żeby nie było między nami żadnych spięć..A mieszkacie sami?
Verona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 11 139
Super Kochana!!Najważniejsze że wszystko dobrze [emoji173][emoji173] Na płeć poczekamy... Ja termin na 9.10 A a ty 6.10 więc już się nam wyrownalo trochę [emoji16]
Wiec dalej zyjemy w niepewnosci kolejny miesiac
joannau91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2020
- Postów
- 251
Macie dziewczyny jakieś sprawdzone sposoby na ból zęba w ciąży? W związku z obecną sytuacja żaden dentysta NFZ nie chce przyjac. Oczywiście jest jedna placówka w wykazie NFZ ktora przyjmuje ale dentusta tam to krótko mówiąc sadysta... od rana mam taki ból zęba że szok.
AAA mieszkacie sami i to moze dlatego nie ma zadnych zgrzytów...jak to mowia nawet najukochansza tesciowa w momencie zamieszania z nia pod jednym dachem-pokazuje swoje pazurki I prawdziwe oblicze.A mieszkacie sami?
Nie kazdy ma mozliwosc zamieszkac osobno..a tez bardzo bym tego chciala.
Verona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 11 139
Razem testowalysmy to razem będziemy rodzić [emoji23][emoji23][emoji16]
No to jedziemy w pazdzierniku razem ? [emoji23]
I bardzo mądra decyzja! Popieram. Moj maz darl wszystko do siebie I mnie zmarl tez choc ja tez prosilam by nie mieszkac tam. Widzialam co to za ludzie... przeszli samych siebie.Ale i I ja sie modle byc tez kiedys zamieszkac osobno tylko z mezem I potomstwem.Taaak.. My choć mamy super kontakt z rodzicami, jak się tylko poznaliśmy, to stwierdziliśmy, że nigdy nie będziemy mieszkać ani z jednymi ani z drugimi, właśnie dlatego, żeby nie było między nami żadnych spięć..
Asia28BK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2016
- Postów
- 4 105
Nie chce Cię martwić,ale albo to przetrzymasz albo musisz gdzieś iść, żaden cudowny środek Cię nie uleczy ( możesz spróbować płakać szałwia,rumiankiem,dentoseptem,żuc gozdziki albo przykładać watke namoczona alkoholem tak lekko oczywiście żebyś nie polykala:-)Macie dziewczyny jakieś sprawdzone sposoby na ból zęba w ciąży? W związku z obecną sytuacja żaden dentysta NFZ nie chce przyjac. Oczywiście jest jedna placówka w wykazie NFZ ktora przyjmuje ale dentusta tam to krótko mówiąc sadysta... od rana mam taki ból zęba że szok.
reklama
Ja pamiętam, że jak chodziliśmy na nauki przedmałżeńskie, to mówili nam, że mieszkanie z rodzicami/teściami (nawet najwspanialszymi) może zniszczyć nawet najlepsze małżeństwo.. U rodziców jednych i drugich zostały dwa wielkie puste domy, w których mieszkają sami, a my i tak stwierdziliśmy, że wolimy wynajmować i mieć ciężej, ale zamieszkać osobno Niektórzy mówią, że nie mają możliwości mieszkać gdzie indziej, ale mi się wydaje, że to tylko kwestia decyzji, owszem może być ciężej, może trzeba żyć oszczędniej, ale zawsze można przecież wynająć/kupić mieszkanie i powolutku spłacać kredyt..AAA mieszkacie sami i to moze dlatego nie ma zadnych zgrzytów...jak to mowia nawet najukochansza tesciowa w momencie zamieszania z nia pod jednym dachem-pokazuje swoje pazurki I prawdziwe oblicze.
Nie kazdy ma mozliwosc zamieszkac osobno..a tez bardzo bym tego chciala.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 664 tys
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: