reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

A jest apka? :D ja przez stronę wchodze ;)
Gdzies na dole musisz miec ikonke zdjęcia, kliknij i dodaj, na apce jest tu obok buzki
Screenshot_20180623-190611.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180623-190611.jpg
    Screenshot_20180623-190611.jpg
    48,8 KB · Wyświetleń: 232
reklama
Kiepskie podejscie tego lekarza, zglaszasz ze coś sie dzieje a tu taka ignorancja. Gdybys byla w pl to na twardniejacy brzuch juz bys dostala przynajmniej magnez, tym bardziej ze dochodzi klucie. Mam wrazenie ze Cie po prostu olala, z szyjka tak samo.
Tak też trochę podejrzewam, że przez to, że wiedzą, że nie będę rodzić u nich to się mniej przejmują. Np. chińskiej karty ciąży mi nie wystawili właśnie dlatego :/
 
A ja nie wiem czy sie zapisywac... Przy pierwszym nie poszłam bo tak jak Ty odlozylam na pozniej a w koncu nie bylo miejsc ;) umówiłam sie z polozna i mniej wiecej pogadalam o porodzie, dziecku, pologu, takie szybkie tempo. Ogarnelismy jakos bez problemu. Teraz moze bym sie pewniej czula gdybym przeszła przez cala szkole, ale kurcze troche nie wiem czy jest sens...
Ja jestem totalnie zielona w kwestii niemowlakow, wiec bardzo chce isc, tez chce zeby niemąż zobaczyl co i jak i zeby sie do tego ze mna przygotowal, wiedzial jak mnie ma masowac [emoji6] moze jakbysmy juz mieli dziecko to nie czulabym potrzeby.
 
My u moich teściów max 3 razy do roku nocujemy od święta. I tak samo miałam z pościelami. Zamówiłam antyalergiczną z własnymi poszewkami i trzymam tam w worku próżniowym :) ale i tak dywany i firany...
A co do kleszcza to pare dni temu znalazlam na nodze. Mikroskopijny ale wbity. Niestety w Warszawie jest ich od cholery. Trzymam go w lodówce i zastanawiam sie wysłać do badań, niestety to droga impreza...Nawet jak sie okaże że był nosicielem to jeszcze moze nie znaczy ze zachoruje...
Lepiej obserwuj miejsce, gdzie był wgryziony, jeśli się nie pojawi rumień, który się będzie rozszerzać to nie powinno być powodów do obaw :)
 
Na coś trzeba umrzeć :) to tak jak mnie w szkole kiedyś facet uczył czegoś i miał zboczenie ze majonez do sałatki dodajemy bezpośrednio przed podaniem. W praktyce weź przed impreza rób sałatki jak goście stoją pod drzwiami, albo jak zostanie to do wywalenia.
Popadamy w straszne skrajności.
Hmmm bezpośrednio przed podaniem [emoji14] my jak sobie sałatki z majonezem zrobimy to porcję na kilka dni, najlepsza jest jak już się "przegryzie" :)

A mam męża chemika to zawsze mnie uspokaja w kwestii ewentualnych reakcji, które mogłyby zachodzić :)

My notorycznie gotujemy na 2 dni, wtedy co drugi dzień mamy luzik tak jakbyśmy zamówili jedzenie w knajpie, ale jednocześnie to jest nasze domowe, tanie, smaczne i wiemy z czego zrobione :D
 
reklama
Hmmm bezpośrednio przed podaniem [emoji14] my jak sobie sałatki z majonezem zrobimy to porcję na kilka dni, najlepsza jest jak już się "przegryzie" :)

A mam męża chemika to zawsze mnie uspokaja w kwestii ewentualnych reakcji, które mogłyby zachodzić :)

My notorycznie gotujemy na 2 dni, wtedy co drugi dzień mamy luzik tak jakbyśmy zamówili jedzenie w knajpie, ale jednocześnie to jest nasze domowe, tanie, smaczne i wiemy z czego zrobione :D
Dawaj Pana chemika na forum [emoji123][emoji123]
 
Do góry