reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Wróciliśmy. Nie wiem co się działo z pogodą ale cisnienie miałam 90/60 normalnie mam 100,110/70. Po obiedzie położyłam się spać, dostałam oczywiście czysty wciągnięty z szafy kocyk, który od razu wywołał u mnie katar :-) w końcu mi z tego niskiego ciśnienia krew z nosa puściła. Drzemlam się godzinkę i doszłam do siebie, ale ledwo lazilam.

Jeśli chodzi o jedzenie, to ja kupuje bardzo mało rzeczy. Codziennie jadę po świeże warzywa i owoce oraz chleb. Obiad gotuję zawsze na 1 dzień, zupa Maks na dwa. Ale nie wyrzucam, wolę kupić mniej aby zabrakło niż ma się zmarnować. Wyznaje też zasadę że lepiej zjeść mniej a lepiej, dlatego kupujemy żywność bardzo dobrej jakości zwłaszcza chleb, mięso, wędliny i warzywa. Wolę kupić i zjeść mniej niż zjeść dziadostwo. U mnie w domu na jedzeniu nigdy się nie oszczędzalo, zawsze było mówione że człowiek jest tym co je. I że jedzeniem jednak zapobiega się wielu chorobom. I tak mi zostało. Nie kupuje prawie ubrań, kolorowych kosmetyków i innych pierdół. Zamiast nowej bluzki wolę sobie kupić coś dobrego do jedzenia lub spróbować nowych smaków.

No i zwracam też uwage na kosmetyki, muszą być dobrej jakości bo inaczej wszystko mnie swędzi. Więc tu nie ma wyboru.
 
reklama
Ja przegapilam, jak by cos sie dzialo jeszcze podobnego to dawajcie znac, chetnie bym sie przeszlo:)
Ja byłam na maluchu w Łodzi i powiem Wam że nie macie czego żałować. Owszem, pierwsza część fajna, z pierwszą pomocą, prowadzona bardzo ciekawie ale dla mnie dość krótka...spodziewałam się 3 godzinnej pogadanki o bezpieczeństwie a okazało się 1,5 godz a później już tylko reklamy fotelików ( w tym jak do odpowiednio układać w aucie było przydatne) i ogólnie sporo reklam wszystkiego. Byliśmy, zaliczyliśmy ale myślę że w szkole rodzenia dowiecie się tego samego [emoji4]
 
Mam pytanie do tych mam ze starszakami, kiedy bylyscie pierwszy raz u dentysty? Moj ma juz dawno ząbki, oprocz piatek i tak jakos siedzi mi z tylu glowy ze wypadaloby zalakowac chyba :confused: pediatra sama to mi nic nie mowi, odpowiada tylko na pytania, a przeciez nie bede szla specjalnie sie zapytac czy to juz? I przede wszystkim ile taka wizyta trwa, bo moj lobuz niechetnie paszcze pokazuje i wróżę nam niezla awanturę...
My byliśmy w okolicy 2,5 roku na takiej wizycie zapoznawczej [emoji4] potem po kilku miesiącach na przeglądzie już takim z dotykaniem ząbków ale bez naprawiania. Uważam że trzeba dzici oswajać z takimi miejscami by źle się nie kojarzyły. U nas to zdało egzamin.
 
Ja nie chce czekac na prochnice, dbamy o zęby swoje i dziecka (tyle na ile pozwala). Dziekuje za rade, a warto szukac jakiegos specjalnego stomatologa dzieciecego czy to nie ma znaczenia? Nie chce zeby sie zrazil jakims babsztylem bez podejscia do dzieci, ale tez nie chce przesadzac w druga strone ;)
Dobrze jest zrobić wywiad wśród znajomych...albo w necie zobaczyć kogo polecają. To ma ogromne znaczenie by lekarz stomatolog miał bardzo dobre podejście do dzieci.
 
My byliśmy w okolicy 2,5 roku na takiej wizycie zapoznawczej [emoji4] potem po kilku miesiącach na przeglądzie już takim z dotykaniem ząbków ale bez naprawiania. Uważam że trzeba dzici oswajać z takimi miejscami by źle się nie kojarzyły. U nas to zdało egzamin.
Ja ide na swoja wizyte za dwa tygodnie i pomyslalam ze zabiore go ze soba, plus kogoś kto sie nim zajmie jak ja bede na fotelu ;) zobaczymy jak to wyjdzie. Dziekuje :)
 
Ja ide na swoja wizyte za dwa tygodnie i pomyslalam ze zabiore go ze soba, plus kogoś kto sie nim zajmie jak ja bede na fotelu ;) zobaczymy jak to wyjdzie. Dziekuje :)
To bardzo dobry pomysł. Kwestia tylko czy Twój stomatolog ma fajne podejście do dzieci...ale tak czy siak warto dziecko zabrać by zobaczyło jak wygląda taki gabinet, że specyficznie w nim pachnie...itd. [emoji4]
 
To bardzo dobry pomysł. Kwestia tylko czy Twój stomatolog ma fajne podejście do dzieci...ale tak czy siak warto dziecko zabrać by zobaczyło jak wygląda taki gabinet, że specyficznie w nim pachnie...itd. [emoji4]
Moja pani stomatolog jest mega przyjazna, chodze do niej od 20 lat prawie, jak tylko zaczęła prace. Jak bylam dziewczynka to sie nawet w niej podkochiwalam, tak mi imponowala :rofl: mysle ze malemu też przypadnie do gustu.
 
Mam pytanie do tych mam ze starszakami, kiedy bylyscie pierwszy raz u dentysty? Moj ma juz dawno ząbki, oprocz piatek i tak jakos siedzi mi z tylu glowy ze wypadaloby zalakowac chyba :confused: pediatra sama to mi nic nie mowi, odpowiada tylko na pytania, a przeciez nie bede szla specjalnie sie zapytac czy to juz? I przede wszystkim ile taka wizyta trwa, bo moj lobuz niechetnie paszcze pokazuje i wróżę nam niezla awanturę...
Ja bylam pierwszy raz jak córka miała ok. 5 lat. Tylko na przegląd i instrukcję czyszczenia. Zęby ma zdrowe, nigdy dziury nie miala ani próchnicy... Teraz ma tylko fluoryzację w szkole. Pewnie powinno iść się wcześniej, na pewno nie zaszkodzi
 
reklama
Ja byłam na maluchu w Łodzi i powiem Wam że nie macie czego żałować. Owszem, pierwsza część fajna, z pierwszą pomocą, prowadzona bardzo ciekawie ale dla mnie dość krótka...spodziewałam się 3 godzinnej pogadanki o bezpieczeństwie a okazało się 1,5 godz a później już tylko reklamy fotelików ( w tym jak do odpowiednio układać w aucie było przydatne) i ogólnie sporo reklam wszystkiego. Byliśmy, zaliczyliśmy ale myślę że w szkole rodzenia dowiecie się tego samego [emoji4]
Tak też pomyśleliśmy z mężem że pewnie będą reklamować co się da skoro spotkanie jest za darmo
 
Do góry