reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Zabawne bo ja sobie uświadomiłam że te krwotoki z nosa to mój chleb powszedni ( ale i be ciąży się zdarza)
Faktycznie Wit C pomaga ale cudów nie zdziała.Ja już tak przywykłam, że nawet nie zauważam...
Mi przed ciążą to krew z nosa może z 5x leciała w życiu. Puki nie leje się ciurkiem to też nic z tym nie robie.
 
A na krwotoki nie trzeba brać też rutyny, stąd najlepiej rutinoscorbin? Moja córka miała wczoraj krwotok - pół godziny leciało... Z ostatnich badań krwi wychodziło, że ma hemoglobinę w górnej granicy normy i jest też fanką kaszanki, więc się tym nie przejmuję. U nas takie krwotoki w dzieciństwie są normą niestety.

Ja teraz jestem u rodziców na zachodzie Polski i z zazdrością patrzę na temperatury w Krakowie... Najważniejsze dla mnie jest, żeby w nocy się ochłodziło, bo nie spada w ogóle poniżej 20 stopni i spać się nie da. A za parę dni ma być w nocy już dużo chłodniej.
Moja siostra za dzieciaka ledwo na słońce wyszła to zaraz krwotok z nosa, jej syn teraz ma to samo. Trochę za długo na słońcu i od razu leci mu krew. A żadne z nich anemiczne nie jest i nigdy nie było [emoji6] [emoji2] (oczywiście mam tu na myśli upały takie jak teraz)
 
O, a już myślałam, że tylko moja taki klocek:) też muszę zapytać swojej gin, czy może widzi jakieś rozwiązania, chociaż myślę, że nic mi nie zaproponuje. Też bym chciała urodzić naturalnie... Ale zaczęłam się bać, że będzie powtórka z pierwszego porodu.
Mi lekarz na poprzedniej wizycie wspomniał, że naturalne urodzenie 4, 5 kg dziecka jest już niebezpieczne i ze będziemy kontrolować tą wagę by w razie czego reagowac. Wtedy była jakiś tydzień - półtora do przodu teraz to już przeszło dwa tygodnie. Dopiero wczoraj do mnie dotarło ze faktycznie będzie duża. Pozostaje mi mieć nadzieję ze będzie poniżej tego magicznego 4,5 kg, ale z drugiej strony co jesli usg sie pomyli i zanizy wage?
 
Może taka Twoja ciążowa uroda. Jednym leci krew z nosa innym krwawią dziąsła A jeszcze inne mają inne cholerstwo.

Właśnie przed ciążą też nie miałam tego problemu. Widocznie faktycznie może to być moja ciążowa przypadłość. Spróbuję jeszcze nawilżenia tą wodą morską i zobaczę co powie gin we wtorek. Właściwie to te krwawienia z nosa jestem w stanie jakoś zaakceptować, bo wiem, że z młodym ok, ale gorsze były powtarzające się plamienia i infekcje intymne, ale na razie od miesiąca spokój i niech tak zostanie, bo tylko się człowiek denerwuje.
 
reklama
Mi przed ciążą to krew z nosa może z 5x leciała w życiu. Puki nie leje się ciurkiem to też nic z tym nie robie.
Mi nigdy krew z nosa nie leciala, tylko raz w ciazy - jak zwymiotowalam tak ze przez nos tez poszlo [emoji23] ale moja ciocia miewają często takie samoistne krwotoki z nosa, i wiem ze to może być uciążliwe.
 
Do góry