Październikowe mamy 2018

[Shaer]

Jak chce przezyc to ja na chwile obecną jestem skazana na polna tak czy inaczej... a przy okazji juz tam mam lekaza ..i druga cc tam mialam, bylam zadowona...

Ja planowalam przy 1 porodzoe tam dojechac.. i nie wyszlo... a mialam dojechac wtedy z Grodziska Wlkp... czyli mniej niz 100km ..ale mna sie nie ma co sugerowac, bo kazdy porod inny...
A gdzie do lekarza?? Z polnej tez masz?

Z Grodziska na Polna masz z 50km, sek sęk w tym że są korki.Wiec w teorii w nocy to smigniesz w 30 minut, a za dnia półtorej godziny...

 

[sandralevv93]

No moje też nigdy pracowitością nie grzeszyły ale się po clo mobilizowały i zawsze jeden pęcherzyk był [emoji3]

Moje po prawie 6 latach z tabletkami anty mialy mnie dość [emoji23]

 

[sandralevv93]

No też się cieszę [emoji3] bo wcześniej to tylko fora dla staraczek. Ale tam też zaglądam bo się zżyłam z dziewczynami [emoji7]

Tez bylam na takich forach i czatach

 

[Shaer]

I jak czytam o tych smokach, butlach to cieszę się, że nie mam jeszcze tego problemu. Pijemy tylko z kubka i starszy i mlodszy niezbyt pili z butli (starszemu dawałam, młodszemu już nie)
Żeby było zabawniej młodszy pije kawę Inkę z.. filiżanki.Codziennie rano kawa musi być inaczej wrzask.Ale on ogólnie kocha jeść.Wczoraj zajadał się cytryna

 

[mimi00]

Moje po prawie 6 latach z tabletkami anty mialy mnie dość [emoji23]

Ja antyki też brałam, cztery lata. Najpierw żeby ogarnąć te moje hormony A później to wiadomo [emoji6] wiedziałam że to nie cukierki ale trudno było odstawić. Życie z nimi było takie piękne. Okres bezbolesny i regukarny co do minuty, cera jak marzenie, włosy piękne ehhhh

 

[sandralevv93]

Ja antyki też brałam, cztery lata. Najpierw żeby ogarnąć te moje hormony A później to wiadomo [emoji6] wiedziałam że to nie cukierki ale trudno było odstawić. Życie z nimi było takie piękne. Okres bezbolesny i regukarny co do minuty, cera jak marzenie, włosy piękne ehhhh

Dokładnie [emoji173][emoji173] wszystko tak jak piszesz, a teraz moja cera ehhhh...lepiej nie pisac [emoji58]

 

[mimi00]

Dokładnie [emoji173][emoji173] wszystko tak jak piszesz, a teraz moja cera ehhhh...lepiej nie pisac [emoji58]

Jak odstawiłam tabsy to jeszcze tragedii nie było. Najgorzej zaczęła się psuć jak zaczęłam się starać o Dzidzie. Piłam Inofem i tak jakoś na mnie działał. Teraz jest dużo lepiej. Mam nadzieję,że po porodzie wszystko się unormuje.

 

[Miao]

Jak odstawiłam tabsy to jeszcze tragedii nie było. Najgorzej zaczęła się psuć jak zaczęłam się starać o Dzidzie. Piłam Inofem i tak jakoś na mnie działał. Teraz jest dużo lepiej. Mam nadzieję,że po porodzie wszystko się unormuje.

Ja miałam krótką przygodę z tabletkami anty i nie polubiliśmy się...
Po porodzie naprawdę wszystko zaczęło u mnie działać jak w zegarku. Wcześniej miałam koszmarnie bolesne miesiączki (ketonal brałam), a cykl trwał między 28 a 40 dni. Po porodzie prawie zero bólu przy okresie i cykl zawsze równiótkie 28 dni.
Ale dalej nie rozumiem jak ginekolodzy mogą mówić nastolatkom, żeby dziecko urodziły, to przestaną mieć bolesne miesiączki... To było jedyne remedium według nich jak byłam młodsza.

 

[Mama po raz drugi]

hejka!
również miałam przygotę z tabletkami anty i zaszłam w ciażę
ja zbieram się na glukozę.... bleah... tyle dobrze że obie z siostra będziemy to świństwo pić dziś mam 23+6 ale dzidzia starsza o kilka dni, siostra ma 28+1

 

[mimi00]

Ja miałam krótką przygodę z tabletkami anty i nie polubiliśmy się...
Po porodzie naprawdę wszystko zaczęło u mnie działać jak w zegarku. Wcześniej miałam koszmarnie bolesne miesiączki (ketonal brałam), a cykl trwał między 28 a 40 dni. Po porodzie prawie zero bólu przy okresie i cykl zawsze równiótkie 28 dni.
Ale dalej nie rozumiem jak ginekolodzy mogą mówić nastolatkom, żeby dziecko urodziły, to przestaną mieć bolesne miesiączki... To było jedyne remedium według nich jak byłam młodsza.

Dokładnie. Też zawsze słyszałam "urodzisz to się wszystkio unormuje" . Tylko ja wtedy nawet w stałym związku nie byłam. Z perspektywy lat widzę,że trafiałam na nieodpowiednich lekarzy. W wieku 22 lat okres mi się zatrzymał na kilka miesięcy. Poszkam do ginekologa A tam luteina na wywołanie i dalej już tylko anty. Bez żadnych badań, diagnostyki nic. Byłam młoda i naiwna teraz bym inaczej do tego podeszła.