8Ania8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 3 503
Ojejku strasznie mi przykro . Teraz już musi być wszystko dobrze, zobaczyszNiestwyy
Niestety straciłam córkę jeszcze jak była w brzuszku...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ojejku strasznie mi przykro . Teraz już musi być wszystko dobrze, zobaczyszNiestwyy
Niestety straciłam córkę jeszcze jak była w brzuszku...
Mi w 11+2 lekarka wymierzyła malucha na 12+1, a prenatalne będę miała jutro właśnie w 12+1 więc zobaczymy czy się zgodzi ta różnica, bo u mojego lekarza wychodziło tylko dwa dni na plusMój też tak zarekomendował, więc jesteśmy zapisani 12+0/12+3 (OM/USG)
Nam od początku wychodziło z USG +3 dni Aż byłam zdziwiona, że za każdym razem tak samo Raz wyszło +1 dzień, ale wtedy jakoś odnosiłam wrażenie, że lekarz mierząc zarodek nie dojechał do końca tego zarodka tylko kliknął jakby jeszcze na zarodku ale nie wiem Też jestem ciekawa czy te 3 dni różnicy się potwierdzą! Jak nie to będziemy 12+0 na prenatalnych, bo ja stawiałam na owu w dniu szczytu śluzu czyli równo 14 dc, to lekarz się śmiał, że książkowo, a następnego dnia (15dc) już była szyjka opuszczona i twarda Swoją drogą mega wcześnie miałam owu, pewnie przez Castagnus bo on mi przyspieszał owu, bo wychodziłoby, że cykl powinnam mieć 28 dni a normalnie miałam zawsze 31 dni. Gdybym trzymała się kalendarzyka, a nie objawów i moich obserwacji, to przegapilibyśmy całkowicie owu w tym cyklu co się udałoMi w 11+2 lekarka wymierzyła malucha na 12+1, a prenatalne będę miała jutro właśnie w 12+1 więc zobaczymy czy się zgodzi ta różnica, bo u mojego lekarza wychodziło tylko dwa dni na plus
2 lata później urodziłam corke-wczesniaka o cały miesiąc i wszystko jest w najlepszym porzadku,kolejne dwa lata później znowu córka z tym że cała ciąża była bezproblemowa. Teraz głównie boję się że ciąży nie utrzymam,dlatego po badaniach za tydzień 01.04 dopiero będę mogła odetchnąć bo to będzie 12+3 A 06.04 mam prenatalne w 13+1 To już będzie latwiej. Póki miałam wizyty co 1-2tyg.to jeszcze dawałam radę ale teraz mam wizytę po ponad 3tyg. I strasznie się stresujeOjejku strasznie mi przykro . Teraz już musi być wszystko dobrze, zobaczysz
Karola, nie obraz się na mnie, ale Twój facet jest przynajmniej dziwny.. ja to mam wrażenie jakby Cię chciał ubezwłasnowolnić.. Jak przez koronawirusa nie będzie można chodzić przez następny miesiąc, czy dwa razem na wizyty, to co wtedy?Niestety nie dowiem się płci bo luby sobie wymyslil, ze on chce zobaczyc na usg razem ze mna, a nie na kartce papieru buuuu[emoji24][emoji25]
To pierwsze wrażenie gdy nagle wizyty są co 3-4 tyg. jest straszne, ale mija Ja też na początku bardzo świrowałam, wizyty co tydzień a tu nagle wszystko super i wizyta za ponad 3 tygodnie? Myślałam, że nie dam rady Ale jakoś się uspokoiłam psychicznie od 9/10 tc i już czas szybciej mi leci Myślę, że to kwestia czasu jak mama przestaje się martwić aż tak. Ale wiadomo, i tak odliczam czas do rozpoczęcia II trymestru2 lata później urodziłam corke-wczesniaka o cały miesiąc i wszystko jest w najlepszym porzadku,kolejne dwa lata później znowu córka z tym że cała ciąża była bezproblemowa. Teraz głównie boję się że ciąży nie utrzymam,dlatego po badaniach za tydzień 01.04 dopiero będę mogła odetchnąć bo to będzie 12+3 A 06.04 mam prenatalne w 13+1 To już będzie latwiej. Póki miałam wizyty co 1-2tyg.to jeszcze dawałam radę ale teraz mam wizytę po ponad 3tyg. I strasznie się stresuje
Zdecydowanie nieA wierzycie w to że na kwaśne to chłopczyk a na słodkie dziewczynka?
Ehh to mój dziś pierwszy raz zapytał się o termin, a to i tak przez przypadek w sumieNo trochę mu odbija ale dziecko chce bo w sumie to ja jestem bardziej sceptyczna cp do tej ciąży ale z wiadomych względów..
Nieee no to tylko zabobonA wierzycie w to że na kwaśne to chłopczyk a na słodkie dziewczynka?
Ale czemu masz takie myśli, że ciąży nie dotrzymasz? Miałaś jakieś problemy w tej ciąży?2 lata później urodziłam corke-wczesniaka o cały miesiąc i wszystko jest w najlepszym porzadku,kolejne dwa lata później znowu córka z tym że cała ciąża była bezproblemowa. Teraz głównie boję się że ciąży nie utrzymam,dlatego po badaniach za tydzień 01.04 dopiero będę mogła odetchnąć bo to będzie 12+3 A 06.04 mam prenatalne w 13+1 To już będzie latwiej. Póki miałam wizyty co 1-2tyg.to jeszcze dawałam radę ale teraz mam wizytę po ponad 3tyg. I strasznie się stresuje
Ja to bym się nawet nie zapytała, tylko od razu otworzyłaTo oczywiscie Twoja decyzja, ale ja swojemu to bym powiedziała w takim przypadku, ze chyba sobie ze mnie żartuje, że pod nosem mam informację i mogę sie dowiedzieć, a nie mogę, bo on nie chce To my nosimy w sobie drugie serce, to my będziemy rodzić, halo nie zgadzam się na stawianie takich warunków