Ja już tylko czekam, aż otworzą przedszkole, to wrócę do pracy i jakoś te dni nabiorą rozpędu na nowo.. A synek to mi ciągle mówi, że już się nie może doczekać aż wróci do dzieciU nas smog niestety jest, ale przeważnie dopiero po południu, wiec spacery od 10-14 bezpieczne. Ja chyba z 4 latkiem na rowerku obok, no chyba że wróci do przedszkola, a mam duże obawy go tam posyłać przez najbliższe miesiace
reklama
W pierwszej ciąży kiepsko się czułam jedynie przy upałach 35 stopniowych, ale to i bez ciąży tak się czuję. Na szczęście nic mi nie puchło itp. także mam nadzieję, że teraz będzie to samo
Też się obawiam tego lata i 3 trymestru...
Peony
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2019
- Postów
- 1 443
Ja też. Nawet bez ciąży nie lubię lata, jakby ktoś miał mnie porównać do jakiejś rasy psa to zdecydowanie byłby to husky heheh Nawet teraz śpię przy otwartym oknie, więc latem może być ciężko...Też się obawiam tego lata i 3 trymestru...
OnaZmijeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 4 274
Też się zastanawiam nad przedszkolem bo moja akurat by się łapała na pierwszy semestr. Ale u nas ciężko się dostaćU nas smog niestety jest, ale przeważnie dopiero po południu, wiec spacery od 10-14 bezpieczne. Ja chyba z 4 latkiem na rowerku obok, no chyba że wróci do przedszkola, a mam duże obawy go tam posyłać przez najbliższe miesiace [emoji57]
Do żłobka też nie było szans państwowo tylko prywatnie. Więc teraz będę miała rozkmine co zrobic. Czy lepiej przyoszczedzic czy dać do przedszkola żeby ogólnie było po prostu łatwiej
O ja to nie wiem jeszcze co wykombinuje... Nie wiem czy na takim podnóżku będzie chciała stacPlanujesz jakąś dostawkę czy coś w tym stylu? Ja myślę o tym podnóżku.
Ja w 3 trymestrze spacery po 8 km robiłam ale mimo świetnej kondycji podczas całej tamtej ciąży to ja po prostu upałów nie znoszę ogolnie a w ciąży po prostu odczuwalam bardziejJa się czułam w poprzedniej ciąży idealnie w trzecim trymestrze (dla mnie to był najlepszy czas ciąży) i w ogóle mi lato nie doskwierało, wręcz przeciwnie.. Ale oczywiście każda ciąża jest inna, więc zobaczymy jak teraz będzie [emoji6]
Jak będzie taki ukrop, to na szczęście mam klimatyzacje w mieszkaniu i nie będę nigdzie wychodzić, poza odebraniem synka po 16 z przedszkola Ja też jestem raczej z tych ciepłolubnych.. Ale dla mnie za to dwa razy jak byłam w ciąży w pierwszym trymestrze w lato, to był istny dramat.. byłam słaba od mdłości i temperatury dodatkowo i nic fajnego nie mogłam zrobić w wakacje, cały ten czas mi uciekł, bo nie miałam siły nawet na zabawę z synkiem na placu zabaw..W pierwszej ciąży kiepsko się czułam jedynie przy upałach 35 stopniowych, ale to i bez ciąży tak się czuję. Na szczęście nic mi nie puchło itp. także mam nadzieję, że teraz będzie to samo
Dareczka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 435
Hmm... ja lubie wszystkie pory roku, ale oczywiście zależy co w danym momencie robie. Bo 30 stopni jak jestem nad woda jest dla mnie jak najbardziej ok ale już w pracy jest do bani. Wiosne i lato kocham bo soe robi zielono i uwielbiam na ogródku siedzieć. Jesienią na grzyby chodze więc też jest super ale nie lubie krótszych dni. A zima taka jak z obrazk jest piękna, ale to odśnieżanie.... no i ostatnie zimy to szkoda słów.. to raczej spóźniona jesień.
Uwielbiam chodzić na grzybyHmm... ja lubie wszystkie pory roku, ale oczywiście zależy co w danym momencie robie. Bo 30 stopni jak jestem nad woda jest dla mnie jak najbardziej ok ale już w pracy jest do bani. Wiosne i lato kocham bo soe robi zielono i uwielbiam na ogródku siedzieć. Jesienią na grzyby chodze więc też jest super ale nie lubie krótszych dni. A zima taka jak z obrazk jest piękna, ale to odśnieżanie.... no i ostatnie zimy to szkoda słów.. to raczej spóźniona jesień.
Ja też będę miała dwulatka na stanie i nie wiem jak rozwiązać „wózkową sytuację” czy wózek normalny plus dostawka na nóżki czy wózek dla dzieci rok po roku hmm.Ja urodzilam 14 listopada, pierwsze chłody i codziennie byliśmy na spacerze na szczęście w Toruniu jest dobra jakość powietrza więc nie ma problemu ze smogiem. Teraz w październiku to mam nadzieję, że jeszcze lepiej bedzie. Bo teraz już tak kolorowo ze spacerami nie będzie bo dwulatka przy nodze [emoji2]
To poczekaj do września i zobacz czy dwulatek dalej chętnie siedzi w wózku, jeśli tak, to pewnie ten rok po roku będzie lepszym rozwiązaniem, szczególnie że zima w perspektywie.. No i zależy, czy masz dwulatka w domu, czy żłobku, bo jak w domu, to pewnie bez wózka będzie ciężko, szczególnie że będzie widział, że maluszek jeździ..Ja też będę miała dwulatka na stanie i nie wiem jak rozwiązać „wózkową sytuację” czy wózek normalny plus dostawka na nóżki czy wózek dla dzieci rok po roku hmm.
reklama
Rabatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2019
- Postów
- 203
O 17A o której?? Ja też dziś o 16 mam prenatalne [emoji6]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 664 tys
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: