reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Jeszcze zalezy ile tacy goscie siedzą... bo jak z 2~3 noclegami jak u nas to zajezdnia... ale jak sasiady wpadaja do nas na 3h na obiad/ kawkę to ja lubię.. :)
A ja nie lubię takich gości, raz miałam na 2 noce, madakra nigdy więcej. Jak przyjadą na kilka godzin ok. Jak na kilka dni to wypad do hotelu. Sama też nie lubię u kogoś. Jak coś to zawsze w hotelu nocujemy
 
Dziewczyny macie może przebarwienia na buzi ?
Mi powyskakiwały. Mam placek na czole i na policzkach, na kościach znaczy i na nosie.
Starałam się nie być na słońcu i smarować kremem z filtrem ale chyba taka moja uroda.
Do doświadczonych Mam. Czy jak miałyscie przebarwienia to one po ciąży cudownie same znikały?
Nie to, że jestem tym załamana ale mam przebarwienia mocniejsze od niedawna.
:rofl:
Ja niestety w pierwszej ciąży miałam przebarwienia mimo, że unikałam słońca.
Kosmetyczka mi je różnymi zabiegami w miarę fajnie zniwelowała.
Na stałe zaprzyjaźniłam się z filtrem.
Teraz znowu mam. W innym miejscu na twarzy :(
Myślę, że predyspozycje mam do tego bo i siostra i moja mama też mają przebarwienia.


Po dwóch chłopcach ruszycie z produkcja dziewczynek ??
:)


Czytam Twój wpis......" Bartek" .....i znowu rozmyslam...
FILIP czy BARTEK ;)

No nam ten Filip ma którego upiera się synek nie pasi ale wczoraj mąż dostał olśnienia, że może Tomasz no i przyznam, że nawet mi podchodzi to imię.
Bartek też ale jako Bartosz a nie Bartłomiej mi się bardziej podoba :)
 
Wow to faktycznie szybciutko. Ja nie miałam jeszcze ani jednego skurczu albo nie wiem ze to skurcz ? (Jak to się czuje ?[emoji23]) miałam ostatnio dwa razy taki 2 minutowy ból jak na okres to jest to ? [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Ja biorę duphaston 2x1 na wszelki wypadek żeby właśnie tej szyjki mojej nieszczęsnej nic nie „męczyło” i na razie wszystko zamknięte na amen [emoji16]
Właśnie ja też nie wiem jak to z tymi skurczami...jak to się czuje [emoji13] też miała. Taki ból miesiączkowy ale raczej dość długotrwały bo prawie całą noc mnie męczyło...domyślam że się że to przez zmęczenie
 
Ja miałam od 17 tygodnia, a od 25go gdzieś zdarzają się takie naprawdę bolesne. Ostatnio nawet takie z bólami krzyża i parciem na nie powiem co... Ale szyjka ma dalej ponad 4 cm i jest twarda, więc co szyjka, to inna historia. Niestety ginekolog mi powiedziała, że któryś z tych silnych skurczów może spowodować rozpoczęcie akcji porodowej... Pocieszam się tym, że piszą, że w drugiej ciąży skurcze Braxtona-Hicksa są silniejsze niż w pierwszej ciąży.


No żarty żartami ale ja mam ostatnio silne zaparcia , mało ruchu dużo leżę i są skutki , ostatnio w 4 dniu poszłam dopiero do toalety się załatwić . I serio powagą , bałam się " przec" wolę czekać aż samo pójdzie ( przepraszam za bezpośrednie określenia - bez urazy ) .

Ale skad moje pytanie czy wy też macie zaparcia i też boicie się " przec " na tym etapie ciąży ??? :/
 
No żarty żartami ale ja mam ostatnio silne zaparcia , mało ruchu dużo leżę i są skutki , ostatnio w 4 dniu poszłam dopiero do toalety się załatwić . I serio powagą , bałam się " przec" wolę czekać aż samo pójdzie ( przepraszam za bezpośrednie określenia - bez urazy ) .

Ale skad moje pytanie czy wy też macie zaparcia i też boicie się " przec " na tym etapie ciąży ??? :/
Pij wodę i jedz kiwi jedno za drugim pomoże na pewno nie zaszkodzi. Ja też miewam problemy ale jakoś daj radę codziennie w każdym razie powinno się min 2l wody wypić A ja jestem leniwa i nie chce mi się tyle na siku latać.
 
reklama
No żarty żartami ale ja mam ostatnio silne zaparcia , mało ruchu dużo leżę i są skutki , ostatnio w 4 dniu poszłam dopiero do toalety się załatwić . I serio powagą , bałam się " przec" wolę czekać aż samo pójdzie ( przepraszam za bezpośrednie określenia - bez urazy ) .

Ale skad moje pytanie czy wy też macie zaparcia i też boicie się " przec " na tym etapie ciąży ??? :/
Ja się bardziej bałam załatwiać we wczesnej ciazy (zle wspomnienia po poronieniu) teraz zebys mogla urodzić to szyjka musiałaby być zgładzona + duze rozwarcie :) takze nie martw sie, nic sie nie powinno dziac przy zwyklym pojsciu do toalety :D
 
Do góry