reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Peenie jak czujesz ze musisz odpoczac to idz na l4..jak ten gin Ci nie da to inny Ci da.....
Uwazam ze nam ma byc dobrze... a same wiemy najlepiej jak sie czujemy

Dziękuję. Dokładnie tak muszę podejść do tematu. W pracy jeszcze nic nie powiedziałam. Uważam, że to za wczesnie. Mam nadzieję że jak poniose zwolnienie do kadr od ginekologa to nic nie wycieknie..
 
reklama
Ale Ci dobrze z tym lezeniem...
Ja tez juz przedszkolaka odprawilam,z drugim maluszkiem sie bawie :)...za mna chodzily kanapki z serem i ketchupem na ciemnym chlebku... moje mdlosci trwaly intensywnie tydzien miedzy 7 a 8 tc sie skonczyly....wsplczuje bo plakac mi sie chcialo na nic patrzec nie mogłam..i zemdlalam bo za dlugo nie zjadlam...oby Ci szybko minelo

No ja też tak właśnie mam. Myślę o jedzeniu i najchętniej zjadłabym nic Ale wiem że muszę.i dużo pije .czasem przestaje mi się chcieć pić A czasami mam takie pragnienie że pije i pije. Uważaj na siebie. Zwłaszcza, że już masz swoje małe serduszka co dokazują i musisz mieć siły trochę więcej..
 
Dzięki.
Z firmy jestem objęta prywatną placówką Enel Med.
Ale boję się usłyszeć, że ciąża to nie choroba...
Nie choroba, ale jednak rozne zwiazki sie wydzielaja w organizmie... co powoduje mdlosci i zmeczenie..i sennosc... jednak 2 razy wiecej krwi jest przepompowywane.. czyli serce bardziej pracuje niz nie w ciąży..wypisywac nie trzeba jak sie czujemy.... nie choroba ale dolegliwosci różne są...
U nas w 2 przychodniach bez gadania na nfz daja L4..wiec to zalezy od lekarza na jakiego sie trafi
 
Ja muszę co chwilę jeść, odstępy max 2godziny. Jak jestem głodna to mdłości są nie do wytrzymania, gdy jem regularnie to jakoś da się przeżyć. Najgorzej jest wieczorem przed zaśnięciem kiedy już nie chce jeść na noc....
Szalona... Podziwiam Cię że dajesz radę 2 dzieciaczkow opiekować się. Ja wymiekam wieczorami, gdy mam po pracy ugotować, zająć się dzieckiem, domem, mężem ;)
Pierwsza ciąża była zupełnie inna, jak na skrzydłach latalam.
 
Dziękuję. Dokładnie tak muszę podejść do tematu. W pracy jeszcze nic nie powiedziałam. Uważam, że to za wczesnie. Mam nadzieję że jak poniose zwolnienie do kadr od ginekologa to nic nie wycieknie..
U mnie wycieklo... 2 osobom powiedzialam..i sie rozniosło... bo ciaza to hit sezonu...! Ehh
Jak nie chcesz zeby sie wydalo jeszcze przez jakis czas... chcesz tylko na 2 ~3 tyg odpoczac....to albo l4 80% od rodzinnego, albo urlop wypoczynkowy....zalezy jaka masz sytuacje.. ja nie wracam do siebie do pracy wiec m8 nie zalezy i szlam od razu
 
Wczoraj siostra od mojego męża dzwoniła do teściowej i pytała czy nie zauważyła, że chyba jestem w ciąży. Tesciowa na szczęście powiedziała że nic nie wie na ten temat. Ma mnie obserwować hehe...

uhgqcrm.png
 
U mnie wycieklo... 2 osobom powiedzialam..i sie rozniosło... bo ciaza to hit sezonu...! Ehh
Jak nie chcesz zeby sie wydalo jeszcze przez jakis czas... chcesz tylko na 2 ~3 tyg odpoczac....to albo l4 80% od rodzinnego, albo urlop wypoczynkowy....zalezy jaka masz sytuacje.. ja nie wracam do siebie do pracy wiec m8 nie zalezy i szlam od razu

Ooo dziękuję Ci bardzo !! Ja pracę niestety mam mocno korporacyjną. Z uwagi na super mądre koleżanki odwlekam ten czas bo wiem, że nie będę miała spokoju. Poza tym dopiero wchodzę w 8 tydzień (6+6). Mam nadzieję, że uda mi się do 1 trymestru dociągnąć w ich niewiedzy i, że wszystko będzie dobrze. Usg mam w piątek :-)
 
Ja muszę co chwilę jeść, odstępy max 2godziny. Jak jestem głodna to mdłości są nie do wytrzymania, gdy jem regularnie to jakoś da się przeżyć. Najgorzej jest wieczorem przed zaśnięciem kiedy już nie chce jeść na noc....
Szalona... Podziwiam Cię że dajesz radę 2 dzieciaczkow opiekować się. Ja wymiekam wieczorami, gdy mam po pracy ugotować, zająć się dzieckiem, domem, mężem ;)
Pierwsza ciąża była zupełnie inna, jak na skrzydłach latalam.
Ty podziwiasz mnie ja podziwiam samotne matki..jak daja rade?
Mnie nie ma co podziwiac, mam wsparcie męża... i wszystko to jest kwestia organizacji...ja robie 2 butelki na raz.. kapie 2 synow na raz... obaj ladnie klada sie spac o 18.30...wieczory sa dla mnie..i najwazniejsze.. raz na jakis czas wychodzic samemu z domu...ale nie do biedry na zakupy.. chodzi o psychiczny odpoczynek. Zeby cierpliwosci nabrac...ja na lyzwy jezdze.. lub na zakupy z ciuchami..no kto co lubi :)
 
reklama
Ty podziwiasz mnie ja podziwiam samotne matki..jak daja rade?
Mnie nie ma co podziwiac, mam wsparcie męża... i wszystko to jest kwestia organizacji...ja robie 2 butelki na raz.. kapie 2 synow na raz... obaj ladnie klada sie spac o 18.30...wieczory sa dla mnie..i najwazniejsze.. raz na jakis czas wychodzic samemu z domu...ale nie do biedry na zakupy.. chodzi o psychiczny odpoczynek. Zeby cierpliwosci nabrac...ja na lyzwy jezdze.. lub na zakupy z ciuchami..no kto co lubi :)

O 18:30 ??? Jak to zrobiłaś?? :D
 
Do góry