reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Gdzieś jest taki wpis u namyginekolog na blogu o tym, że dużo lekarzy stosuje taki opis jak u Ciebie, co budzi dużo niepokoju u rodziców bo nie wiemy czy to dobrze czy źle... że powinny być opisy zrobione na siatce centylowej wtedy widać co jest w normie a co nie. Wydajemi się że to było przy wpisie o 3 usg prenatalnym.
 
reklama
Ooo moja Mała też czasem lezy w poprzek i kopie w bok mojego brzucha, co boli mocno. Dzisiaj czułam czkawkę na dole;) i ciągle jest głową w dół, mam nadzieję, że nie przyjdzie jej do głowy na koniec się ułożyć miednicowo
 
Mój mały też jest główka w dol i mam wrażenie że to już jego stałe ułożenie bo ruchu czuję ciągle w tych samych miejscach. Przejrzałam wyniki ze szpitala i wychodzi na to że ma sporą głowę bo z wymiaru to aż 32 tydzień... Najpierw jak to zobaczyłam to się zestresowałam bo sama nie wiem czy moze być taka rozbieżność aż duża...
Oj....wiesz ja kompletnie nie znam się na wymiarach. Zawsze po prostu pytam lekarza czy to dobrze czy źle. A już na tych prenatalnych to mam takiego lekarza, który opowiada wszystko z takimi szczegółami że ja nawet nie mam pytań potem, bo o wszystkim mówi.
Może nie ma co się sugerować tymi pomiarami z kartki. One i tak są orientacyjne i na pewno jakaś granicą błędu istnieje. Ja mam kolejne badanie 30.07. Czekam na nie jak na zbawienie bo to będzie to 3 prenatalne z szerokim opisem i może będę pewniejsza co do wagi Małej...no trudno się nie przejmować...więc rozumiem.
Ale teraz po szpitalu to chyba masz szybciej wizytę, co?
 
Ooo moja Mała też czasem lezy w poprzek i kopie w bok mojego brzucha, co boli mocno. Dzisiaj czułam czkawkę na dole;) i ciągle jest głową w dół, mam nadzieję, że nie przyjdzie jej do głowy na koniec się ułożyć miednicowo
Bardzo Ci tego życzę[emoji1] i sobie również [emoji1]
 
Właśnie kurde w połączeniu z tą bielą paneli na suficie i skosie daje jakiś elegancki efekt, którego w ogóle nie chciałam uzyskać [emoji23] ale myślę, że jeszcze jedna szara ściana, tapeta z zamglonym lasem i brązowe / lniane dodatki to wycisza. Tylko muszę uważać, żeby sobie jakiegoś eleganckiego zyrandola nie walnąć bo już będzie wersal :D
Mocny,taki królewski:D
 
Ciekawe czy prawda z tym kurczakiem.
Kupiłam w Lidlu, choć staram się kuraka kupować rzadko.
Dopiero robię obiad bo zasnęłam.
Dzisiaj chinczyzne z papryczka ostrą :-)
I ryż. Bo ktoras Mama je ryż to ja chciałam być solidarna :-p
20180720_175226.jpg
 

Załączniki

  • 20180720_175226.jpg
    20180720_175226.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 289
Ostatnia edycja:
Aga spokojnie. Ja Ciebie doskonale rozumiem. Mieszkamy w dużym mieście i mając dzieci, mogą być podbite bo nie mają markowych butów. Osoby ze wsi lub małych miast mogą tego nie pojąć ze Warszawa jest niebezpieczna. Będziesz iść przy zoo i usłyszysz od dresa "czy masz problem" bo to Praga północ. Więc nasze dzieci będą chodzić na samoobrone/box czy coś w tym stylu. To ze moje dziecko będzie wychowane na dobrego człowieka to nie oznacza że krzywda może go nie spotkać. Ze agresji nie ma... jest i może w wieku 3 lat czy 6 pomoże "nie będę się z tobą bawić" tak w wieku 8-10 zostanie wysmiane i pobite.
Chciałabym po raz kolejny zauważyć że niespecjalnie jest różnica czy wieś czy miasto i wiem to na swoim przykładzie [emoji5] sama wychowałam się na wsi i w gimnazjum musiałam dobrze dobierać znajomych żeby przetrwać. Patologii na wsi jest tyle ile w mieście.tutaj dostaniesz w pysk przeciwnie - za to że masz markowe buty a nie że ich nie masz. Każde miejsce stwarza swoje zagrożenia. W mieście ktos się czai w ciemnym zaułku na wsi w ciemnym lesie. W mieście wpadniesz pod tramwaj, na wsi pod ciągnik...
 
A ja właśnie wróciłam dopiero ze szpitala. Byłam rano na zwykłej kontrolnej wizycie u mojego gina i znowu bolał mnie brzuch na górze. Gin dał mi skierowanie z racji niewiadomego pochodzenia bólu. W szpitalu zrobili mi ktg, usg, wszystko ok .Tak długo się tam naczekalam że znów popołudniu ból mi przeszedł :D więc posłali do domu.

Jak by znów jutro rano się pojawił to mam się zgłosić.
Acha p.doktor potwierdziła chłopca, waga 1.100 , ułożenie miednicowe ;)
A i jeszcze wyniki glukozy na czczo 75 A po 2 godz. 91 , więc chyba ok bo lekarz nic nie mówił.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Właśnie kurde w połączeniu z tą bielą paneli na suficie i skosie daje jakiś elegancki efekt, którego w ogóle nie chciałam uzyskać [emoji23] ale myślę, że jeszcze jedna szara ściana, tapeta z zamglonym lasem i brązowe / lniane dodatki to wycisza. Tylko muszę uważać, żeby sobie jakiegoś eleganckiego zyrandola nie walnąć bo już będzie wersal :D
No no,bo jak burżuje:D
A tak serio to bardzo ladny kolor:)
 
Do góry