U mnie było tak, że cz. 1 była dla rodziców z dziećmi a 2 dla kobiet w ciąży. Ja bylam na drugiej i było super, był wykład rehabilitacja, doradcy laktacyjnego, babka od chust, podolog, psycholog, od godz. 16 do 20.Do tego jakiś stoiska z rzeczami ale nie sprzedaż tylko prezentacja produktów, można było popytać. A i babka z banku krwi pepowiniowej ale to jest teraz wszędzie.
Na końcu było losowanie, super nagrody, laktator, poduchy, smoczki. Ja wygralam torbę do wózka. Szkoda że nie mam wozka :-). A na bezpiecznym maluchu, wygralam ktg na tydzień po 37tc.
Takze dużo korzyści. Do tego dla mnie te spotkania i towarzystwo kobiet w ciąży, jakoś tak pomaga się oswoić z nadchodzącym macierzyństem. Trochę taki taki aspekt psychologiczny, podobnie działa na mnie szkoła rodzenia i to forum :-)