reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Może warto udać się do fizjoterapeuty dziecięcego?
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ona byla u fizjoterapeuty, czy u rehabilitanta, ale polecono mi to miejsce jak kompetentne... Dostaliśmy opis chodu i co ciekawe mi sie nie podoba lewa stopa, a on zwrócił uwage na prawa noge. Ale wszystko ponoć w granicach fizjologii.

Pocieszam sie tym, ze nie ma dramatu i w sumie to dobrze, bo trudno byloby nam ogarnac ewentualna rehabilitacje czy bieganie po gabinetach.
 
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ona byla u fizjoterapeuty, czy u rehabilitanta, ale polecono mi to miejsce jak kompetentne... Dostaliśmy opis chodu i co ciekawe mi sie nie podoba lewa stopa, a on zwrócił uwage na prawa noge. Ale wszystko ponoć w granicach fizjologii.

Pocieszam sie tym, ze nie ma dramatu i w sumie to dobrze, bo trudno byloby nam ogarnac ewentualna rehabilitacje czy bieganie po gabinetach.
Moja siostra jak była mała to zamiatała nogą. Lewą szła normalnie A prawą robiła jakby koło. Mama do dziś to wspomina. Przeszło jej samo. Teraz pewnie jeździła by z nią po lekarzach ale kiedyś były inne czasy i czekała na cud [emoji1]
 
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ona byla u fizjoterapeuty, czy u rehabilitanta, ale polecono mi to miejsce jak kompetentne... Dostaliśmy opis chodu i co ciekawe mi sie nie podoba lewa stopa, a on zwrócił uwage na prawa noge. Ale wszystko ponoć w granicach fizjologii.

Pocieszam sie tym, ze nie ma dramatu i w sumie to dobrze, bo trudno byloby nam ogarnac ewentualna rehabilitacje czy bieganie po gabinetach.
Może jeśli tak twierdzą specjaliści to to faktycznie jest w granicach normy i chodzenie boso jej pomoże - ostatecznie mogliby przecież stwierdzić, że potrzebuje rehabilitacji i zdzierać z Was kasę za kolejne wizyty, więc chyba nie mają interesu w tym żeby Was bezpodstawnie odesłać z kwitkiem... tak ja bym to sobie tłumaczyła.
 
Ja z kolejnymi pytaniami wyprawkowymi [emoji6]

Jakie duże wanienki macie/planujecie kupić? W Ikei widziałam, że ma 71cm to w sumie krótka, ale czy np. 100cm to już nie za duża? Nie mam pojęcia jak długo się dziecko kąpie w wanience [emoji53]

I czy któraś z Was ma dla dziecka materac z pianki wysokoelastycznej..?
Na rozmiar naszego łóżeczka (115x55) udało mi się znaleźć tylko taki oprócz zwykłej pianki poliuretanowej albo gryki, no i się zastanawiam czy warto taką piankę wysokoelastyczną kupować.
(z drugiej strony tego samego materaca jest pianka termoelastyczna, ale wyczytałam, że ponoć dla niemowlaka to nie jest dobre..? więc zakładam, że używalibysmy właśnie tylko tej strony z pianką wysokoelastyczną...)
 
Ja z kolejnymi pytaniami wyprawkowymi [emoji6]

Jakie duże wanienki macie/planujecie kupić? W Ikei widziałam, że ma 71cm to w sumie krótka, ale czy np. 100cm to już nie za duża? Nie mam pojęcia jak długo się dziecko kąpie w wanience [emoji53]

I czy któraś z Was ma dla dziecka materac z pianki wysokoelastycznej..?
Na rozmiar naszego łóżeczka (115x55) udało mi się znaleźć tylko taki oprócz zwykłej pianki poliuretanowej albo gryki, no i się zastanawiam czy warto taką piankę wysokoelastyczną kupować.
(z drugiej strony tego samego materaca jest pianka termoelastyczna, ale wyczytałam, że ponoć dla niemowlaka to nie jest dobre..? więc zakładam, że używalibysmy właśnie tylko tej strony z pianką wysokoelastyczną...)
Kupiliśmy z Ikei :) i tak nam posłuży tylko, aż młody zacznie siadać, potem zwykła wanna
 
Ja z kolejnymi pytaniami wyprawkowymi [emoji6]

Jakie duże wanienki macie/planujecie kupić? W Ikei widziałam, że ma 71cm to w sumie krótka, ale czy np. 100cm to już nie za duża? Nie mam pojęcia jak długo się dziecko kąpie w wanience [emoji53]

I czy któraś z Was ma dla dziecka materac z pianki wysokoelastycznej..?
Na rozmiar naszego łóżeczka (115x55) udało mi się znaleźć tylko taki oprócz zwykłej pianki poliuretanowej albo gryki, no i się zastanawiam czy warto taką piankę wysokoelastyczną kupować.
(z drugiej strony tego samego materaca jest pianka termoelastyczna, ale wyczytałam, że ponoć dla niemowlaka to nie jest dobre..? więc zakładam, że używalibysmy właśnie tylko tej strony z pianką wysokoelastyczną...)

Ja tam mam wiadro do kapania ;) i tez się zmieści dopóki nie zacznie siadać. I to nie tak, ze nie mamy miejsca, po prostu pierwszego długo nie dawałam rady sama kapać w wanience. Jedno musiało trzymać dziecko, drugie myć. A im mniej miejsca w wanience tym wygodniej dla Ciebie tak naprawdę ;) bo się nie ześlizgnie tak łatwo, zawsze można gdzieś dziecko „zaprzec”.

Z tych trzech, wzięłabym wysokoelastyczną ;)
 
Ja z kolejnymi pytaniami wyprawkowymi [emoji6]

Jakie duże wanienki macie/planujecie kupić? W Ikei widziałam, że ma 71cm to w sumie krótka, ale czy np. 100cm to już nie za duża? Nie mam pojęcia jak długo się dziecko kąpie w wanience [emoji53]

I czy któraś z Was ma dla dziecka materac z pianki wysokoelastycznej..?
Na rozmiar naszego łóżeczka (115x55) udało mi się znaleźć tylko taki oprócz zwykłej pianki poliuretanowej albo gryki, no i się zastanawiam czy warto taką piankę wysokoelastyczną kupować.
(z drugiej strony tego samego materaca jest pianka termoelastyczna, ale wyczytałam, że ponoć dla niemowlaka to nie jest dobre..? więc zakładam, że używalibysmy właśnie tylko tej strony z pianką wysokoelastyczną...)
Jak dla mnie wanienka 100 jest za duza i ciezko z niej wode wylewac. Najlepsze te srednie. A jak dlugo bedziesz korzystac z wanienki to nikt Ci nie powie :p to jest kwestia kilku spraw np, czy masz wanne, czy ewentualnie brodzik pod prysznicem, ale i wygody. Mnie bylo wygodniej postawic wanienke na pralce i dziecko do niej, niz pilnowac w wannie, wiec mylam praktycznie do roku w wanience.
 
reklama
Do góry