reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

10 tygodni minęło, a samopoczucie mam z dnia na dzień coraz gorsze. Do tej pory zero objawów, apetyt za przysłowiowych dwoje, a teraz odwrotnie, nic bym nie jadła najchętniej. Migreny mnie nachodzą wieczorami, nigdy nie miałam takich epizodów a tu proszę.
Generalnie jeśli to możliwe to poproszę jakaś hibernacje i obudźcie mnie jak już będzie ten październik.
Niech mi ktoś powie, ze ciąża to nie choroba - przysięgam wale z otwartej [emoji30]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja właśnie 10 tydzień i do tej pory też zero objawów, ale rozumiem że mam się nie cieszyć na zapas bo mogą przyjść w każdej chwili :D

3jgxikgnv87dhgfb.png
 
reklama
10 tygodni minęło, a samopoczucie mam z dnia na dzień coraz gorsze. Do tej pory zero objawów, apetyt za przysłowiowych dwoje, a teraz odwrotnie, nic bym nie jadła najchętniej. Migreny mnie nachodzą wieczorami, nigdy nie miałam takich epizodów a tu proszę.
Generalnie jeśli to możliwe to poproszę jakaś hibernacje i obudźcie mnie jak już będzie ten październik.
Niech mi ktoś powie, ze ciąża to nie choroba - przysięgam wale z otwartej [emoji30]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam bardzo podobnie. Niby głodna jestem ale jak już jem to mi się odechciewa...
 
Miałam wizytę. Prenatalne wyczekiwane od ponad miesiąca i co? Zepsul się sprzęt i dupa-.- jestem 12+2 i zapisałam się do niego ale prywatnie bo wiem że tam ma lepszy sprzet. Termin niestety na 5.04 więc to będzie 13+2 czyli ostatni dzwonek. Mam nadzieję ze nie bedzie bobas większy tak jak w pierwszej ciąży bo będzie po ptokach :(

tb739vvjtswbqtc4.png

h44eflw1j5n8g68m.png


3 wizyta (prenatalne) 29.03.18
Bedzie dobrze, zmiesci sie do badania, ja bede za to kciuki trzymac [emoji8][emoji176]

p19u9jcgp0rsz4z5.png


Wizyta nfz 9 kwietnia [emoji173]
Wizyta prywatna 19 kwietnia [emoji173]
 
10 tygodni minęło, a samopoczucie mam z dnia na dzień coraz gorsze. Do tej pory zero objawów, apetyt za przysłowiowych dwoje, a teraz odwrotnie, nic bym nie jadła najchętniej. Migreny mnie nachodzą wieczorami, nigdy nie miałam takich epizodów a tu proszę.
Generalnie jeśli to możliwe to poproszę jakaś hibernacje i obudźcie mnie jak już będzie ten październik.
Niech mi ktoś powie, ze ciąża to nie choroba - przysięgam wale z otwartej [emoji30]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Jak ja Cię rozumiem... u mnie 13+3 juz było dobrze,a tu znowu dziś mdłości i to takie,ze nie dały mi już spać w nocy. Dodatkowo mam taki dziwny bol w prawym biodrze-aż mi się ciężko obrócić na drugi bok w nocy... ech...
 
Jak ja Cię rozumiem... u mnie 13+3 juz było dobrze,a tu znowu dziś mdłości i to takie,ze nie dały mi już spać w nocy. Dodatkowo mam taki dziwny bol w prawym biodrze-aż mi się ciężko obrócić na drugi bok w nocy... ech...
Ja miałam ból tak jakby kości w pośladku, promieniujący od kręgosłupa, najgorzej jak się poruszałam, schylalam. Wyczytałam że powiekszajaca się macica naciska na jakieś nerwy i dlatego boli. Zalecali spanie na przeciwległym boku (najgorzej podobno to spać na plecach)- na ten moment mi pomogło. Może u Ciebie coś podobnego?

3jgxikgnv87dhgfb.png
 
a ja mogę po cichu mówić że mdłości się skończyły! dziś 11+0, ale od jakiegoś tygodnia były już sporo słabsze, aż we wtorek dałam czadu z toaletą i chyba poleciał cały I trymestr ;) mam nadzieję że nie powrócą ;) z bólem piersi jest różnie, raz lepiej raz gorzej ;)
 
Ja miałam ból tak jakby kości w pośladku, promieniujący od kręgosłupa, najgorzej jak się poruszałam, schylalam. Wyczytałam że powiekszajaca się macica naciska na jakieś nerwy i dlatego boli. Zalecali spanie na przeciwległym boku (najgorzej podobno to spać na plecach)- na ten moment mi pomogło. Może u Ciebie coś podobnego?

3jgxikgnv87dhgfb.png

Brzmi bardzo podobnie. Kurcze... mam nadzieje, ze ta noc będzie lepsza. Najdziwniejsze jest to,ze w ciągu dnia zupełnie mnie nie boli a wieczorem jakby się wciskal jakiś przycisk bólu.
 
Brzmi bardzo podobnie. Kurcze... mam nadzieje, ze ta noc będzie lepsza. Najdziwniejsze jest to,ze w ciągu dnia zupełnie mnie nie boli a wieczorem jakby się wciskal jakiś przycisk bólu.
No u mnie zmiana pozycji spania na lewy bok pomogła po kilku nocach (mimo że w nocy się wiercę i pozycja nie jest stała to robię co mogę żeby najwięcej na lewym spać :)) pytanie brzmi czy przypadkiem nie przeszło po prostu samo z siebie ale spróbować nie zaszkodzi

3jgxikgnv87dhgfb.png
 
reklama
do spania rogale takie wielkie polecam, sa mega.
no i ja jutro mam prenatalne, a co do usg, nie wyobrazam sobie miec tylko 3. Dlatego, ze jest mase czynnikow pomiedzy, i chyba dobrze korzystac z takiej mozlwiosci sprawdzenia czy wszystko z dzieckiem i ciaza ok.
 
Do góry