Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
A fachowcy ponaprawiali wyrzadzone szkody? Co do ruchow to nie martw sie ja mam nieco starsza ciaze od twojej i dopiero od trzech dni czuje ruchy systematycznie, tzn i na siedząco i na stojąco i leżąco wcześniej miałam podobnie do Ciebie, bieganie całodzienne za dwójką dzieci, ruchy czułam tylko przy odpoczynku, a ze opoczywalam wylacznie kładąc się wieczorem spać - to często małej nie czułam ze dwa dni :/ niestety moja pora spania nie pokrywa się z czasem aktywności mojego dziecka [emoji14]
Przygoda z fachowcami sie zakobczyla tak....
Wyznaczylam im kolejny termin do ktorego mieli dokoczyc to co w umowie...i poprawic to co wymienilam....
Za szkody zostali obciazeni kwota 1100zl... szkod bylo kilka w tym panele...zdarta tapeta polozona wczesniej przez nas.... 2 przeciete kable etc.. zdecydowali sie ze za pozostale ze za 1800zl dokoncza..czyli zrobia elektryke..halogeny, ledy i poloza fototapete.... zgodnie z kc musialam wyznaczyc nowy termin i dac nozliwosc poprawy... tak wiec zrobilam..siedzieli do 22...i konczyli.... o zgrozo.... pod fototapeta. Grudy..ziarenka... (a sciana byla tak pieknie wygladzona...) .. malo tego wysmarowana klejem.i niesymetrycznie docieta.... no masakra.... sufitu podwieszanego nie udalo im sie poprawic...sam kierownik przyznal ze to nie jest proste.... ...wiec od kwoty ktora oni mieli dostac.. odjelam koszty sciagania tapety... kupna nowej tapety... koszt kladzenia i gruntowania sciany....ledy zle przycieli bo konczyly sie 10 cm przed krawedzial...
Jak za wszystko poodejmowalam..i szkody z mieszkania.. to zamiast 3300 dostali 950 zl..i na tyle wystawil fakture....zle trafilam
Niech sie cieszy ze odsetki za kazdy dzien zwloki nie policzylam...