Mama po raz drugi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2018
- Postów
- 911
dziewczyny czy któraś robiła posiew moczu? (ogólnie nawet nie wiedziałam że trzeba specjalne pudełeczko na to) nie chcę kretynki z siebie zrobić a to mój pierwszy raz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo telefonu brak czasu wyjąć. Jutro objazd dookoła jeziora a później jak plaże znajdziemy to wypoczynek więc na insta zdjęć się zjawi. [emoji12]Myslalam dzis o Tobie, ze szkoda ze tak malo na story na IG dodajesz tej Italii
Milego wypoczynku! :*
Ja robilam i uzylam zwyklego pojemniczka na mocz takiego co zawsze zawoze na badaniedziewczyny czy któraś robiła posiew moczu? (ogólnie nawet nie wiedziałam że trzeba specjalne pudełeczko na to) nie chcę kretynki z siebie zrobić a to mój pierwszy raz
Ja jutro też lecę na badania: morfologia, mocz i crp .Ja jutro daje mocz do analizy i krew kontrolnie.
Wiem o czym mówisz. Teraz najbardziej mam ochotę na słodycze A nie mogę [emoji24]. Pocieszam się że jeszcze 3 miesiące i będę jeść co chcę.Pytałam się ostatnio kiedy mam iść na powtórkę badania A gin mi mówi że nie ma potrzeby. Ona już wpisała w książeczkę cukrzycę ciążową. Z jednej strony spoko bo nie pale się pić tego znowu (chociaż z cytryną jest ok [emoji6] ) A z drugiej strony wolała bym się upewnić. A jak na złość kiedyś słodycze mogły dla minie nie istnieć tak tetaz mam ciągle ochotę na słodkie [emoji15]
Też jeszcze nie robiłam ale jak kupuje pojemniki na mocz to się pytają czy zwykły czy na posiew więc też tyle wiem,że są inne. Różniły się tym,że były dodatkowo w torebkach zamknięte i chyba 50gr droższe [emoji2]dziewczyny czy któraś robiła posiew moczu? (ogólnie nawet nie wiedziałam że trzeba specjalne pudełeczko na to) nie chcę kretynki z siebie zrobić a to mój pierwszy raz
Taka złośliwość losu, przed ciążą by mnie to w ogóle nie ruszało A teraz tylko myślę o snikersach i innych grzeszkach i na myśleniu się czasem nie kończy. Ale potem badam cukuer [emoji12] A jak Ty badasz też godzinę po posiłku?Wiem o czym mówisz. Teraz najbardziej mam ochotę na słodycze A nie mogę [emoji24]. Pocieszam się że jeszcze 3 miesiące i będę jeść co chcę.
Też jeszcze nie robiłam ale jak kupuje pojemniki na mocz to się pytają czy zwykły czy na posiew więc też tyle wiem,że są inne. Różniły się tym,że były dodatkowo w torebkach zamknięte i chyba 50gr droższe [emoji2]
Oj to jeszcze bardziej zaawansowana technologia [emoji6]to mąż dał 9,99 i one są dużo mniejsze od tych zwykłych, dodatkowo mają taką w środku płytkę (mozna wygoglować - pojemnik na posiew moczu)
Zawsze jest tak właśnie że gdy możemy wszystko jeść to nie mamy ochoty A jak jest zakazane to człowiek siedzi i wymyśla to bym zjadła, to i jeszcze to [emoji14]. Ja badam na czczo i 1h po głównych posiłkach. 4 razy dziennie ale zdarza się też więcej razy.Taka złośliwość losu, przed ciążą by mnie to w ogóle nie ruszało A teraz tylko myślę o snikersach i innych grzeszkach i na myśleniu się czasem nie kończy. Ale potem badam cukuer [emoji12] A jak Ty badasz też godzinę po posiłku?