reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Co do opon i spuszczania powietrza.
Trzeba mieć taki klucz jak na zdj. I lekko odkręcić zaworem w wentyl i zakręcić z powrotem. Będzie powoli schodzilo. Tak mąż mi wytłumaczył. [emoji5]
Screenshot_20180723-201409.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180723-201409.jpg
    Screenshot_20180723-201409.jpg
    56,1 KB · Wyświetleń: 333
Dziewczyny, jakaś maść na blizne po cesarce polecacie?,Moja lekarka coś mówiła o maści z masy perłowej ale nie pamiętam nazwy. Widziałam też plastry silikonowe na blizny. Jest sens to kupować?
Jest Ale po porodzie. Nie ma sensu brać do szpitala. Ja używałam cytlodynine czy coś takiego. Ładnie mnie zagoilo
Zaczęłam smarowac 2 tygodnie po porodzie. Wcześniej jeszcze było tam lekko nabrzmiale i czułam dyskomfort
 
Cześć dziewczyny. Byłam dziś w szpitalu, żeby się skonsultować. Obejrzeli brzuszek, zmierzyli szyjkę i wszystko na szczęście dobrze. Pomimo ogromnych stresów z wczoraj nic się z szyjką i łożyskiem nie dzieje. Kinga waży trochę ponad 1,5 kg, a szyjka ma ponad 4 cm! Ja to jednak mam żelazną szyjkę. Kiedyś pisałam, że ona nie reagowała nawet na leki wywołujące poronienie, na oksytocynę też nie za bardzo. Więc całe szczęście, że przy takim mężu dupku trafiła mi się taka żelazna sztuka. Pytałam, czy mogę brać coś na uspokojenie, ale powiedzieli, żeby nie brać, dla nich na pierwszym miejscu jest dziecko, a ono może różnie zareagować. Wczoraj brałam hydroksyzynę, bo nie mogłam już dać sobie rady ze sobą, ale dziś dałam radę bez niej, choć mam straszne mdłości i jadłowstręt. Muszę brać antybiotyk, więc zmuszam się ciągle do jedzenia. Ale jestem odrobinę spokojniejsza, jak wiem, że Kinga ma się dobrze. Tylko niestety czarne myśli mnie dopadają, bo nie widzę sensu życia bez mojego męża... Wiem, że on nie jest dla mnie dobrym wsparciem. Nigdy nie był. Ale nigdy nikogo tak nie kochałam i strasznie bym chciała być znowu dla niego tą jedyną. Jakim gnojkiem by nie był. Córka też go potrzebuje. Dziś była pierwsza noc u moich rodziców i już za nim płakała, a w dzień pytała kiedy pojedziemy do taty. Gdybym miała tu mieszkać koło rodziców (u nich nie ma jak), to by tatusia w ogóle nie widywała...
Jeszcze raz napiszę, że jestem wam wdzięczna za wsparcie i wszystkie wasze doświadczenia i opinie. Są dla mnie bardzo ważne, bo sama się ciagle biję z myślami co robić.
 
Są też takie gotowe płyny tamtum rosa do irygacji. Kupiłam kilka do szpitala, i to był strzał w dziesiątkę, bo ciężko by było rozpuszczac saszetki w szpitalu a bardzo się przydały mi na pęknięcie. Tylko wiadomo, nie wsuwalam końcówki do pochwy, ale nalewalam po troszku na rękę i się oblewalan w kroku. Bardzo przynosiło mi to ulgę :)
Ja bez problemu rozpuszczalam w szpitalu w butelce z dziubkiem i polewalam krocze :) tez polecam tantum rosa :)
 
reklama
Do góry