reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja też się martwię o to głodzenie .
U nas dokarmianie mm przyspieszyło zanik pokarmu w piersiach.
Myślę, że gdyby położna dopingowała do KP zamiast stwierdzić mało waży trzeba mm to by inaczej się wszystko potoczyło.
Już tu kiedyś pisałam, że teraz doradcę ściągam jeżeli sytuacja się powtórzy.
Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
 
Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Ja właśnie tak miałam teraz po cc, w szpitalu ledwo co było tego mleka, a po powrocie do domu, to było właśnie 5 dni po urodzeniu, dopiero się zaczęło, a taki nawał to przyszedł jeszcze po kolejnych 3 dniach [emoji6]
Trzymam kciuki!!
 
Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Może laktatorem metodą 7-5-3 czy jakoś tak.
 
Na sesję muszę dojechać 50km.
Z kulawa noga, małym dzieckiem i większym upierdliwym jakoś nawet nie chce mi się iść na pociąg.
2.10 mam wizytę i też będę musiała z małym iść.Pewnie będzie ryczał, opóźnienie godzinne, będzie zmęczonyni zły.
O kurde...az o tylu przeciwnosciach nienwiedzialam...

Co sie w noge stało? bo chyba cos przeoczylam, czemu kulejesz?

Sesja z dziećmi to raczej nie relax :)
Tym bardziej na ostatu
 
Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Miałam tak po cc z synem. Da się to uratować. W szpitalu też zaliczyłam kompletną klapę. Mały się darł, ja mało co w piersiach więc dałam również mm... nie było wyjścia! Był tak zdenerwowany, że ani mu się śniło wziąć cyca! Na szczęście leżała koło mnie doświadczona już mama. Powiedziała żeby kupić laktator (wtedy nie miałam jeszcze) i spokojnie próbować pobudzać piersi. Nic na siłę, małego chwilowo dokarmiac zeby nie wyl z głodu. I tak w domu w ktorejs dobie po odciaganiu, pobudzeniu piersi udało się. Ja robiłam tak na początku... Trochę odciagnelam, dałam lyczka mlodemu by nie byl az tak wkurzony, pozniej juz brodawka na wierzchu i młody do cyca hops i poszło za którymś razem. Później tak mi sie laktacja rozkręcila, że mogłam kilkoro wykarmic ;) Tylko spokój... i najlepiej na spokojnie w domu. Teraz pobudzaj i na pewno dasz radę. Pozdrawiam!!!
 
reklama
Ja też się martwię o to głodzenie .
U nas dokarmianie mm przyspieszyło zanik pokarmu w piersiach.
Myślę, że gdyby położna dopingowała do KP zamiast stwierdzić mało waży trzeba mm to by inaczej się wszystko potoczyło.
Już tu kiedyś pisałam, że teraz doradcę ściągam jeżeli sytuacja się powtórzy.


Podanie mam zaburzy laktację.Dziecko mniej ssie, więc cycusie produkują mniej.
Jeśli jeszcze podania jest butla to na ogół dziecko wybierze butle - jest inną techniką ssania, bo mleko wypływa łatwiej.

Dziewczyny nie dajcie sobie wbijać mitu, że.macie za mało mleka.Zaden ssak w naturze niedokarmia, a na początku bobaskow starcY tyle mleka co wisienka (gdzieś w necie był taki.obrazek)
Trzeba dać sobie i dziecku kilka dni na wyregulowanie laktacji, a nie zaburzać ja na początku.
O ile oczywiście chcecie karmić, bo jak nie to.sprawa.prosta.

I pamiętajcie mam to nie lekarstwo, które reguluje przyrosty i które się podaje w razie alergii.
Alergię trzeba zdiagnozować, a nie lekarz wydaje opinie na 'oko' a dzieci na cycki przybierają skokowo, jeśli nie przybierają należy szukać przyczyny, a nie sztucznie napędzać masę.
 
Do góry