reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Byłam wczoraj u diabetologa. Co prawda 2h w kolejce czekałam ale pani bardzo sympatyczna. Powiedziała że się mam nie spinać bo faktycznie te normy przekroczone ale nie bardzo. Że da mi glukometr, mam mierzyć 2h po posiłkach i na czczo no i sprawdzać ale jej zdaniem nie powinnam wyskakiwać poza podane normy. Dietę mam trzymać ale bardziej na zasadzie jeść częściej a mniej niż żeby sobie czegoś odmawiać (nawet slodyczy). I wyobraźcie sobie że jem normalnie i jeszcze ani razu po tych 2h od posiłku nie przekroczyłam cukru 90! Na czczo w ogóle mam hardkorowo niski poniżej 60 a godzinę po zjedzeniu pucharka lodow miałam 89.. więc wydaje mi się że coś z tym badaniem glukozy nie do końca :)
I też zaczęłam się zastanawiać czy ja przy aktualnej wadze 48 kilo powinnam dostawać taka sama dawkę 75g tej glukozy jak przy np 70kg...
Ile Ty wazysz?!
 
Byłam wczoraj u diabetologa. Co prawda 2h w kolejce czekałam ale pani bardzo sympatyczna. Powiedziała że się mam nie spinać bo faktycznie te normy przekroczone ale nie bardzo. Że da mi glukometr, mam mierzyć 2h po posiłkach i na czczo no i sprawdzać ale jej zdaniem nie powinnam wyskakiwać poza podane normy. Dietę mam trzymać ale bardziej na zasadzie jeść częściej a mniej niż żeby sobie czegoś odmawiać (nawet slodyczy). I wyobraźcie sobie że jem normalnie i jeszcze ani razu po tych 2h od posiłku nie przekroczyłam cukru 90! Na czczo w ogóle mam hardkorowo niski poniżej 60 a godzinę po zjedzeniu pucharka lodow miałam 89.. więc wydaje mi się że coś z tym badaniem glukozy nie do końca :)
I też zaczęłam się zastanawiać czy ja przy aktualnej wadze 48 kilo powinnam dostawać taka sama dawkę 75g tej glukozy jak przy np 70kg...
O, dziwne, że kazała Ci mierzyć 2h po. Z tego co czytałam, to większość dziewczyn mierzy 1h po posiłku, ja też :eek: no ale lekarzem nie jestem;)
 
O, dziwne, że kazała Ci mierzyć 2h po. Z tego co czytałam, to większość dziewczyn mierzy 1h po posiłku :eek: no ale lekarzem nie jestem;)
Kazała mi po 2h, i tak też mam wpisane w instrukcji dzienniczka samokontroli. Nie zamierzam się z tym sprzeczać, taka lekarkę trafiłam to jej zaufam. Ale też się zastanawiałam bo czytałam gdzieś coś o tej 1h. No ale po zjedzeniu lodów po godzinie mierzyłam i było ok
 
A tak z ciekawości jakie mogła być powikłania cukrzycy ciążowej?

Jedna dziewczyna tu ode mnie z wiochy ma cukrzycę ciążowa dostała od diabetologa jakieś zalecenia, ale powiedziała że ma to gdzieś, ona się głodzić nie będzie i je jak jadła i wszystko jest ok (obecnie 32tc)
Jestem bardzo ciekawa, bo ja osobiście się chyba nie zdecyduje na obciążenie glukoza - na morfologię do laboratorium nie jestem w stanie dojść na czczco, a co dopiero być tyle godzin na wodzie z cukrem (ohyda)
 
A tak z ciekawości jakie mogła być powikłania cukrzycy ciążowej?

Jedna dziewczyna tu ode mnie z wiochy ma cukrzycę ciążowa dostała od diabetologa jakieś zalecenia, ale powiedziała że ma to gdzieś, ona się głodzić nie będzie i je jak jadła i wszystko jest ok (obecnie 32tc)
Jestem bardzo ciekawa, bo ja osobiście się chyba nie zdecyduje na obciążenie glukoza - na morfologię do laboratorium nie jestem w stanie dojść na czczco, a co dopiero być tyle godzin na wodzie z cukrem (ohyda)
Najczęściej dzieci się rodzą za duże jeżeli się nie trzyma diety
'zagrożenia dla matki - zagrożenie przedwczesnym porodem, stan przedrzucawkowy, zwiększone prawdopodobieństwo cięcia cesarskiego;

zagrożenia dla płodu - hipertrofia wewnątrzmaciczna – masa płodu nadmierna w stosunku do wieku płodowego; wielowodzie, które może prowadzić do porodu przedwczesnego; hiperglikemia u matki może doprowadzić do kwasicy u płodu, obumarcia wewnątrzmacicznego bądź wad wrodzonych – wady układu sercowo-naczyniowego, niedorozwój kości krzyżowej, niedorozwój nerek, nieprawidłowe moczowody, bezmózgowie, rozszczep kręgosłupa, wady układu pokarmowego.'
 
Ja w ciąży też jestem niewidzialna :) Dziś w biedronce stoje w kolejce, dwóch ludzi przedemna, jedna pani za mną. I podjezdza jakiś buc i kasjerke zjechał że kolejka, że tylu klientów i tylko dwie kasy czynne i ile on ma stać. Odwrocilam się i powiedziałam, że wszyscy stoimy i czekamy. Pan spalił buraka, pani przedemna też. W ogóle jak podchodzę do jakiejś kolejki to nagle wszyscy patrzą tylko przed siebie. W autobusie niedawno grupka młodych chłopaków wypuściła mnie przed siebie. Jeszcze ja im podziękowałam że będę kupować u kierowcy bilet i to chwile potrwa, a oni buskarty tylko odbija. To mi jeden kazał wejść bo w środku klima a na dworze milion stopni :) To mnie bawi, że młodzież sama z siebie ustępuje, przepuszcza, a dorośli ludzie udają że nie widzą
Jest nadzieja...
 
Miałam taki spiworek i byłam bardzo zadowolona. Co prawda wydaje mi się, że cena była przesadzona i mógłby być jakiś dużo tańszy. Teraz jeszcze nie wybierałam.
SPIWOREK_MAXI_COSI_CABRIOFIX_3.jpg
Ja zamówiłam ze Świata Dziecka śpiworek. Może być do fotelika i do wózka. Jeszcze nie przyszedł więc nie wiem co to za cudo będzie ale kosztował tylko 35zł. [emoji2]
 
reklama
Mnie nigdy nikt nie przepuścił.
nawet w rosmannie stoję z brzuchem i dzieckiem na rękach...
Mnie raz pani na kasie w rosmanie opierdzieliła dlaczego ja stoje w kolejce jak mi się należy pierwszenstwo. Przeprosiła że mnie nie widziała i powiedziała,że rosman ma taką politykę, że ciężarne zawsze pierwsze. A teraz kilka dni temu sytuacja z tego samego rosmana. Wielka kolejka. Ja na końcu. Idzie pani otworzyć drugą kasę. Przechodzi obok mnie i mówi zapraszam do kasy. Nie zdążyłam zrobić kroku A już 4 osoby były przy tej kasie. Też tam przeszłam i dalej na końcu [emoji2] A przede mną jeszcze jakiś ojciec z nastolatką, która 10 minut próbowała włączyć aplikacje rosman żeby mieć rabat na tonik. Widziałam jak ekspedientka na mnie zerka i chyba miała wyrzuty że mnie nie poprosiła no ale cóż [emoji4] [emoji4]
 
Do góry