justyna612
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2015
- Postów
- 860
Ja mam termin na 17.10No ja mam szew ściągany w 38 wiec może urodzić nawet dzień po [emoji854] z tym ze ja mam termin na 13.10 wiec nie ma sensu się pakować już teraz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam termin na 17.10No ja mam szew ściągany w 38 wiec może urodzić nawet dzień po [emoji854] z tym ze ja mam termin na 13.10 wiec nie ma sensu się pakować już teraz
Ja miałam start z 57kgJa się przeliczyłam , start 58 był myślałam że max 12 kg + bedzie tj 70 , a tu wczoraj 72,6 ... Cóż życie....
U nas w szpitalu od razu jak się Wiktor urodził to kazali mi sprawdzić dane na tych obrączkach i przyczepili mu na moich oczach![]()
Dzień dobry. A ja dziewczyny dwa dni walczę że sprzątaniem po remoncie kuchni i przedpokoju. I stwierdzam że jestem nienormalna najpierw wytykam Wieczorem myślam że już umrę nie miałam siły się przekręcić, pachwiny balu brzuch bolał.
Więc tak: uważajcie na siebie i nie przesadzajcie z pracą zaczyna się najważniejszy 8 miesiąc żeby przetrwać te 4 tygodnie to już z górki ja mam termin na 4.10.
Rozsądku życzę którego mnie zabrakło!
Dziękujemy za spam....Uwaga Mamy!Mam lekarstwo na rodzicielską sklerozę
Zapisałam córkę do przedszkola, które ma system (aplikację na telefon ) kidme, jako rodzice dostaliśmy już do niego dostęp, jestem zachwycona! Dostaję powiadomienia na telefon że czas zapłacić za przedszkole, że jest organizowany wyjazd, teatrzyk, balik, dzień marchewki czy najróżniejsze wydarzenia. Nauczycielki wysyłają mi zdjęcia grupy z wyjazdów, wszystkie dokumenty potrzebne, menu itd. Sama w domu w aplikacji mogę dodawać pomiary, np. wzrost i wagę dziecka, widzę co jadlo i mam dostęp do tematów zajęć. Poleciłam moje przedszkole koleżance i okazało się , że w jej przedszkolu od września wprowadzają to też. Drogie mamy, jest to tak super rozwiązanie, że polecam Wam pogadać o tym z dyrekcją, podsyłam Wam stronkę www.kidme.pl ( podobno może mieć to każde przedszkole, z każdej miejscowości ). Jako rodzic, naprawdę uważam że jest to bardzo przydatne, bo wszystko mam pod ręką i już o niczym nie zapomnę
Dziewczyny ale sobie nawywijałam. ...Przed ciąża w listopadzie byłam u dentysty i leczyłam zęby i został mi jeden do wyleczenia i miałam założone lekarstwo. Miałam zgłosić się do dalszego leczenia tego zęba Ale wiecznie coś i tak przeciagnęłam, że to lekarstwo mi się wypłukało i została dziura....Ale ząb mnie nie bolał i stwierdziłam że jak urodze to pójdę na dokończenie.....mhm jednak nie myliłam...kilka dni temu wyszedł mi nerw na wierzch zęba i dzisiaj umówiłam się na wizytę dopóki mnie ten ząb nie boli....właśnie wróciłam do domu....masakra....doktorka mnie zjechała że czemu teraz przychodzę....dostałam takiego krwotoku tego zęba że nie mogla sobie poradzić...troszkę rozwierciła mi tą dziurkę i włożyła wate....ja z tych nerwów i tego upału az slabo mi sie zrobilo ....jutro znowu idę na rzeź....Z własnej głupoty teraz muszę cierpieć.....echhh
Laktator bym sobie darowała do szpitala ale zostawiła wyparzony w domu żeby w razie potrzeby ktoś podrzucił.No jak ktoś ma czy liczy na porod sn to raczej czeka na 40 TC ale jak kilka z nas ma CC to pewnie ok 38 TC będziemy w akcji już ... Tak mi się wydaje przynajmniej . Więc my te " CC" pakujemy się wczesnej![]()
No to ładnie!Dziewczyny ale sobie nawywijałam. ...Przed ciąża w listopadzie byłam u dentysty i leczyłam zęby i został mi jeden do wyleczenia i miałam założone lekarstwo. Miałam zgłosić się do dalszego leczenia tego zęba Ale wiecznie coś i tak przeciagnęłam, że to lekarstwo mi się wypłukało i została dziura....Ale ząb mnie nie bolał i stwierdziłam że jak urodze to pójdę na dokończenie.....mhm jednak nie myliłam...kilka dni temu wyszedł mi nerw na wierzch zęba i dzisiaj umówiłam się na wizytę dopóki mnie ten ząb nie boli....właśnie wróciłam do domu....masakra....doktorka mnie zjechała że czemu teraz przychodzę....dostałam takiego krwotoku tego zęba że nie mogla sobie poradzić...troszkę rozwierciła mi tą dziurkę i włożyła wate....ja z tych nerwów i tego upału az slabo mi sie zrobilo ....jutro znowu idę na rzeź....Z własnej głupoty teraz muszę cierpieć.....echhh
Laktator bym sobie darowała do szpitala ale zostawiła wyparzony w domu żeby w razie potrzeby ktoś podrzucił.
Co do rożka to u nas nie trzeba bo zawijają w szpitalny taki otulacz...niektóre jednak wolały swój i miały swój...wiadomo czasem uczula ten szpitalny materiał.
A sam rożek też sporo miejca zajmuje więc tak jak laktator zostawiłabym przygotowany w domu. W dzień przyjęcia do szpitala bym go nie targała.
Ja też CC a tp na 4.10 także koniec września muszę być ready.
Na razie nie mam spakowanej torby ale ostatnio myślałam, że nie zaszkodzi zacząć wrzucać niezbędne akcesoria bo po co w razie czego ma się mój mąż lub mama stresować i szukać po szafkach która koszula, który ręcznik, które klapki...nie wspominając o tych typowo porodowych duperelach...