reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Moja 3,5 latka nie chciała jeść chleba z nutellą i zamiast tego wolała galaretę z kurczaka. Tak samo krzywiła się na bułkę z dżemem - a jak zaproponowałam kaszankę, to zaczęła skakać i krzyczeć "Taak! Kaszanka, Kaszankaaaa!".
I super, niech je jesli tylko brzuszek jej po tym nie boli :) Syn kuzynki majac roczek zajadal sie kawiorem, oliwkami, niewiele pozniej tatrem ;) jego rodzice sa lekarzami, pewnie gdyby mu to mialo szkodzic to by nie dawali, przynajmniej tak to sobie tlumacze :) to jest jeszcze tak, ze smakuje nam czasem coś czego organizm sie domaga, bo brakuje mu witamin czy mikroelementow.
 
reklama
I super, niech je jesli tylko brzuszek jej po tym nie boli :) Syn kuzynki majac roczek zajadal sie kawiorem, oliwkami, niewiele pozniej tatrem ;) jego rodzice sa lekarzami, pewnie gdyby mu to mialo szkodzic to by nie dawali, przynajmniej tak to sobie tlumacze :) to jest jeszcze tak, ze smakuje nam czasem coś czego organizm sie domaga, bo brakuje mu witamin czy mikroelementow.
Moja na ostatnich badaniach miała hemoglobinę w górnej granicy normy, więc nie wiem, czy faktycznie potrzebna jej ta kaszanka [emoji6] Roczny synek mojej siostry też ostatnio chce jeść tylko oliwki.
 
Mój nie lubi ryb.Zjesc zje ale bez żalu, że się kończy.Chyba nie ma owocow, których by nie lubił.Arbuza muszę chować.Ostatnio znalazł ziemniaka za lodówka i myślał że to kiwi ;)
Zna wszystkie sklepy z zarciem w okolicy i tylko wrzeszczy w wózku 'mama am'

Generalnie większość dnia spędza na żarciu i jak chce go czymś zająć to daje mu jeść.
Kolega mówił, że jego siostra uczyła raczkować synka tak, że kładła przed nim zabawki i nic to nie dawało. Więc kładła jedzenie [emoji1] Od razu był zapał i nauczył się. Wcześniej nie był zainteresowany raczkowaniem.
 
I super, niech je jesli tylko brzuszek jej po tym nie boli :) Syn kuzynki majac roczek zajadal sie kawiorem, oliwkami, niewiele pozniej tatrem ;) jego rodzice sa lekarzami, pewnie gdyby mu to mialo szkodzic to by nie dawali, przynajmniej tak to sobie tlumacze :) to jest jeszcze tak, ze smakuje nam czasem coś czego organizm sie domaga, bo brakuje mu witamin czy mikroelementow.
O to jak moja uwielbia oliwki, krewetki i różne takie :)
 
Ja chodzę od 21 tygodnia raz w tygodniu a później od 30 będę mogła 2 x tyg. Nie wiem dlaczego tak ale takie widocznie są przepisy. Uczęszcza się do tej szkoły dość długo w sumie ale mam na to czas, poza tym prowadzi ją taka bardzo znana u nas położna w mieście ( znana głównie z tego że wszystkie jej pacjentki karmią piersią a ja jestem zafiksowana na to konkretnie).
Ile macie lacznie godzin w tych szkolach? Wydaje sie jakos duzo :) ja na weekendowa chce pojsc, to jest 10h po 300-400zl w zaleznosci od lokalizacji.
 
Mój nie lubi ryb.Zjesc zje ale bez żalu, że się kończy.Chyba nie ma owocow, których by nie lubił.Arbuza muszę chować.Ostatnio znalazł ziemniaka za lodówka i myślał że to kiwi ;)
Zna wszystkie sklepy z zarciem w okolicy i tylko wrzeszczy w wózku 'mama am'

Generalnie większość dnia spędza na żarciu i jak chce go czymś zająć to daje mu jeść.
I fajnie, niech rosnie zdrowo :)
 
A ja myslalam ze jak moj ma 1,5 i pije na noc jeszcze z butelki to za dlugo bo juz przecież duzy chlopak:eek: brata cora do 6 lat mleko z butli ciagnela i wydawalo mi sie to taka patologia ze swojego chcialam jak najszybciej oduczyc, ale niestety z kubka jeszcze nie wypije tyle, slomka nie umie, a z niekapka nie chce dawac mleka. No i nadal ta nieszczesna butla...
Mój pił z butelki do 2 rż ale tylko rano przed żłobkiem. Poza tym nie dałabym butli przez snem na dobranoc bez mycia zębów. Ale jeżeli myje zęby to luz wydaje mi się.
Jednak 6 lat i butla :) hehe śmiesznie
 
reklama
Ja nie patrzylam nigdy na to jako cos zlego... po prostu wygodne dla mnie i dla nich...oni sie nie zaleja w łóżku....
Jeden i drugi pije ze szklanek..z kubkow z rurka.. potrafia... a butla tylko na noc jest...zęby ma jeden i drugi proste poki co..problemow ze zgryzem. Tez nie maja...
Smoczkow nigdy nie mieli..co A roznica czy ze szklanki bym im dala czy ze smoka i butli.... kurde nie zastanawialam sie nigdy nad tym.... jak padna rozsadne argumenty. To jeden i drugi raz dwa zostanie oduczony, zaden problem
A zęby mają po tej butli?
 
Do góry