reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ludzie są okrutni [emoji17]. Co do szyjki to u mnie jest tak wysoko że nawet nie mogę jej dotknąć wiec nie wiem czy jest twarda czy nie ale nie sugerujcie się też szyjka. Ja aplikuje dopochwowo luteinę dwa razy dziennie i ok tyg temu wieczorem miałam ją niżej i bardzo miękka i otwartą!! Myślałam o tym trochę ale rano już znowu była na swoim miejscu a z ciążą jak na ten moment wszystko ok [emoji4] więc po co się nakręcać...

Napisane na Lenovo P2a42 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie chcę się nakręcać niepotrzebnie dlatego pytam was. :)
 
reklama
Dziewczyny, znalazłam jakieś liche źródło, czytam na mjakmama czy na babyboom i jest u mnie tak jak powinno być. Ale się wystraszyłam.
 
Ja jutro będę się rejestrować do ginekologa, chcę tak na 16 lutego, będzie to akurat ostatni dzień piątego tygodnia.

Ja
U nas to jest taka trochę inna sytuacja, moja mama zaraz wygada się koleżankom i wiedzą później wszyscy. Dlatego rodzicom nie powiemy od razu, poczekamy. Po ciąży pozamacicznej mój tato miał niemiłe sytuacje, gdzie podśmiechujki robili sobie jego znajomi w stylu "haha dziadkiem miał być i nic z tego" a on akurat bardzo to przeżywał już nie wspominając co ja czułam jak się dowiedziałam o tym. Dlatego wolę abyśmy tylko my wiedzieli.

W ogóle jak u was z szyjką macicy? Powinna być wysoko, zamknięta i miękka. U mnie jest wysoko jest też zamknięta ale bardzo twarda...

U mnie jest szyjka nisko otwarta i miekka tak jak na okres :-/ nie wiem czy to dobrze czy to zle mam tylozgiecie macicy takze nie wiem jak jest ok a jak nie poczekam do wizyty u lekarza zobacze co on powie a wizyte ma dopkero mi ustalic w czwartek
 
Migdalove no właśnie jeśli chodzi o takie sytuacje to ludzie strasznie są nie czuli. W takich sytuacjach rozumiem. Ale może warto powiedzieć rodzicom ale i przypomnieć aby nie mówili nikomu bo nie chcesz aby były takie sytuacje co ostatnio. Ale rozumiem postawę.
Ale ja np mam taką sytuację ze męża bratowa rodzi w kwietniu i nas poinformowali w październiku ze jest w ciąży. Powiedzieli jej rodzicom, siostrze i szwagrowi a nam i rodzicom męża nie. Powiem ci ze czułam się dziwnie, jakby nas za rodzinę nie uważali albo zestesmy niegodni tej wiedzy. Tak samo zapraszalam wszyystkich po narodzinach syna, to nie przyszli. On ma 7 miesięcy a widzieli go 3 razy. Chrzest syna, ich ślub (ale tylko w kościele) i święta.
 
Migdalove no właśnie jeśli chodzi o takie sytuacje to ludzie strasznie są nie czuli. W takich sytuacjach rozumiem. Ale może warto powiedzieć rodzicom ale i przypomnieć aby nie mówili nikomu bo nie chcesz aby były takie sytuacje co ostatnio. Ale rozumiem postawę.
Ale ja np mam taką sytuację ze męża bratowa rodzi w kwietniu i nas poinformowali w październiku ze jest w ciąży. Powiedzieli jej rodzicom, siostrze i szwagrowi a nam i rodzicom męża nie. Powiem ci ze czułam się dziwnie, jakby nas za rodzinę nie uważali albo zestesmy niegodni tej wiedzy. Tak samo zapraszalam wszyystkich po narodzinach syna, to nie przyszli. On ma 7 miesięcy a widzieli go 3 razy. Chrzest syna, ich ślub (ale tylko w kościele) i święta.
Właśnie moja mama jest taka, że jak jej się upomni, żeby nie mówiła nikomu to może nie powie komuś kogo mało zna ale powie swoim 'zaufanym' osobom, które już nie raz powiedzieli dalej, chociażby z moją ciążą pozamaciczną, niby nikt obcy nie wiedział a jednak mamy dobra koleżanka komuś też powiedziała 'w tajemnicy' i taka plotka wyszła 'tajemnicza'. Wiesz jak to jest... Wolę być pewna, że jest ok i wtedy podzielić się tą wiadomością.
 
O to przeczytałam i się wystraszyłam:
upload_2018-2-6_19-7-58.png
 

Załączniki

  • upload_2018-2-6_19-7-58.png
    upload_2018-2-6_19-7-58.png
    12,5 KB · Wyświetleń: 409
Emol chyba w każdej rodzinie takie owce.
Ja jestem, a raczej bylam bardzo blisko z kuzynem, bo sie chwile u nich wychowywalam. Byl mi jak brat i zawsze dobrze sie dogadywalismy. Jak wpadl ze swoja obecna zona to mial 20 lat a ona 17 i z racji tego, ze moja praca zajmuje mi malo godzin w ciagu dnia, a oni nadrabiali zaleglosci w nauce ja duzo siedzialam z ich dzieckiem. Bywalo tak, ze oni go tylko na weekend do domu zabierali a tak siedzial ze mna. Teraz oboje sie do mnie nie odzywaja, mojego syna nie bylo zobaczyc po urodzeniu, na urodziny nie przyszli, a u cioci gdzie sie widujemy to mnie omijaja i nie rozmawiaja ze mna.... a wiesz dlaczego.... bo jego zona wyrzygala mojej cioci, ze jej dzieci powinny byc dla niej wazniejsze niz moj syn, bo on nie jest jej prawdziwym wnukiem..... echh


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja mam tak ciasna szyjkę ze palca nie wcisnę. Miałam już tak przed zrobieniem testu czyli w jakimś 24 dc


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny :) 5 cykl, właśnie otrzymałam wynik bhcg 133, co wskazuje na 4 tydzień ciąży. Okres spóźniał mi się 2 tygodnie, byłam aż u ginekologa to sprawdzić. Zrobiłam jeden test w dniu spodziewanej miesiączki, był negatywny. Pani ginekolog dała mi duphaston na wywołanie miesiączki oraz zlecenie bhcg. Dostałam dzisiaj strasznych bóli brzucha, a wyczytałam, że duphaston jest również na utrzymanie ciąży. Wzięłam jedną tabletką, bóle przeszły. I dostałam wyniki. Jutro idę na powtórzenie czy dobrze wzrasta, jestem dobrej myśli. Życzę wszystkim spokojnych ciąż :)
 
Do góry