Ale mój młody jest 4x starszy od Twojego to i garniak ma bardzo dorosły i wiadomo,ze nie biega w nim po mieście ot tak
Poza tym chodzi do szkoły i w różne inne miejsca,więc wiadomo,że to życie jego jest hm..."bujniejsze" niż kilkulatka
A co do kwestii ubirania malucha "od kąpieli do kąpieli" to u mnie to za żadne skarby świata nie przejdzie. Zawsze zasada w domu jest ta sama: nie śpimy w tym,w czym chodzimy w ciągu dnia i odwrotnie; mamy "piżamki" do spania,które należy rano przebrać na normalne ubranie. Czy to niemowlak,czy nastolatek czy dorosły. Ot taka kwestia higieniczna u nas
Każdy oczywiście robi jak chce i to jest jego sprawa