reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Zabawne bo ja sobie uświadomiłam że te krwotoki z nosa to mój chleb powszedni ( ale i be ciąży się zdarza)
Faktycznie Wit C pomaga ale cudów nie zdziała.Ja już tak przywykłam, że nawet nie zauważam...
Mi przed ciążą to krew z nosa może z 5x leciała w życiu. Puki nie leje się ciurkiem to też nic z tym nie robie.
 
A na krwotoki nie trzeba brać też rutyny, stąd najlepiej rutinoscorbin? Moja córka miała wczoraj krwotok - pół godziny leciało... Z ostatnich badań krwi wychodziło, że ma hemoglobinę w górnej granicy normy i jest też fanką kaszanki, więc się tym nie przejmuję. U nas takie krwotoki w dzieciństwie są normą niestety.

Ja teraz jestem u rodziców na zachodzie Polski i z zazdrością patrzę na temperatury w Krakowie... Najważniejsze dla mnie jest, żeby w nocy się ochłodziło, bo nie spada w ogóle poniżej 20 stopni i spać się nie da. A za parę dni ma być w nocy już dużo chłodniej.
Moja siostra za dzieciaka ledwo na słońce wyszła to zaraz krwotok z nosa, jej syn teraz ma to samo. Trochę za długo na słońcu i od razu leci mu krew. A żadne z nich anemiczne nie jest i nigdy nie było [emoji6] [emoji2] (oczywiście mam tu na myśli upały takie jak teraz)
 
O, a już myślałam, że tylko moja taki klocek:) też muszę zapytać swojej gin, czy może widzi jakieś rozwiązania, chociaż myślę, że nic mi nie zaproponuje. Też bym chciała urodzić naturalnie... Ale zaczęłam się bać, że będzie powtórka z pierwszego porodu.
Mi lekarz na poprzedniej wizycie wspomniał, że naturalne urodzenie 4, 5 kg dziecka jest już niebezpieczne i ze będziemy kontrolować tą wagę by w razie czego reagowac. Wtedy była jakiś tydzień - półtora do przodu teraz to już przeszło dwa tygodnie. Dopiero wczoraj do mnie dotarło ze faktycznie będzie duża. Pozostaje mi mieć nadzieję ze będzie poniżej tego magicznego 4,5 kg, ale z drugiej strony co jesli usg sie pomyli i zanizy wage?
 
Może taka Twoja ciążowa uroda. Jednym leci krew z nosa innym krwawią dziąsła A jeszcze inne mają inne cholerstwo.

Właśnie przed ciążą też nie miałam tego problemu. Widocznie faktycznie może to być moja ciążowa przypadłość. Spróbuję jeszcze nawilżenia tą wodą morską i zobaczę co powie gin we wtorek. Właściwie to te krwawienia z nosa jestem w stanie jakoś zaakceptować, bo wiem, że z młodym ok, ale gorsze były powtarzające się plamienia i infekcje intymne, ale na razie od miesiąca spokój i niech tak zostanie, bo tylko się człowiek denerwuje.
 
reklama
Mi przed ciążą to krew z nosa może z 5x leciała w życiu. Puki nie leje się ciurkiem to też nic z tym nie robie.
Mi nigdy krew z nosa nie leciala, tylko raz w ciazy - jak zwymiotowalam tak ze przez nos tez poszlo [emoji23] ale moja ciocia miewają często takie samoistne krwotoki z nosa, i wiem ze to może być uciążliwe.
 
Do góry