reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
No wlasnie u nas pampers z nocy to jest cieknąca bomba, a uczyc na nocnik w dzien a w nocy pampers? Co mysliscie? Czy to jest zbyt niezrozumiale dla dziecka bo z pkt widzenia mojego tak na logike to niekonsekwentne ale moze tak trzeba na poczatku???
Moj za dnia odpampersowany a w nocy jest zasikany....wiec pampers zakladam...jak bedzie suchy z rana to sciagne....
bo.jak sciagnelam..i podlozylam te.maty z lidla co moczu nie przepuszczaja..to.o 22 jak sika..to tal lezalby do rana zasikany, a na drugi dzien przeziebiony....

Od dzis zmieniam rytulal zobaczymy jak mi pojdzie :) mysle ze wplynie to jednoczesnie na te nocne sikanie... bo do kolacji dam mu mleko... po kapieli unyjemy zeby i sie wysikamy....dam wiecej kolacji a mleka szklanke tylko
Za 20 min od 18.00 startuje..teraz zaczne bajki o butelce :)
 
Wiem,że są wśród Was Dziewczyny z cukrzycą ciążową i może któraś z Was powie mi co jest z tą moją glukozą. Mianowicie ja obciążenie glukozą miałam już w 8 tygodniu ciąży ze względu na PCOS i chorych na cukrzycę w rodzinie. Nigdy nie miałam z nią problemu. Badałam regularnie i glukoze i insulinę. Zawsze wyniki ok. A podczas badania zonk. Na czczo 93 po godzinie 183 A po dwóch 178 !!! Byłam w szoku. Gin stwierdziła cukrzycę i kazała się kuć 4x dziennie. Na czczo i po godzinie od głównych posiłków. Badałam to przez miesiąc i cukier idealny. Na czczo w granicach 70/80 (czasem nawet 60 na co mój glukometr reagował smutną minką co znaczyło za niski poziom) A po posiłkach różnie od 77 do 100 pare. Nigdy nie przekroczyłam 125 A gin mówiła że ma być mniej jak 140. Nawet po Mc Donaldzie i dwóch snikersach było wsztstko ok. I ja już zgłupiałam czy mam tą cukrzycę czy nie. Cokolwiek zjem wszystko jest ok. Po tamtym badaniu robiłam w labo glukoze z krwi żylnej i też było dobrze tylko ten jeden raz w 8tc. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy w labo się nie pomylili bo było nas masa na glukozie. Co Wy o tym myślicie?
Ale nadal mierzysz ten cukier? Lekarze wiedzą? No wyniki na glukometrze masz super, ale jedyne co mogę doradzić, to porada u lekarza;)
 
Ja zakladalam na poczatku w nocy pieluchomajtki i mowilam mu ze to sa majtki, nigdy nie padlo slowo pampers.. mowilam, ze w nocy tez musi siusiu wolac, kilka pierwszych bylo zasikanych, potem wolal, a potem juz zrezygnowalismy z pieluchomajtek i spal bez sikania, ale on mial juz 2 lata skonczone, Twoj chyba mlodszy?
Oo tez spróbuję :)
 
U mnie tak, apropo dzisiejszego odstawienia butelki..
Starszy, powiedzialam ze mama zgubila butelke i dzis pijemy mleczko ze szklanki...spoko... napil sie tylko 2 lyki po kolacji...szklanka pelna mleka zostala.... wykapalam , unylismy zęby... od 18.40 spi spi !!! Zero problemu..tlumaczenia dlugiego..po prostu..nic nie dopytywal... skoro nie wypil tyle mleka to i sie nie posika w nocy

Mlodszy....( bo nie chce faworyzowac jedbego wzgledem drugiego, a mlodszy 1.5 roku juz ma) zjadl kolacje, ale mleka ze szklanki nic nie wypil..mycie zębów uwielbia i zirytowal sie ze skończyliśmy..dalam mu samemu potrzymac szczoteczke w buzi...ale on z godzine z nia chcial chodzić... zamiast butli bylo dlugie przytulanko z 15 min...ziewa...ale tez gada w łóżeczku..jeszcze nie śpi.......wtsaje ..kladzie sie.... i tak w kolo...ale nie placze :) mysle ze do 19.00 odleci
Edit
19.10 jeszcze nie spi... lezy sobie w lozeczku..i gada
 
Ostatnia edycja:
Każde dziecko jest inne, ja swojego synka odpieluchowywalam wiele razy, bez spiny za kazdym razem okazywalo sie że nie jest gotowy. Koło 3 urodzin załapał I Poprostu zaczał korzystac Z toalety. Nocnika nigdy nie lubił, sikał od poczatku na stojaka. Smoczka wrzucil mikołajowi do worka, za wymarzona śmieciarke. Kilka razy potem płakał za smoczkiem ale się nie ugielismy. W tej kwestii uważam ze nie można dziecku ulegać. Jak sie raz zabierze to lepiej nie dawac wiecej, bo rozstanie kolejnym razem bedzie bardziej bolesne. Butle Z mlekiem przed spaniem syn odrzucil Sam. Przestało mu to mleko smakować tak W wielu 3.5 roku. Wszystko niby późno ale widac taki był jego czas.
O to tez spoko pomysl... wziasc do sklepu.. kupic drobiazg w zamian za smoczka.... niech dziec zdecyduje czy chce sie wymienić :)
 
Wiem,że są wśród Was Dziewczyny z cukrzycą ciążową i może któraś z Was powie mi co jest z tą moją glukozą. Mianowicie ja obciążenie glukozą miałam już w 8 tygodniu ciąży ze względu na PCOS i chorych na cukrzycę w rodzinie. Nigdy nie miałam z nią problemu. Badałam regularnie i glukoze i insulinę. Zawsze wyniki ok. A podczas badania zonk. Na czczo 93 po godzinie 183 A po dwóch 178 !!! Byłam w szoku. Gin stwierdziła cukrzycę i kazała się kuć 4x dziennie. Na czczo i po godzinie od głównych posiłków. Badałam to przez miesiąc i cukier idealny. Na czczo w granicach 70/80 (czasem nawet 60 na co mój glukometr reagował smutną minką co znaczyło za niski poziom) A po posiłkach różnie od 77 do 100 pare. Nigdy nie przekroczyłam 125 A gin mówiła że ma być mniej jak 140. Nawet po Mc Donaldzie i dwóch snikersach było wsztstko ok. I ja już zgłupiałam czy mam tą cukrzycę czy nie. Cokolwiek zjem wszystko jest ok. Po tamtym badaniu robiłam w labo glukoze z krwi żylnej i też było dobrze tylko ten jeden raz w 8tc. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy w labo się nie pomylili bo było nas masa na glukozie. Co Wy o tym myślicie?
Dla swietego spokoju nie zaszkodzi powtórzyc...lekarz sugeruje sie wynikami... ale skoro masz po snikersach i maku w normie...

Ja.mialam isc na glukoze jutro...ale dzis zachaczylam o cukiernie...i przeloze to cudowne badanie na pojutrze
 
reklama
Do góry