Mamisia83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2015
- Postów
- 2 796
GratulacjeHej. Jestem Damroka. 3000g, 54cm. ur 26.09.2018
Ciekawe imię.
Niech zdrowo rośnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
GratulacjeHej. Jestem Damroka. 3000g, 54cm. ur 26.09.2018
Gratulacje [emoji253] [emoji253] imię rzeczywiście oryginalne [emoji5]Hej. Jestem Damroka. 3000g, 54cm. ur 26.09.2018
Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzieJa też się martwię o to głodzenie .
U nas dokarmianie mm przyspieszyło zanik pokarmu w piersiach.
Myślę, że gdyby położna dopingowała do KP zamiast stwierdzić mało waży trzeba mm to by inaczej się wszystko potoczyło.
Już tu kiedyś pisałam, że teraz doradcę ściągam jeżeli sytuacja się powtórzy.
Gratulacje!Hej. Jestem Damroka. 3000g, 54cm. ur 26.09.2018
Ja właśnie tak miałam teraz po cc, w szpitalu ledwo co było tego mleka, a po powrocie do domu, to było właśnie 5 dni po urodzeniu, dopiero się zaczęło, a taki nawał to przyszedł jeszcze po kolejnych 3 dniach [emoji6]Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Może laktatorem metodą 7-5-3 czy jakoś tak.Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Nie zastanawialas sie nad opcja z dziecmi? Tak mi sie wydawalo ze czytalam ze tez taka opcje bierzesz pod uwage... ...ale moze to ktoras pisala...Nie, bo jak?
O kurde...az o tylu przeciwnosciach nienwiedzialam...Na sesję muszę dojechać 50km.
Z kulawa noga, małym dzieckiem i większym upierdliwym jakoś nawet nie chce mi się iść na pociąg.
2.10 mam wizytę i też będę musiała z małym iść.Pewnie będzie ryczał, opóźnienie godzinne, będzie zmęczonyni zły.
Miałam tak po cc z synem. Da się to uratować. W szpitalu też zaliczyłam kompletną klapę. Mały się darł, ja mało co w piersiach więc dałam również mm... nie było wyjścia! Był tak zdenerwowany, że ani mu się śniło wziąć cyca! Na szczęście leżała koło mnie doświadczona już mama. Powiedziała żeby kupić laktator (wtedy nie miałam jeszcze) i spokojnie próbować pobudzać piersi. Nic na siłę, małego chwilowo dokarmiac zeby nie wyl z głodu. I tak w domu w ktorejs dobie po odciaganiu, pobudzeniu piersi udało się. Ja robiłam tak na początku... Trochę odciagnelam, dałam lyczka mlodemu by nie byl az tak wkurzony, pozniej juz brodawka na wierzchu i młody do cyca hops i poszło za którymś razem. Później tak mi sie laktacja rozkręcila, że mogłam kilkoro wykarmic Tylko spokój... i najlepiej na spokojnie w domu. Teraz pobudzaj i na pewno dasz radę. Pozdrawiam!!!Kurczę mi się wydawało, że wszystko idzie ok. Położne sprawdzaly niby czy mały dobrze ssie [emoji21]był dziś bardzo niespokojny okazało się, że jest poprostu glodny. Gdy mu dałam mm natychmiast się uspokoił i poszedł spać.Bede próbowała pobudzić laktacje przystawiajac małego co 2-3h lub laktatorem ale wątpię , że coś z tego będzie [emoji21]położna stwierdziła, że pokarm po cc może się pojawić dopiero w 5 dobie. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Ja też się martwię o to głodzenie .
U nas dokarmianie mm przyspieszyło zanik pokarmu w piersiach.
Myślę, że gdyby położna dopingowała do KP zamiast stwierdzić mało waży trzeba mm to by inaczej się wszystko potoczyło.
Już tu kiedyś pisałam, że teraz doradcę ściągam jeżeli sytuacja się powtórzy.