reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Dzisiaj to i ja się obzarlam, goście wpadli z okazji moich urodzin, dopiero pojechali :)
Dostałam w prezencie zaproszenie na własne baby shower [emoji85] datę mam wkrótce poznać.

Co do ruchów, to ten gość jest dużo bardziej ruchliwy niż był K :o łożysko z przodu, ale wierci się non stop, przy stole siedziałam, to tak nisko obrywałam, teraz leżę z poduszka pod tyłkiem w nadziei, ze spłynie trochę w górę :/ pospać dziś w dzień tez nie mogłam, bo na boku leżąc się przeciągał, ze czułam go po obu stronach brzucha. Wiem, ze to dobrze wróży, ale już się boje co będzie, z każdym kolejnym jego kilogramem ;)
 
Dziewczyny.. duszno mi, oddech sie ciezko lapie... nie.moge calych pluc napelnic tlenem
.takiego pelneego oddechu wziasc.
Tylko 3/4

2 wieczór z rzedu tak..
wczoraj olalam temat, dzis pytam meza, ale on twierdzi ze nie ma tak.czyli duszno nie ejst.... a wy tak macie? Ta macica na pluca juz napiera czy co? Wpiprzdnich ciazach ciezko mi sie oddychalo ale w 9 miesiącu...
 
Ostatnia edycja:
Żeby wkluli ci się w nerw to już byś nie chodziła ..... przecież znieczulenie to ingerencja inwazyjna w tkanki , normalne jest to ze później może być ból, to nie czary mary ze klasna i spisz.... jak dostajemy zastrzyk w tyłek to tez boli.....
Masz racje, ale przez kilka dni odczuwałam w miejscu wkucia bol. Zgłosiłam to, ale powiedzieli, ze tak moze byc.
 
Szalona dzis tez tak mialam, ale potem zaczelo padac. Wogole dzis mialam ciezki dzien. A odpocząć nie mam kiedy. Co do ułożenia sie dziecka, to dominuje u mnie strona lewa. Brzuch jest asymetryczny. Pamietam jak z pierwszym synem tez tak mialam. Na koniec ciazy ubrac moglam tylko prawa skarpetkę do lewej stopy nie mogłam dostac :D borówki mam na wsi teraz pod dostatkiem wiec objadam sie jak moge. Szkoda tylko , ze takiego swojego mleczka od krowy nie mozna. Bo uwielbiam.
 
Dziewczyny.. duszno mi, oddech sie ciezko lapie... nie.moge calych pluc napelbic tlebem
.takiego pelbeeego oddechu wziasc.
Tylko 3/4

2 wieczór z rzedu tak..
wczoraj olalam temat, dzis pytam meza, ale on twierdzi ze nie ma tak.czyli duszno nie ejst.... a wy tak macie? Ta macica na pluca juz napiera czy co? Wpiprzdnich ciazach ciezko mi sie oddychalo ale w 9 miesiącu... wiec szukam tutaj winy
Ja tak miałam w pierwszej ciąży od początku 7 miesiąca. Jakieś duszności, uciskania. Było to dość mocno chyba związane ze skurczami, czy twardnieniami macicy, bo ja przy nich generalnie czuję się jakby ktoś mi przeponę ściskał i nie mogę wziąć głęboko oddechu.

Zawsze najgorzej się czułam (i czuję teraz) przy zmianach pogody i przy burzowej pogodzie. I to jest chyba bardzo częste, bo porody zaczynają się jak jeden mąż przy takich zawirowaniach w pogodzie. Tak samo problemy z twardnieniami i skurczami we wcześniejszej ciąży pogarszają się przy upałach/nadchodzących frontach atmosferycznych. Dużo ciężarówek zamienia się w takie chodzące barometry (kobiety pierwotne po prostu) [emoji1]
 
Dziewczyny.. duszno mi, oddech sie ciezko lapie... nie.moge calych pluc napelbic tlebem
.takiego pelbeeego oddechu wziasc.
Tylko 3/4

2 wieczór z rzedu tak..
wczoraj olalam temat, dzis pytam meza, ale on twierdzi ze nie ma tak.czyli duszno nie ejst.... a wy tak macie? Ta macica na pluca juz napiera czy co? Wpiprzdnich ciazach ciezko mi sie oddychalo ale w 9 miesiącu... wiec szukam tutaj winy
Oooo pffff ja tak mam od kilku tygodni, przepona ucisnieta i duszno...... a wogole to jest mój standardowy tekst. „nocny” ..... co noc przebudzam się, szturcham męża i mówię „ Boże już nie dam rady, mam dość, dusze się....” , na początku się przejmował ... a teraz mówi żebym się zamknęła bo już on nie może tego słuchać bo gadam jak alkoholik :laugh2::-D:-) :)
 
reklama
A ja zasnąć nie mogłam. Z moim się poklocilam. I mnie brzuch bolał i mi się spinal bo oczywiście musiałam śmieci wynieść bo go prosić nie zamierzam bo się nie odzywam. (już abstrachujac od tego ze sam powinien je wynieść)
 
Do góry