reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

A kto nie lubi świeżego chleba.. tyle że u nas nie ma szans żeby codziennie poszedł cały bochenek to co mam wyrzucać non stop? Plus nie ma kto rano biec do piekarni, a z wieczora dnia poprzedniego to już nie ma wielkiej różnicy czy ma 1-2 czy i 3 dni..
U nas tak samo (było w Polsce), bochenek nie zejdzie w 1 dzień, a zwykle nawet i nie w 2 dni i cóż, jasne, że uwielbiamy świeży, ale wyrzucać też nie będziemy. Może jak się rodzina powiększy to będzie kiedyś schodzil na bieżąco [emoji1]

Ale buuu tyle teraz tu o chlebie, taka mi się ochota zrobiła, a w tym podłym kraju go nie mają [emoji24] Tylko taki słaby, drogi, niesmaczny i trudno dostępny tostowy. Normalny chleb jadłam ostatnio na Wielkanoc [emoji15]
 
reklama
Ja jestem totalnie zielona w kwestii niemowlakow, wiec bardzo chce isc, tez chce zeby niemąż zobaczyl co i jak i zeby sie do tego ze mna przygotowal, wiedzial jak mnie ma masowac [emoji6] moze jakbysmy juz mieli dziecko to nie czulabym potrzeby.
Przy 1 dziecku bym szla..i bylam..razem z mezem..w koncu to tez jego dziecko .niech wie co i jak :)... a 2 i 3 darowalam sobie szkole rodzenia....

Tylko denerwuje.mnie jak strasznie polecaja niektore kosmetyki czy rzeczy...bo kase chyba za to biorą.... ale przewijani i kapanie na lalkach..pierwsza pomoc..noworodkom.....czy etapy porodu... ja sie oczytalam na necie tego i juz wszystko widzialam....ale maz nie..... no i czas byl to sobie jeździliśmy.....

To sie czuje czy potrzebuje ktos czy nie... niektore mamy sobie chca odświeżyć co i jak...
Ja jeszcze. Z pieluch nie wyszlam u drugiego dziecka.....to na biezaco jestem...a newsy i nowosci...mam od was :)
 
Ostatnia edycja:
Szalona i Monami. Też nie lubię wyrzucać jedzenia. Często kupuje wystarczającą ilość aby nie odgrzewac. Lecz co do pustosci lodówki. Z każdym dzieckiem lodówka będzie bardziej napelniona. Bo a to kupię logurt bo któryś będzie chciał, a to wezmę kabanosy.I to się zjada :)
Pewnie ze tak... kabanosy to poleza nawet...
Parowki tez maja dluzsse daty...a jak otwieram paczke gdzie jest 5 parowek..tu u nas na raz zejdzie... zaraz przy 5 oosbach...to bedzie kulka paczek schodzic na raz...to tak przykladowo......zawsze ktores cos chce zjesc :)
 
A jak to w Twoim przypadku z becikowym bedzie?
Z tego co czytałam to jest szansa, ale nie ma gwarancji [emoji14]

Musi się polski gin zgodzić żeby mi wypisać to pismo ze byłam objęta opieką na podstawie badań z Chin. A byłam pod opieką już od 7 tyg bodajże, mam usg z wpisanym tygodniem ciąży.
Jedyny minus, to że wszystko mam po chińsku. Ja jestem tłumaczem, więc teoretycznie mogę to przetłumaczyć i. powinno być ok, ale w praktyce to zależy od lekarza, czy się zgodzi mi to przyjąć :/

A jak będą ode mnie wymagać tłumaczenia poświadczonego (choć nie powinni) to oleję, bo niestety koszty tłumaczenia są jednak za duże w porównaniu do samego becikowego, wtedy to jest gra niewarta świeczki.
 
Ja usnelam z dziecmi od 18....i wstalam 19.15......piszecie jak szalone.... wchidze na biezaco...i ciagle 5 str do nadrobienia :)
Leczo mi sie śniło...zjadlabym.... :)

U nas tak cieplo sie zrobiło ze od 15 na dworzu byliśmy.. :) ale szare chmurki z powrotem są
 
Ja usnelam z dziecmi od 18....i wstalam 19.15......piszecie jak szalone.... wchidze na biezaco...i ciagle 5 str do nadrobienia :)
Leczo mi sie śniło...zjadlabym.... :)

U nas tak cieplo sie zrobiło ze od 15 na dworzu byliśmy.. :) ale szare chmurki z powrotem są
Mnie sie snila oczekujaca i Franek... Bylo ok z maluszkiem, ale strasznie smutno mi bylo jak wstalam.
 
reklama
Z tego co czytałam to jest szansa, ale nie ma gwarancji [emoji14]

Musi się polski gin zgodzić żeby mi wypisać to pismo ze byłam objęta opieką na podstawie badań z Chin. A byłam pod opieką już od 7 tyg bodajże, mam usg z wpisanym tygodniem ciąży.
Jedyny minus, to że wszystko mam po chińsku. Ja jestem tłumaczem, więc teoretycznie mogę to przetłumaczyć i. powinno być ok, ale w praktyce to zależy od lekarza, czy się zgodzi mi to przyjąć :/

A jak będą ode mnie wymagać tłumaczenia poświadczonego (choć nie powinni) to oleję, bo niestety koszty tłumaczenia są jednak za duże w porównaniu do samego becikowego, wtedy to jest gra niewarta świeczki.
Mysle, ze lekarz czy polozna nie powinni robic problemu jezeli cyfy sa "polskie" [emoji23]
 
Do góry