reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Witam :)

Ja dziś wizytuje popołudniu , ktoś jeszcze ?

Czytam posty na Fejsie i ogólnie coś tym bobaskom się bardzo spieszy , sporo już rodzi mamusiek z września... Wody odchodzą i pozamiatane... Ale o skurcze i nagle rozwarcia na 6-7 cm :eek: one się cieszą bo mają szybki poród naturalny a mnie to zastanawia i raczej martwi bo ja nie chcę żeby u mnie tak szybko to wszystko się działo skoro ma być CC... No co już będzie czas pokaże .

Dziś u mnie już chłodniej w nocy mogłam spać pierwszy raz od dawna :cool2:

Odnośnie papierków do sprawdzenia wód , u mnie w całym mieście ich nie ma , są w jakimś sklepie medycznym 20 km odemnie ... A teraz ostatnio miałam dużo wodnistego " czegoś " i znowu wkładka poszła w ruch .
Poza tym chodzę jak kaczka , mam 2-3 razy dziennie klocie na dole nie wiem szyjka czy pochwą czy pęcherz ...

Synek jakiś taki spokojny , delikatnie rano coś lekko popołudniu i po 22 najbardziej się uaktywnia poza tym może i się rusza ale ja nie czuje , a powinnam bo praktycznie ciągle leżę więc każdy ruch czuć .

Miłego dnia :)
 
Witam :)

Ja dziś wizytuje popołudniu , ktoś jeszcze ?

Czytam posty na Fejsie i ogólnie coś tym bobaskom się bardzo spieszy , sporo już rodzi mamusiek z września... Wody odchodzą i pozamiatane... Ale o skurcze i nagle rozwarcia na 6-7 cm :eek: one się cieszą bo mają szybki poród naturalny a mnie to zastanawia i raczej martwi bo ja nie chcę żeby u mnie tak szybko to wszystko się działo skoro ma być CC... No co już będzie czas pokaże .

Dziś u mnie już chłodniej w nocy mogłam spać pierwszy raz od dawna :cool2:

Odnośnie papierków do sprawdzenia wód , u mnie w całym mieście ich nie ma , są w jakimś sklepie medycznym 20 km odemnie ... A teraz ostatnio miałam dużo wodnistego " czegoś " i znowu wkładka poszła w ruch .
Poza tym chodzę jak kaczka , mam 2-3 razy dziennie klocie na dole nie wiem szyjka czy pochwą czy pęcherz ...

Synek jakiś taki spokojny , delikatnie rano coś lekko popołudniu i po 22 najbardziej się uaktywnia poza tym może i się rusza ale ja nie czuje , a powinnam bo praktycznie ciągle leżę więc każdy ruch czuć .

Miłego dnia :)
Ale zwracasz uwage, czy to pierwiastki rodza? W szpitalu mowili, ze jak sa upaly, to duzo kobiet dostaje skurczy z nieodpowiedniego nawodnienia.

Te papierki do wod to sciema marketingowa jest przeciez, wystarcza zwykle lakmusowe - one tez takie deficytowe? Ale Ty luteine bierzesz chyba? To zafalszuje odczyn.
 
Hmmm o widzisz , nie zwróciłam uwagi czy to pierworódki czy wieloródki ... Teraz będę też to czaić .

Tak upały dają w kość też o tym slyszalam że wpływają na szybsze porody .

Hmm z tymi papierkami to w sumie racja , mogą dać inny odczyn przy tabletkach dop.

Jak to trzeba na wszystko zwracać uwagę i myśleć haha :)
 
Ja już po wizycie , wszystko oki , wody oki , łożysko oki , szyjka się nie skraca puki co stanęła na 2,5 cm , odstawiona luteina tylko magnez mam łykać .

Wiktor waży 2 092 g :) dziś 32+5 :)

mówi że duży hahaha a jak czytam ile wasze bobasy mają to raczej z tych standardowych jest mój :)najważniejsze że synek prawidłowego rośnie :)

Ktoś też po wizycie już ?
 
Ja mam po moim mężu ;D
Przeżyła jego i dwoje naszych dzieci, sadze ze że i trzecie da radę.
Hehe ja mam w użyciu u mamy taką z jej czasów "panieńskich" w której prała. Jak nas urodziła to w niej nas kąpała. Taka zwykła plastikowa, niewyprofilowana wanienka...jest nie do zdarcia. Michał ją używa nadal bo jest spora.
Dla nowego członka rodziny tą z ikei planuję bo wygląda ok. Myśle, że nie jest za mała jak na start a później pomyślimy gdzie kąpać.
 
Hehe ja mam w użyciu u mamy taką z jej czasów "panieńskich" w której prała. Jak nas urodziła to w niej nas kąpała. Taka zwykła plastikowa, niewyprofilowana wanienka...jest nie do zdarcia. Michał ją używa nadal bo jest spora.
Dla nowego członka rodziny tą z ikei planuję bo wygląda ok. Myśle, że nie jest za mała jak na start a później pomyślimy gdzie kąpać.

Nasza zwykła, klasyczna, biala.Jakos mam do niej sentyment, mimo że mój mąż chciał w niej mieszać beton....
No profanacja po prostu!
 
Witam, chciałabym się dołączyć. Jestem w 32tygodniu ciąży. Czyli rodzę w październiku również. Będę miała drugiego synka. Moje maleństwo waży teraz niecałe 1900g. Co do terminu to z miesiączki jest zupełnie inny niż z pierwszego usg. Raczej będziemy się trzymać tego z usg, bo miałam duże problemy z regularnością cykli.
Poczytałam troszkę Waszych postów. Widzę, że nie tylko ja się niecierpliwię już. Acha... Będę miała raczej cesarke, bo pierwszy syn nie chciał wyjść i była cc. Teraz drugi poza tym na razie tyłkiem do świata się ustawia, więc raczej droga rozwiązania jest logiczna. Wyniki mam w normie, hemoglobina leci w dół, ale biorę żelazo. Walczę z nadciśnieniem, na razie opanowane dzięki znanemu Dopegytowi.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamuśki
 
reklama
Witam, chciałabym się dołączyć. Jestem w 32tygodniu ciąży. Czyli rodzę w październiku również. Będę miała drugiego synka. Moje maleństwo waży teraz niecałe 1900g. Co do terminu to z miesiączki jest zupełnie inny niż z pierwszego usg. Raczej będziemy się trzymać tego z usg, bo miałam duże problemy z regularnością cykli.
Poczytałam troszkę Waszych postów. Widzę, że nie tylko ja się niecierpliwię już. Acha... Będę miała raczej cesarke, bo pierwszy syn nie chciał wyjść i była cc. Teraz drugi poza tym na razie tyłkiem do świata się ustawia, więc raczej droga rozwiązania jest logiczna. Wyniki mam w normie, hemoglobina leci w dół, ale biorę żelazo. Walczę z nadciśnieniem, na razie opanowane dzięki znanemu Dopegytowi.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamuśki
Witaj :)
 
Do góry