reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ja i moje siostry dostaliśmy od babci złote pierścionki na chrzest i łańcuszki z medalikiem. Nie przydały mi się [emoji14] aktualnie nawet nie wiem gdzie dokładnie są, chyba gdzieś u mamy leżą schowane.

Ja dostałam na chrzciny od Dziadków min. Piękne złote kolczyki. Serduszka .
Moja matka je nosiła i jeden zgubiła :crazy:
 
reklama
Fajne to :D Ja patrzę też dla swojego :D
Wyobraźcie sobie,że ostatnio,ten mój stary 16-letni koń dorwał klocki lego w piwnicy moich rodziców. Siedział i dłubał ze 2 godziny :D
Oj tam oj tam. Mój maz ma wielkie pudla z lego i bardzo ubolewa ze nie moze sie nimi bawic bo mlody jeszcze za maly. Jak wywozi nas do moich rodzicow to zdarza mu sie je wyciagac i budowac :D za to lego duplo mamy cala mase lacznie z kolejkami i torami. Oczywiscie obydwaj są zachwyceni, ja troche mniej bo jak wywala z pudel zeby budowac to cala podloge w salonie zajmuja ze nie ma gdzie stopy postawic :p
 
Popieram :)
Ja mam już dwoje dzieci, u nas w szpitalu trzeba było mieć wszystko swoje, więc nawet rożek brałam swój, i ubranka wszystko przywiozlam do domu, niczego nie odkarzalam tylko wypralam normalnie i dzieciom nic nie było:tak:

Wiadomo nie ma co przesadzac jesli sie wypierze wyprasuje to bedzie ok.
U nas na szczescie nic nie trzeba swojego wszystko jest w szpitalu, jedyne co mi maz przywiozl to poduszke do karmienia, polecam zabrac [emoji106]
 
A niby czemu mój mąż tak się cieszy ze ma 2 synów? [emoji14] zabawa jest niezależnie od wieku z lego, nie wspomnę o hot wheelsach a teraz nerfy jeszcze na tapecie. Nie powiem bo mnie reż takie rzeczy wciągają (choć nie tak jak meza). Ale ja to raczej męskie zajęcia wolę aniżeli damskie :) sto razy bardziej wolę grę komputerową aniżeli film romantyczny, i tak że wszystkim

Moj syn mial juz 2 zestawy lego jeszcze na dlugo przed porodem
 
A co do chrzcin to lepiej nie mówię jakie są stawki u mnie w okolicy :-D tzn wysokie .
Wiadomo każdy daje ile chce ile go stać ;)

Wesele chrzesni 2000 -3000 , komunia chrzesni ( do rodzeństwa 2000 , 1000-1500 dalsza rodzina ) chrzciny chrzestna do rodzeństwa 1000 zł ( dalsza rodzina mniej 400- 500 ok. )

Wiem że to dużo , ale im mniejsze miasto i każdy się zna to stawki u mnie są znane . .
I to nie że jak biedni to dają mało , to oszczedzaja x czasu bo wiedzą że jest dana impreza i trzeba dać do koperty :)

Z reguły jest koperta u mnie w okolicy na chrzciny i potem zakładają np. konto oszczędnościowe w banku dla bobaska .

Dla dziewczynek u mnie w okolicy słynne jest kupowanie złota ( łańcuszek , przywieszka , pierścionek ) , a złoto mega drogie za gram przeciez ;)


I spoko tak przyjęte i już .
Słuchajcie mojego P brat się hajtał teraz w maju.
Jego żona inżynier pracuje z bratem Pawła w Doha stolica Qataru.
Zarabiają obydwoje kupe hajsu.
Siostra panny młodej ( ta z kolei urzeduje w Dubaju) uwaga . Była świadkową. Dala 10 000 .
Bo ja na to stać.
Bo nie ma dzieci. Nie wydaje. Zbiera kasę.
Bo chcą wrócić do PL zapewne za jakiś czas.
Mój P też był świadkiem . Ale przecież nie damy tyle. Nie zarabia P dużych hajsow bo jest inżynierem ale w PL a nie s Qatarze.
Daliśmy znacznie mniej.
Ale to znaczy że co jesteśmy gorsi i mamy się pociąć?
Kredyt wziąć ? Przecież że nie.
To naprawdę zależy od możliwości.
A siostra panny młodej. Ma. Dała.
Jej jedyna siostra właśnie wyszła za mąż.
A młoda para teraz w USA na 3 miesiące poleciała.
Czy ja zazdroszczę i źle mi z tym że my z P żyjemy o wiele wiele skromniej ?
Nie.
 
Mi po urodzeniu zaraz w jakies swoje szpitalne ubrali... ale ja jak doszlam do siebie..czyli na pewno w ciagu pierwszej doby..zostal przebrany w ciuszki co mialam dla niego w torbie....i tak juz sie nim zajmowalam to ubieral w co chcialam... zaraz po cc mialam go non stop przy sobie..... pierwsze godziny tylko pani przychodzila mi go dawac do cyca i przewijac..

U mnie tez tak bylo mala byla.caly czas ze mna a w pierwszej dobie przychodzila polozna mi ja dostawiac do cyca.i przebierac. Jesli chodzi o ciuchy to ubrana byla odrazu w swoje ciuszki i ubieral ja tata bo pani polozna go zwerbowala:):)
 
Zastrzeliłaś mnie. Wydaje mi się to naprawdę sporo. Oczywiście dla mnie bo dla kogos innego może to byc normalne całkiem. U nas wesele tak samo-zależy czy ci chrzestni byli kimś więcej niż tylko chrzestnymi przy okazjach. Komunia max 1000 lub prezent o równowartości(choc nie powiem,mój syn 7 lat temu od chrzestnego,którego nie znał,dostał tel za 600 zł i 1000 zł-byłam mega zaskoczona i aż głupio nam było przyjąc aż tyle). No ale chrzciny to zagadka-posucha w tym temacie była i u mnie i u K.


Tak wiem rozumiem kwoty są różne i u mnie w okolicy faktycznie wysokie !!!

Ale pamiętaj każdy daje tyle ile uważa za stosowne ;)
 
W koncu lozko dla 3 dzieci przyjechalo... :)
Chlopcy nie chca czekać az tata wroci z pracy i zaczęli montaż
P_20180714_101529.jpg
P_20180714_101447.jpg
 

Załączniki

  • P_20180714_101529.jpg
    P_20180714_101529.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 274
  • P_20180714_101447.jpg
    P_20180714_101447.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 281
reklama
Dzięki dziewczyny za każdą odpowiedź,ja naprawdę nie mam pojęcia co lub ile sie teraz daje bo na chrzcinach ostatnio byłam chyba u własnego dziecka :D
Pierwsze przemyslenia mam. Sądzę,że coś kupimy rzeczowego(nie wiem jeszcze czy to będzie pamiątka czy zabawka ) i w kartkę pamiątkową włożymy jakis grosz. Zależy ile zostanie tego grosza. Myslę,że wszyscy powinni być zadowoleni(albo i nie :D).
U 2 dziecka jednego chrzesnego bralismy.. mlody chlopak...z gimnazjum..jeszcze nie zarabia a ciotka sama go wychowyje.... nam zalezalo by on byl chrzestnym...bo znam go najblizej z calej rodziny...cale dziecinstwo blisko mieszkalismy... i powiedzialam wprost ze nie chce od nich koperty, ze bede szczesliwa jak po prostu będą... kupili jakiesbdrobne pamiatki i super....
Trzeba pamietac ze nie kazdego stać.. wywalic 400~500zl jednego miesiąca
 
Do góry