reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

sprawdziłam:
Głowa 32cm 37+0
Brzuszek 35cm 39+4

Oby i u nas też to o niczym złym nie świadczyło :(
Nie wybaczę sobie I ginowi jeżeli coś zostało przeoczone :/
Ja jeszcze we wtorek przed porodem byłam prywatnie na usg. I tak: wielkość główki 35,4 cm (w niedzielę już miała 33 cm;)), wielkość brzuszka 34,5 i tu nawet ok, bo po narodzinach 35.

Także tak jest z tymi pomiarami. Nie ma co się do nich mocno przywiązywać. Ja też się bardzo stresowałam. W 37 tygodniu też miałam jeszcze sporą rozbieżność w tych pomiarach, aż zaczął mnie drażnić mój lekarz od usg, który zawsze mi tłumaczył, żeby się nie przejmować, bo jest ok.

Aha i chciałam jeszcze pochwalić się dziewczynom, których nie ma na forum prywatnum, że w niedzielę urodziłam Natalię, 3250 g (straszyli, że przez moją cukrzycę będzie miała około 4kg), 53 cm. Już w domu, walczymy o ładne łapanie piersi, bo pokarm się ze mnie wylewa, a Mała coś ma ciężko z zassaniem się:)
 
reklama
Ja jeszcze we wtorek przed porodem byłam prywatnie na usg. I tak: wielkość główki 35,4 cm (w niedzielę już miała 33 cm;)), wielkość brzuszka 34,5 i tu nawet ok, bo po narodzinach 35.

Także tak jest z tymi pomiarami. Nie ma co się do nich mocno przywiązywać. Ja też się bardzo stresowałam. W 37 tygodniu też miałam jeszcze sporą rozbieżność w tych pomiarach, aż zaczął mnie drażnić mój lekarz od usg, który zawsze mi tłumaczył, żeby się nie przejmować, bo jest ok.

Aha i chciałam jeszcze pochwalić się dziewczynom, których nie ma na forum prywatnum, że w niedzielę urodziłam Natalię, 3250 g (straszyli, że przez moją cukrzycę będzie miała około 4kg), 53 cm. Już w domu, walczymy o ładne łapanie piersi, bo pokarm się ze mnie wylewa, a Mała coś ma ciężko z zassaniem się:)
Gratuluję!!
 
Czy któraś z was ma takie coś do fotelika? Czy dziecko się w tym nie rozkopuje? Jakie opinie?
ebc162da4ffea49c8a07a15cb35c
Mam podobna tylko śpiworek zapinany na zamek Z 2 stron. Dla mnie super. Nie trzeba dziecko do auta zakladac grubego kombinezonu żeby się nie zrobilo. Zameczki można odsunac I odkryc dziecko W razie potrzeby a samo sie nie wykupie. U starszego synka się super sprawdzilo
 
Ja przez całą ciążę ani razu nie wstawałam w nocy na siku i mam nadzieję że się to nie zmieni [emoji123]
W ciągu dnia za to biegam co 5 minut [emoji23] ale ja po prostu nienawidzę w nocy wstawać, raczej się w ogóle nie budzę, i niewiem co by musiało się dziać żebym się zwlekła do kibla [emoji3]
Ja też mam ten luksus, że nie wstaję w nocy na siku. Oby trwało to do końca [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Nie zaglądałam tu przez parę dni a tu widzę, że zaczęło się rozpakowywanie na całego :) Mam wrażenie, że zaraz wszystkie urodzą tylko nie ja [emoji23][emoji23][emoji23]
A u mnie termin na 26. Gdzie tam jeszcze...
 
Do góry