Jeśli cie to pocieszy mam to samo. Caly dzien zapieprzam przy garach, sprzatam, piore, mloda ciagle na nie, marudzi ucieka trzeba ja pilnowac, starsza bunt nastolatki i ciagle sprzeczki, a M. Przychodzi z pracy i kladzie sie spac, bo zmęczony... eh czasami to mam ochote uciec z domu sama i odpoczac bardziek psychicznie niz fizycznie
Mi nie jest jakoś bardzo źle i dramatycznie.Po.prostu chciałabym czasem.pobyc sama.Poczytac w.spokoju.Pospac.Cokolwiek...BEZ DZIECI!