reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny mi się coraz częściej i więcej chce spać... też tak macie ?
Ja co prawda czekam na pierwszą Dzidzie więc nie mam w ciągu dnia za dużo obowiązków. No ale wczoraj zasnęłam rano do prawie 14 :szok:.

Później też trochę przykimałam i fakt, że później poszłam spać bo zasnęłam tak przed 00 ale wstałam po 08:00.

Bywa, że większość dnia po prostu śpię.
Czy to normalne ?

też jestem mega śpiąca... :p jeszcze tydzień temu tak nie miałam :D
 
reklama
@Pilades @Kocurek

Wszystkiego najciemniejszego dziewczyny.
Spełnienia marzeń!

@ranny.ptaszek

Widzisz ja to chyba bym mu ten tv za drzwi wystawiła razem z nim.
Ogólnie to ja jestem jak to mówił mój przyjaciel kobieta archetypiczna.Obiad musi być,.dzieci dookoła,.uśmiech dla Pana męża itd.

Ale są granice po.przekroczeniu których wstępuje we mnie demon z samego dnia piekieł.I wówczas jestem okropna.
Jak wydrę mordę to koniec.Nie cierpię się takiej, ale.czasem widzę muszę.

Jakbym usłyszała, że teraz ogląda mecz,.to chyba bym go wyniosła z.tym tv albo rozbiła go młotkiem.
A już na pewno nie poszłabym spać głodna.

Ale dziś to ja jestem mocno nabuzowani mojemu mężowi napisałam że zawsze był hardy, przebojowy i to mnie w nim urzekło.
A teraz zamienił się w stare, wyliniale ojeczane cipsko i to jest nie do.przyjecia!
 
Ja głupiego Jasia źle wspominam. Owszem może i sny były odjechane (jeździłam w jakichś kolorowych tunelach ni czy kolory z obcego :D) ale po już tak fajnie nie było... strasznie źle się czułam, bez wymiotow flegma się nie obeszło. Za to przy lyzeczkowaniu po poronieniu miałam podana narkoze i nic mi nie było.
Każdy organizm reaguje inaczej. Ja dwa razy dostałam, za każdym razem przed narkozą i zawsze i to i to znosiłam dobrze.
 
Zawsze sie klocilam z mężem kto zmywa.. tez wyliczanki byly..kto to ubrudzil....
Zmywarka byla wybawieniem.... :) ja wiem ze nie kazdy ma jak, gdzie i za co..
ale po prostu po 7 latach walk o zmywanie.. nastaly lata blogiej ciszy.... a w kuchni nie ma sterty brudnych garów...dobrze to wplynelo na nasze relacje :)
Nie będę kupować zmywarki do wynajmowanego mieszkania. Jak za rok będziemy kupować to na bank wtedy. Teraz musimy jakoś przerwać. :/
 
To wszystkiego najlepszego :-) zdrówka przede wszystkim. Ja kończę 33:happy:
No tak w USA 4 lipca to ważne święto, tutaj dzień jak co dzień.

Ja 2700 ale mąż wazyl 4300 więc synek pewnie będzie pokaźny klocek. Tak czuję...

Też mam dzisiaj urodziny :) a urodziłam się 2630 g (w terminie). Syn miał 2900 g.
A ile kończysz lat? Ja 34.
Wszystkiego najlepszego dla nas :*
W Stanach miałybyśmy wiele udogodnień podobno komunikacja całe życie za darmo za to ze 4 lipiec.
P.s. moja siostra 8 lat temu zrobiła mi prezent i urodziła córke :)
 
Bez stresu maly rosnie. Moze jakis.blad mialas w,.pomiarach na poprZednich usg. Mi dodliczyli do terminu z OM trzy tyg na usg i tak.sie tego z usg trzymaja a ja mamswoja stresa ze za szybko wyciagna. Bedziesz rodzic sn czy cc?


Właśnie nie wiem jeszcze. Pierwszy skończył się cesarka i teraz chyba też tak chce bo nie uśmiecha mi się mieć powtórki z poprzedniej próby sn. To był koszmar i boję się na sama myśl. Ale jeśli cesarka to wolałabym żeby się samo zaczęło i cc a nie na termin i na zimno. Nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem jak to tutaj w Niemczech można
 
Nie, nie. NIE!
JAK MNIE TO WKURZA. Ja też mam od prywatnego, a zastrzyk mam w szpitalu publicznym to nie ma znaczenia.
Nie daj się zbyc, należy się wszystkim za darmo od stycznia niezaleznie od skierowania. Ja to wogole mam na kartę napisane proszę podać zastrzyk w 28 tc i nazwisko. Plus pieczątka lekarza. Niech Ci odmówią na piśmie.


Dziewczynki ...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Szybkie pytanie , wczoraj dostałam skierowanie od ginekologa na ten zastrzyk Rhophylac 300 ( pierw z krwi test coombsa mam zrobić oczywiście ) niby profilaktycznie bo i ja i mąż mamy minusy ale skoro JEST ZA DARMO OD 2018 R to mówi żeby zrobić .

Dzwonie dziś do mojego ośrodka zdrowia zapytać jak to tam jest czy trzeba się umawiać czy jak ... A pani mi mówi hasło że : TO BEDZIE PLATNE BO MAM SKIEROWANIE OD LEKARZA PRYWATNEGO A NIE OD PORADNI K NA NFZ !!!!! I uwaga hasło : SKORO PANIA STAC NA PRYWATNE WIZYTY TO TEZ STAC PANIA 300 ZL NA ZASTRZYK !!!!!

Rozumiecie to ??? To prawda ? Serio jak mam skierowanie od lekarza prywatnie to trzeba płacić ??? To ustawa jest tylko dla NFZ a nie dla osob które chidza prywatnie ??? Tyle kasy idzie na składki zdrowotne a oni mi jeszcze powiedzą że mam płacić ??? Serio ? Wy też tak macie ? Czy robią że mnie idiotkę ?

Powiedziała że jak coś mogę się zapisać do poradni k do ginekologa i jak ginekolog łaskawie uzna że ja potrzebuję ten zastrzyk to może moze mi da skierowanie !!!!


To są jakieś jaja ! Gdzie my żyjemy.... Ludzie... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Hmmm " jakos rodzilu"
1. Kiedys..(dawno temu)..to wiecej kobiet i dzieci umieralo przy porodzie

2. Kiedyś (za czasow naszych mam i babc, bo te tez nie byly badane jak my teraz) statystyka sie polepszyla, bo i medycyna poszla do przodu...

3. Teraz statystyka jeszzcze lepsza

Np. Wyciecie macicy podczas cc, bo w tym temacie akurat siedze:
1 dawno temu . Umarlabym
2. Kiedyś ..mialabym jakies szanse...zalezy pod jaka opieke bym trafila....1 kobieta na 10 umiera
3. teraz jestem dobrej mysli... jest zagrozenie życia....ale statystyka jest duzo lepsza....jestem juz kontrolowana, wiedza czego sie spodziewac...ale bede dokladnie przebadana przed.. lekarze beda mieli gotowa krew na transfuzje... mam duze szanse :)

Dziewczyny co im sie rozwarcia robia..maja passery i krazki.a kiedys ...jak nie byly badane... to nie jakos rodzily.. tylko .po prostu ciazy nie donosily....
Nie miałam tu na myśli skrajnych przypadków, bo świetnie zdaje sobie sprawę że tak było. Każda mama czy babcia opowie ze 100 takich historii jak kobiety czy dzieci umierały przy porodzie. Bardziej chodzi mi właśnie o takie sprawy jak cukrzyca czy zakrzepica. Nikt się kiedyś w tym kierunku nie badał.
 
reklama
Bierzesz acard albo cos innego na przepływy?

Nie biorę bo lekarz nic nie zalecal. Tutaj zauważyłam że bardzo minimalistycznie podchodzą do jakichkolwiek leków i nawet witamin w ciąży. Przepływy mam dobre a witaminy kupiłam sobie w Polsce prenatal duo bo jakoś wolę brać niż nie brać nic. Myślisz że powinnam brać też Acard?
 
Do góry