reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Powiem Wam, że wykonanie USG prenatalnego bez sprawdzenia przezierności karkowej to jakiś żart.
Domagałabym się powtórki.
A jeszcze jak u jednego dziecka nie widział lekarz kości nosowej to już podwójny żart.
Mnie lekarz trochę naciskał na brzuch i prowokował ruchy płodu, by ułożyło się odpowiednio.

Cały dzień boli mnie głowa.
Muszę od jutra regularnie mierzyć ciśnienie.

Na 10.20 mam ginekologa.
Spróbuję zasnąć.
Do jutra babeczki [emoji6][emoji4]
Uważam dokładnie tak samo...
Jak mi syn w 1 ciąży nie chciał się ruszyć to naciskali na brzuch, kazali pochodzić, dali cukierka, żeby tylko wszystko dokładnie sprawdzić..
 
Uważam dokładnie tak samo...
Jak mi syn w 1 ciąży nie chciał się ruszyć to naciskali na brzuch, kazali pochodzić, dali cukierka, żeby tylko wszystko dokładnie sprawdzić..
No tak powinno być bo to już nawet nie chodzi o stracony czas czy pieniądze jak o to że w sumie to badanie jest po to żeby rozwiać strach że dziecko może być chore a tak naprawdę to badanie nic nie pokazalo
 
Kochana super, że zobaczyłaś po takim czasie dzieciaczki i że z nimi wszystko ok, ale to absolutnie nie miało nic wspólnego z badaniem prenatalnym. Jak lekarz może powiedzieć, ze przy braku pappy (badanie statystyczne) nie ma sensu badać dzieci pod kątem wad. NT i przezierność karkowa to jest podstawa. Powinien zrobić wszystko, żeby dzieci się odpowiednio ułożyły (poruszać brzuchem, kazać Ci zjeść coś słodkiego, przejść się), a w ostateczności umówić Cię na inny termin jak pomiary były niemożliwe. Niezależnie czy to badanie prywatne czy na nfz to miałaś prawo mieć je przeprowadzone zgodnie z wytycznymi i zgodnie ze sztuka lekarską. Niestety postawa tego lekarza to jakiś skandal, nie miał prawa wziąć za coś takiego pieniędzy jak za badanie prenatalne (czy to od Ciebie, czy z NFZ).
 
reklama
Jestem dzisiaj niesamowicie wykonczona. Umylam wszystkie listwy przypodlogowe, podlogi, pranie zrobilam,obiad i dosłownie mam dosc. A gdzie tu jeszcze zabawa ze starszakiem?
 
Do góry