reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ja przez całą ciążę ani razu nie wstawałam w nocy na siku i mam nadzieję że się to nie zmieni [emoji123]
W ciągu dnia za to biegam co 5 minut [emoji23] ale ja po prostu nienawidzę w nocy wstawać, raczej się w ogóle nie budzę, i niewiem co by musiało się dziać żebym się zwlekła do kibla [emoji3]
Hm np musialoby cie placzace i glodne.dziecie twoje obudzic hihi
 
reklama
No ja rano tak 6:30 jeśli mąż wraca z nocki, a przed spaniem z reguły koło północy. I też za bardzo kocham spać [emoji23] mój mąż to wstaje na siku chociaż nie jest w ciąży a ja tego nigdy nie rozumiałam [emoji1] aaa no i dodatkowy argument- jak ja się obudzę to obudzi się też mój pies, i będę musiała go wypuścić i poczekać aż on się łaskawie wysika -.-' więc nawet jak się budzę w nocy to staram się nie ruszać, nie oddychać i szybko zasnąć żeby nie zauważył xD
Hehe dobra motywacja żeby nie wstać [emoji16]dobrze, że mój pies nie jest aż tak wymagający [emoji23]
 
To jest niemożliwe [emoji33] Ty masz aniołka w brzuchu że Ci pęcherza nie molestuje. U mnie minimum 2x w nocy ale to i tak super bo było i 5x u mnie wiem już jak się położyć żeby ksiezniczce było wygodnie i spała bez ruchu.
U mnie też minimum 2x. Mój rekord 6x. Już się zastanawiałam czy nie kimać w wannie bo ile można chodzić ale mi za ciężko z wanny wyłazić...
 
No ja rano tak 6:30 jeśli mąż wraca z nocki, a przed spaniem z reguły koło północy. I też za bardzo kocham spać [emoji23] mój mąż to wstaje na siku chociaż nie jest w ciąży a ja tego nigdy nie rozumiałam [emoji1] aaa no i dodatkowy argument- jak ja się obudzę to obudzi się też mój pies, i będę musiała go wypuścić i poczekać aż on się łaskawie wysika -.-' więc nawet jak się budzę w nocy to staram się nie ruszać, nie oddychać i szybko zasnąć żeby nie zauważył xD
Mój pies na początku ciąży łaził za mną po nocy do łazienki bo to taka atrakcja dla niego była. Ale po miesiącu mu się znudziło [emoji5] i lubił spać na środku przedpokoju ale raz go nadepnęłam bo on czarny A ja światła w nocy nie włączam i teraz już się nie kładzie na mojej trasie [emoji1]
 
reklama
Do góry